ADATA wprowadza superszybkie przenośne SSD – to następcy popularnych modeli
Szukacie szybkiego dysku SSD do przenoszenia danych? Jeśli tak, to warto tutaj zwrócić uwagę na najnowsze modele z oferty ADATA – producent przygotował wyjątkową propozycję, która powinna zainteresować wymagających użytkowników.
Mowa o modelach ADATA SE880, czyli następcach popularnej serii ADATA SE800 - to jedne z najpopularniejszych przenośnych dysków SSD.
ADATA SE880, czyli superszybkie przenośne SSD
Dyski ADATA SE880 na pierwszy rzut oka wyglądają tak jak poprzednie modele SE800. Producent zastosował elegancką, kompaktową obudowę, która zabezpiecza nośnik przed uszkodzeniami mechanicznymi. W nowej wersji jest ona dostępna tylko w szarej wersji kolorystycznej (Titanium Gray).
Główna różnica sprowadza się do wydajności. Nowa seria została wyposażona w złącze USB 3.2 Gen2x2 typ C i oferuje transfery odczytu i zapisu sięgające 2000 MB/s (czyli 2-krotnie wyższe względem poprzednika).
Dyski SE880 nadają się do użytku z komputerami, laptopami, urządzeniami mobilnymi, a nawet z najnowszymi konsolami – dodatkowa pamięć pozwoli tutaj rozszerzyć miejsce do instalacji gier, a wysokie transfery zapewnią szybkie ładowanie poziomów. Producent w zestawie dorzuca dwa kabelki: USB typ C - USB typ A oraz USB typ C – USB typ C.
Specyfikacja dysków ADATA SE880
- pojemność: 500 GB, 1 TB
- interfejs: USB 3.2 Gen2x2
- transfery: 2000/2000 MB/s
- wymiary: 65 x 35 x 12 mm
- waga: 31 g
Dyski ADATA SE880 są dostępne w wersji o pojemności 500 GB i 1 TB. Czy nowe modele powtórzą sukces poprzedników? Wiele tutaj będzie zależeć od ceny, a ta póki co jeszcze nie jest znana. Za wyborem nośników na pewno będzie jednak przemawiać długa, 5-letnia gwarancja producenta.
Źródło: ADATA
Komentarze
4Znaczy innych modeli nie da się przenieść......, bo są za ciężkie, nie poręczne, mają kolce?
... kiedyś na dyski, które można było przenosić mówiło się, że są "zewnętrzne".
Na prawdę jeden z najpopularniejszych?
Dlaczego autor tak uważa?
Dlatego, że ma on (SSD od ADATA) wysokie wyniki sprzedaży? Jakoś nie zauważyłem nic na ten temat w artykule.
A może jednak autor tak stwierdził, bo inny redaktor benchmark.pl zamieścił swój ranking (top 5) podlinkowany na początku tego artykułu)?