Andrzej Duda "namawia" do inwestowania. Eksperci radzą uważać - to przekręt
W sieci pojawiły się reklamy z prezydentem Andrzejem Dudą, który rzekomo ma zachęcać do inwestowania. Problem w tym, że to bardzo sprytne oszustwo. Tłumaczymy w czym tkwi podstęp.
Sztuczna inteligencja przyspiesza nie tylko rozwój nowych produktów i ciekawych rozwiązań technologicznych, ale też oszustw. Szczególnie podstępna jest technologia deepfake, o której w swoim felietonie “Witajcie w świecie fikcji! Czym jest deepfake i dlaczego należy się go obawiać?” pisał Przemek Jankowski.
Okazuje się, że od dwóch lat nic się nie zmieniło. W sieci nadal krążą fałszywe reklamy, które, wykorzystując wizerunek znanych osób, zachęcają do fałszywych inwestycji.
Fałszywa reklama z prezydentem Andrzejem Dudą
Jednym z przykładów jest reklama pojawiająca się w serwisie YouTube, w której prezydent Andrzej Duda rzekomo ma zachęcać do inwestowania i generowania tzw. dochodu pasywnego. Potencjalnych odbiorców może kusić gwarantowany zysk wynoszący nawet 4 tys. zł dziennie na obywatela. Brzmi kusząco? No właśnie tutaj jest problem.
Serwis Sekurat wskazuje, że tak naprawdę to scam. Mamy do czynienia z klasycznym przekrętem wykorzystującym deepfake, gdzie oszuści nałożyli komputerowo wygenerowany głos na prawdziwe wystąpienie prezydenta. Prezydent nigdy nie wygłosił takiego przemówienia i publicznie nigdy nie zachęcał do żadnych inwestycji.
Oszustwa wykorzystujące deepfake to plaga, która uderza w mniej doświadczonych odbiorców. Sprawa jest o tyle poważna, że na niektórych dodatkowo może zadziałać autorytet wykorzystanego wizerunku – w tym przypadku prezydenta Polski. Temat jest znany co najmniej od 2 lat, a Google nadal nie zwalcza tego typu praktyk. Jak na razie jedynym sposobem unikania zagrożeń wydaje się ostrożność, zachowanie zdrowego rozsądku, ale też edukowanie znajomych.
Źródło: X @ Sekurak
Komentarze
11Aha, a podobno pan Duda 13 razy złamał konstytucję, a przynajmniej prof. Strzemobosz (były prezes TK) tak mówi.