AKTUALIZACJA: Wynik przechodzi do historii. Panie i panowie, AlphaGo zwyciężył z 18-krotnym mistrzem świata w Go wynikiem 4:1.
NEWS [09.03.2016]: Pod koniec stycznia pisaliśmy, że stworzony przez inżynierów firm DeepMind i Google system AlphaGo pokonał wynikiem 0:5 trzykrotnego Mistrza Europy. Zapowiadaliśmy wówczas też, że w marcu odbędzie się znacznie większe wyzwanie, podczas którego system zmierzy się z czołowym graczem z Korei Południowej – 18-krotnym mistrzem świata nazwiskiem Lee Sedol. Pojedynek się rozpoczął.
Jesteśmy już po pierwszym z pięciu meczów. Wierzcie lub nie, ale system AlphaGo rzeczywiście okazał się w nim lepszy od koreańskiego mistrza. Na razie nie można go jeszcze okrzyknąć zwycięzcą, ale już ta wygrana jest ogromnym sukcesem inżynierów. Go jest bowiem jednym z największych wyzwań dla sztucznej inteligencji – liczba możliwych posunięć jest bardzo duża, a czasu na analizę i przewidywanie ruchów nie ma zbyt wiele.
Zapis pierwszego meczu możecie obejrzeć poniżej. Kolejne odbędą się w nadchodzących dniach, a o ich wynikach z pewnością was poinformujemy.
Rywalizacja toczy się o milion dolarów. Nie musimy chyba jednak dodawać, że dla inżynierów z Google i Deep Mind, jak również całej społeczności zgromadzonej wokół technologii sztucznej inteligencji, mecze te mają zupełnie inne znaczenie. Stawką jest bowiem sztuczna inteligencja, która pewnego dnia może pomagać ludziom w rozwiązywaniu największych problemów społecznych i naukowych.
Pierwszy mecz:
- (Lee Sedol – B / AlphaGo – W)
- Wynik: W+Res
- Liczba ruchów: 186
- Czas (Lee Sedol): 1 h 31 m
- Czas (AlphaGo): 1 h 54 m
AKTUALIZACJA [10.03.2016]: Jesteśmy już po meczu numer dwa. AlphaGo zwyciężył po raz drugi, choć tym razem jego przewaga nad mistrzem była już nieco mniejsza. Lee Sedol przed rozpoczęciem zmagań twierdził, że wygra ze sztuczną inteligencją Google i DeepMind 5:0 lub w najgorszym razie 4:1 – na to już szans nie ma, ale Koreańczyk wciąż może wygrać. Kolejne mecze odbędą się w najbliższych dniach.
Drugi mecz:
- (Lee Sedol – W / AlphaGo – B)
- Wynik: B+Res
- Liczba ruchów: 211
- Czas (Lee Sedol): 2 h
- Czas (AlphaGo): 2 h
AKTUALIZACJA 2 [12.03.2016]: No i po zawodach. „AlphaGo wygrał trzeci mecz z najlepszym graczem Go ostatniej dekady” – napisała firma Google za pośrednictwem Twittera. Co więcej, zwycięzca nie potrzebował nawet wykorzystać całego czasu.
Inżynierowie odpowiedzialni za rozwój AlphaGo przyznali, że są bardzo zadowoleni z postępów jakie udało się im osiągnąć. A Lee Sedol? Mistrz powiedział podczas konferencji, że przegrał pierwszy mecz, bo nie docenił przeciwnika, drugi, bo nie wykorzystał okazji, a trzeci, bo nie poradził sobie z presją. Dodał też: „dzisiaj przegrał Lee Sedol, nie ludzkość”.
Kolejne dwa mecze zostaną rozegrane, ale rezultat jest już jasny: sztuczna inteligencja pokonała 18-krotnego mistrza świata w jednej z najbardziej skomplikowanych gier, jakie kiedykolwiek wymyśliła ludzkość.
Trzeci mecz:
- (Lee Sedol – B / AlphaGo – W)
- Wynik: W+Res
- Liczba ruchów: 176
- Czas (Lee Sedol): 2 h
- Czas (AlphaGo): 1 h 51 m
AKTUALIZACJA 3 [15.03.2016]: Dwa mecze kończące zawody również zostały już rozegrane. Lee Sedol zdołał wygrać jeden z pojedynków, ale finałowy mecz ponownie padł łupem AlphaGo.
Eksperci przyznają, że piąta rozgrywka była najbardziej zacięta i emocjonująca. Wynik z pewnością przejdzie teraz do historii. Otóż, panie i panowie, AlphaGo zwyciężył z 18-krotnym mistrzem świata w Go wynikiem 4:1.
Firma Google zapowiedziała, że wygrany milion dolarów przekaże na cele charytatywne: organizacjom UNICEF, STEM oraz skoncentrowanym wokół Go.
Czwarty mecz:
- (Lee Sedol – W / AlphaGo – B)
- Wynik: W+Res
- Liczba ruchów: 180
- Czas (Lee Sedol): 2 h
- Czas (AlphaGo): 1 h 59 m
Piąty mecz:
- (Lee Sedol – B / AlphaGo – W)
- Wynik: W+Res
- Liczba ruchów: 280
- Czas (Lee Sedol): 2 h
- Czas (AlphaGo): 2 h
Źródło: SlashGear, Google. Foto: Mustafa Suleyman/Twitter
Komentarze
38Odnoszę wrażenie, że prace nad tzw 'sztuczną inteligencją' utknęły w martwym punkcie i nie bardzo chcą się ruszyć ale żeby pokazać, że jednak coś się dzieje robi się show jak to w niusie i wybiera do niego grę jeszcze bardziej złożoną obliczeniowo (niż wcześniej szachy) żeby maszyna miała jeszcze większą przewagę. Człowiek, jak to się mówi "wyżej dupy nie podskoczy", liczy z prędkością cwałującego żółwia, może coś pominąć czy zwyczajnie się pomylić. Komputer się nie myli a każdy dodatkowy procesor daje miliardy obliczeń/s więcej.
Nie wiem czy tylko ja to widzę ale dla mnie tym pojedynkiem Google/DM udowodniło że potrafi zbudować "jeszcze szybszy kalkulator" z zaprogramowanymi zasadami gry i nic więcej.
Jestem ciekaw jak by wyglądał pojedynek superkalkulatora z człowiekiem w grze w której ilość obliczeń/s nie ma znaczenia.