Lustrzanka Canon EOS 90D i bezlusterkowiec EOS M6 Mark II - różne, a jednak podobne

Odpowiedź na pytanie czym różnią się lustrzanka i bezlusterkowiec jeszcze nigdy nie była tak dobrze oddana w samym pytaniu. Wyczekiwane od dawna Canon EOS 90D i Canon EOS M6 Mark II są do siebie niepodobne z wyglądu, ale w dużym stopniu różnią się tylko jednym drobiazgiem - lustrem. W jednym aparacie obecne, a w drugim nie.

Plotki o tym, że 90D będzie bezlusterkowcem okazały się nieprawdą, ale w każdej plotce jest źdźbło prawdy, a opis możliwości obu tych aparatów tego dowodzi.

Tryb Live View od dawna dostępny w lustrzankach, nie jest jednak ich podstawowym trybem pracy

Zastosowanie lustra ma jeszcze jedną konsekwencję dla 90D, który wyposażony jest w wizjer optyczny (powiększenie 0,59x sugerujące górną średnią klasę lustrzanek - sporo lepszych niż modele oczko lepsze niż podstawowe, ale jeszcze nie tak wygodne w użytkowaniu jak egzemplarze topowe w swojej klasie).

Skok w rozdzielczości sensora, możliwościach AF w trybie LiveView oraz wideo 4K to kluczowe nowe cechy obu aparatów

W bezlusterkowcu nie ma wbudowanego wizjera, a elektroniczny o rozdzielczości 2,36 miliona punktów dostępny jest jako opcja zakładana na gorącą stopkę aparatu. To determinuje po części sposób wykorzystania aparatów, ale w praktyce najważniejsze funkcje są identyczne.

Lustrzanka i bezlusterkowiec, a ich przeznaczenie i różnice względem poprzedników

Canon EOS 90D jest następcą dobrze ocenianego modelu 80D, który sprawdza się jako narzędzie do nagrywania filmów, ale też bardzo dobry aparat fotograficzny z sensorem klasy APS-C. Następca pod jest podobny wizualnie do poprzednika, ale z przyjemnością powitamy nowość jaką jest dżojstik, który możemy wykorzystać do wyboru punktów AF, ale też sterowania innymi funkcjami aparatu. Jego zastosowanie wymusiło lekką zmianę położenia innych przycisków na tylnej ściance.

Canon EOS 90D podobnie jak poprzednik ma uszczelniany korpus, ale nie spodziewajmy się takiej odporności jak w przypadku topowych modeli.

Tymczasem Canon EOS M6 Mark II to mniejszy aparat, który ma swoimi rozmiarami ułatwić wykorzystanie go w fotografii miejskiej, podróżniczej, tam gdzie jak twierdzi producent liczy się nie tylko jakość zdjęć, ale też komfort transportu aparatu.

W porównaniu z poprzednikiem, zmiany dotyczą przede wszystkim elementów wewnętrznych i oprogramowania. Na zewnątrz największą zmianą jest nowe pokrętło wielofunkcyjne, które zastąpiło podwójne pokrętło funkcyjne i korekty ekspozycji (nie ma już oddzielnego pokrętła do korekty ekspozycji czego pewnie wiele osób będzie żałować). Druga zamiana to nowa dźwignia zmiany trybu AF z ręcznego na automatyczny z przyciskiem funkcyjnym.

Wiele z pozostałych nowych cech Canon EOS M6 Mark II współdzieli z Canon EOS 90D, ale są też różnice.

Canon EOS 90D i Canon EOS M6 Mark II - podobieństwa

Zarówno Canon EOS 90D jak i Canon EOS M6 Mark II pozwolą nam:

• wykonać zdjęcia o rozdzielczości 32,5 Mpix (całkowita liczba pikseli jest większa)
• skorzystać z potencjału procesora DIGIC 8 co powinno zaowocować podobną jakością zdjęć
• ustawić ostrość w trybie LiveView z wykorzystaniem funkcji DualPixel CMOS AF i 5481 punktów detekcji
• fotografować jasne lub dynamiczne obiekty, z zastosowaniem elektronicznej migawki do 1/16000 sekundy
• rejestrować wideo w rozdzielczości 4K/UHD 30kl/s bez przycinania kadru z przepływnością 120 Mbps, a wideo FullHD w tempie 120 kl/s
• korzystać z czułości ISO w zakresie 100 -25600, a po rozszerzeniu do 51200
• zapisać zdjęcia w formacie CR3 z 14-bitowym kodowaniem
• zapisać zdjęcia na kartach pamięci SD/SDHC/SDXC (UHS-II)
• komunikować się z urządzeniami zewnętrznymi/mobilnymi przez Wi-Fi/Bluetooth
• ładować poprzez port USB (Canon sugeruje ładowarki zgodne ze standardem PD)

Dodanie wizjera EVF (opcjonalny) do Canona EOS M6 Mark II znacząco zwiększa jego gabaryty

Canon EOS 90D i Canon EOS M6 Mark II - różnice

Lustrzanka jak sama nazwa wskazuje ma wizjer optyczny, a ten wymusza (przynajmniej w tym przypadku) stosowanie dodatkowego mechanizmu AF oprócz tego zintegrowanego z pikselami sensora. I tak w Canon EOS 90D podobnie jak w poprzedniku dostaliśmy 45 punktowy układ detekcji fazy, ze wszystkimi punktami krzyżowymi. Canon EOS M6 Mark II z oczywistych powodów takiego układu nie ma, ale też nie potrzebuje.

Ponadto w trybie Live View w obu aparatach mamy detekcję oka (Eye AF). Z kolei lustrzanka przy używaniu wizjera optycznego może posiłkować się też nowym detektorem ekspozycji, który ma 220 tys punktów, a to wystarcza by realizować funkcję detekcji twarzy. Ponownie bezlusterkowiec tego nie potrafi, bo i po co.

Górny panel z pomocniczym ekranem LCD w lustrzance

I brak takowego w bezlusterkowcu

Mimo tego samego procesora obrazu DIGIC 8, wydajność fotografowania obu aparatów trochę się różni. Lustrzanka osiąga 10 kl/s przy ciągłym pomiarze AF, a 11 kl/s gdy ostrość jest zablokowana (zysk niewielki). Bezlusterkowiec jest szybszy - uzyska14 kl/s z ciągłym pomiarem ostrości, wykona też serie 30 kl w formacie RAW z uwzględnieniem 15 klatek zanim naciśnięto spust migawki. Niestety w tym ostatnim trybie musimy pogodzić się z przycięciem kadru o 1,33x.

Migawka elektroniczna ma ten sam minimalny czas, ale mechanicznie osiągniemy w Canon EOS 90D dwa razy krótszy czas naświetlania - 1/8000s, w bezlusterkowcu tylko 1/4000s.

Inaczej rozwiązano też zawieszenie 3-calowego ekranu LCD. W Canon EOS 90D mamy uchylno obrotowy ekran, a w Canon EOS M6 Mark II ekran odchylany. Rozdzielczość 1,04 miliona punktów jednak jest ta sama, a co za tym idzie zbliżony komfort podglądu.

Funkcjonalność komunikacyjna w obu aparatach jest prawie identyczna. Mamy microUSB 2.0, HDMI, port mikrofonowy. Napisałem prawie, bo ze względu na większy korpus, w Canon EOS 90D dostępne jest też złącze słuchawkowe i zdalnego sterowania (Canon EOS M6 Mark II wyzwolimy zdalnie tylko bezprzewodowo).

Cechą, która najbardziej dzieli oba typy aparatów pod względem wydajności jest akumulator. W lustrzance (LP-E6N) umożliwi on wykonanie nawet 1300 zdjęć. W bezlusterkowcu wydajność deklarowana jest prawie o 1000 zdjęć mniejsza (305 fotografii z akumulatorem LP-E17).

Właśnie rozmiary - te najlepiej pokazują, że nowe aparaty choć są bardzo podobne to jednak też i bardzo odmienne. I tak Canon EOS M6 Mark II waży z akumulatorem 408 gramów i mierzy około 120 x 70 x 49 mm. Lustrzanka Canon EOS 90D to już 701 gramów i wymiary 141 x 105 x 77 mm.

Ceny - widać jak na dłoni, że lustrzanka kosztuje więcej

Aparaty trafią do sprzedaży już po klasycznym polskim sezonie urlopowym, bo dopiero we wrześniu. Ich ceny będą następujące.

• zestaw Canon EOS M6 Mark II z obiektywem EOS M 15-45mm i wizjerem elektronicznym - 5329,99 zł
• sam korpus Canon EOS M6 Mark II - 4129,99 zł
• korpus, ale lustrzanki Canon EOS 90D - 5779,99 złotych
• zestaw lustrzanka Canon EOS 90D i obiektyw Canon EF-S 18-55 mm - 6219,99 zł
• zestaw lustrzanka Canon EOS 90D i obiektyw Canon EF-S 18-135mm IS USM - 7549,99 zł

Źródło: Canon