HD - te dwie litery od kilku lat coraz mocniej drążą naszą świadomość w dziedzinie multimediów . Są telewizory HD, karty graficzne HD, aparaty cyfrowe HD, a ostatnio HD stają się nawet kamerki internetowe. Firma Microsoft od września wprowadziła właśnie taką kamerę pod nazwą LifeCam Cinema. Na chwilę obecną jest to flagowy produkt firmy od "okienek" w dziedzinie komunikacji internetowej.
Specyfikacja techniczna
Na początek kilka suchych i technicznych danych odnośnie samej kamerki.
Układ optyczny | |
Rodzaj matrycy | CMOS |
Maksymalna rozdzielczość wideo | 1280x720 (HD) |
Maksymalna rozdzielczość zdjęć | 2880x1620 |
Maksymalna ilość klatek na sekundę | 30 |
Ustawienie ostrości | Automatyczne (cyfrowe) |
Zabezpieczenie obiektywu | Szkło z warstwą anty-refleksyjną |
Mikrofon | |
Rodzaj | Dookólny |
Częstotliwość | 200Hz - 8kHz |
Interfejs | |
Typ | USB 2.0 |
Wymiary | |
Długość korpusu | 5,5 cm |
Średnica korpusu | 4 cm |
Wysokość | 4,6 cm |
Długość kabla | 1,8 m |
Aby cieszyć się jednak pełnymi możliwościami kamery trzeba mieć dość mocny sprzęt. Według danych producenta absolutnym minimum jest procesor Dual-Core 1,6GHz i 1 GB RAM. Zalecana konfiguracja to procesor Dual-Core 3 GHz oraz 2 GB RAM. Co do systemów operacyjnych to producent listę rozpoczyna od Windowsa 7 (którego premiera dopiero nastąpi), poprzez wersję Vista oraz XP SP2 i SP3. Z niewiadomych przyczyn na liście znalazło się jedno wykluczenie dotyczące Windowsa XP w wersji 64-bitowej.
Opakowanie i wygląd
Jak przystało na Microsoft opakowanie jest bardzo estetyczne i bardzo czerwone. W przeźroczystej części widać kamerę w pełnej okazałości, a na pudełku widnieją opisy i dumnie nadrukowany znaczek Windowsa 7
Po otwarciu pudełka w nasze ręce trafia kwadratowa koperta z płytą CD, instrukcją instalacji oraz "Podręcznikiem użytkowania produktu firmy Microsoft" oraz kamera.
Układ optyczny posiada szklaną optykę oraz znajduje się za szkłem powleczonym warstwą anty-refleksyjną. Dzięki temu szkiełku łatwo jest usunąc ewentualne zanieczyszczenia, nie bojąc się o uszkodzenie głównego układu. Poniżej "oka" znajduje się kontrolka w postaci niebieskiej diody, która informuje użytkownika o pracy kamery.
Korpus kamery jest w kształcie walca wykonanego z aluminium i pomalowanego na czarno z szarą obwolutą z przodu oraz z szarymi napisami. Jedynym elementem "wystającym" jest mikrofon ładnie obudowany srebrną siatką. Zaraz za mikrofonem znajduje się jeszcze przycisk rozpoczynający wideo rozmowę w programie Microsoft Live Messanger.
Kamera łączy się z nóżką, elementem pozwalającym obracać nią o 360o w poziomie i pochylać do przodu i tyłu o około 30o. Nóżka jest bardzo ciekawie rozwiązane bo nie mamy tu do czynienia, ani z podstawką, ani stałym mocowaniem na monitor LCD, a jest to uniwersalne ramię z czterema punktami załamań, powleczone gumą. Z przodu nóżka jest zagięta o 90o dzięki czemu łatwo ją zablokować o krawędź np. monitora LCD, a na drugim końcu rozszerza się dzięki czemu kamerę można albo postawić albo położyć mając pewność, że nie przewróci się pod wpływam jakiś drgań powierzchni, na której się znajduje.
Jak widać możliwości jakie daje giętka nóżka powodują, że kamerę można stabilnie zamocować prawie wszędzie. Dodatkowo nóżkę (lub jeśli ktoś woli określenie ramię) można odkręcić. Takie rozwiązanie pozwala na łatwe przymocowanie kamery do innych powierzchni/elementów lub do wygodniejszego posługiwania się kamerą "z ręki".
Instalacja i oprogramowanie
Jeśli stwierdzimy, że nasz komputer podoła wymaganiom techniczno-programowym można przystąpić do zainstalowania kamerki.
Po uruchomieniu instalatora z płyty CD pierwsza rzecz jaka się pojawia to alert o niezgodności wersji językowej oprogramowania z naszym systemem operacyjnym (chyba że ktoś pracuje na wersji angielskiej systemu). Możemy albo potwierdzić instalację wersji angielskiej albo zrezygnować z instalowania czegokolwiek.
Pierwsza rzecz to dziwny fakt braku sterowników i oprogramowania na płycie CD. Instalator musi pobrać z sieci paczkę ponad 40MB. Druga rzecz to informacja o oprogramowaniu Windows Live Essentials, czyli zestawowi narzędzi Microsoftu do komunikacji i rozrywki. W przypadku okienek w wersji XP ten pakiet się nie instaluje wcale, a w systemie Vista możemy wybrać czy chcemy go pobrać i zainstalować.
Po całej operacji "zasysania" oprogramowania i sterowników zostaniemy poproszeni o podłączenie kamery do komputera. Po chwili kamera jest gotowa do pracy i można uruchomić zainstalowany program LifeCam 3.0 w celu zapoznania się z możliwościami urządzenia.
Kamera oczywiście współpracuje z wszelkimi programami, które mają opcję nadawania obrazu z "urządzenia przechwytywania". Producent wymienia kilka typowych programów do komunikacji audio/wideo: Windows Live Messenger, Microsoft Office Communicator, Yahoo! Messenger, AOL Instant Messenger, oraz Skype. Kamerka bez problemu była też rozpoznana i współpracowała z takimi programami jak WebCamXP, VLC, VirtualDub, Tlen, itp.
Okno główne programu LifeCam to podgląd obrazu kamery z trzema przyciskami do (od lewej) robienia zdjęć, nagrywania dźwięku i nagrywania materiałów wideo. Poniżej jest pasek na którym pojawiają się ostatnio nagrane materiały. Na prawej krawędzi okna znajduje się przycisk do okna konfiguracji kamery oraz do dodawania efektów graficznych.
1. Konfiguracja
Okno konfiguracji zawiera kilka elementów. Na samej górze jest pole wyboru kamery (jeśli mamy więcej niż jedną) oraz suwak kontrolujący wzmocnienie mikrofonu. Poniżej jest kontrolka od wyboru rozdzielczości, za pomocą której można wybrać jedną z opcji:
- 160x120
- 320x240
- 424x240
- 640x360
- 800x448
- 960x544
- 128x720
- 2880x1620 (tylko zdjęcia)
Jak widać wybór jest dość spory i posiadając słabszy komputer można nadal pracować w niższych rozdzielczościach.
Kolejne opcje dotyczą regulacji obrazu. Na początek można włączyć, wyłączyć lub ustawić w tryb automatyczny coś co producent nazwał ClearFrame. Technologia ta ma za zadanie polepszania jakości i płynności nagrywanych materiałów w warunkach słabego oświetlenia.
Następnie można pobawić się ustawieniami zaawansowanymi dotyczącymi jasności, kontrastu, nasycenia, itp.
Ostatnią opcją dotyczącą dostosowania obrazu jest wybór rodzaju oświetlenia w jakim przyjdzie nam pracować. Chodzi o wyeliminowanie efektu migotania przy oświetleniu sztucznym, bo gdy pracujemy przy oświetleniu naturalnym te opcje nie mają znaczenia.
Na samym dole okna są jeszcze kontrolki odpowiadające za zbliżanie/oddalanie oraz kadrowanie obrazu (jeśli pracujemy na rozdzielczości mniejszej niż 1280x720).
To czego brakuje to ustalanie ilości klatek na sekundę przy nagrywaniu filmów, oraz definiowania działania przycisku na kamerze. W większości kamer przycisk taki służy do wykonywania zdjęć lub do rozpoczęcia/zakończenia nagrywania filmów. Tutaj producent niestety ograniczył działanie tylko do obsługi programu Live Messenger.
Okno konfiguracji można przełączyć w tryb efektów graficznych. Na dole nadal będą widoczne kontrolki od zbliżania/oddalania i kadrowania, ale za to powyżej zobaczymy całą masę okienek reprezentujących różne efekty. W zależności od koloru tła okienka efekty zostały odpowiednio pogrupowane:
- niebieski to deformacja głowy - oprogramowanie wykrywa głowę i jej elementy i przeprowadza ich deformację;
- zielony to deformacja perspektywy - program odpowiednio załamuje cały obraz niezależnie od obserwowanego obiektu;
- niebieskie piksele to deformacja tła - po wykryciu głowy następuje pikselizacja wszystkiego dookoła niej;
- szare to dodatki graficzne - tutaj użytkownik może zaserwować sobie fryzurkę trybu baronówna, maskę clowna, przyciemniane okulary i wiele innych, śmiesznych dodatków;
Jest jeszcze siedem dodatkowych efektów dotyczących zmiany kolorów całego obrazu. Oprócz znanych efektów jak sepia (efekt starego zdjęcia), czy wykrywanie krawędzi, albo odwrócenie kolorów, mamy jeszcze odcienie szarości, czarno-biały (dosłownie skala dwóch bitów), poster (dziwna zmiana kolorów) i watercolor (efekt malowania akwarelami).
Poniżej prezentacja kilku efektów.
Podczas bawienia się rozdzielczościami i efektami graficznymi kilka razy pojawił się "dymek" z informacją aby wyłączyć kilka programów w celu polepszenia płynności nagrywanych materiałów. Działo się tak głównie w przypadku uruchamiania efektów z wykrywaniem twarzy i jej elementów. Po sprawdzeniu okazało się, że pewne efekty dość mocno obciążają i pamięć i procesor komputera. Testy przeprowadzono dla trzech rozdzielczości: 160x120, 800x448 oraz 1280x720; a dla każdej przeprowadzono test bez efektów, z efektem zniekształcenia twarzy, zniekształcenia perspektywy, stosując wstawki graficzne oraz filtry kolorów. Komputer na jkim były wykonywane testy to laptop Lenovo R61i model 8932-GMG z procesorem Intel Core 2 Duo T5750 (2 GHz), 1 GB RAM i systemem operacyjnym Windows XP PRO SP3 z wszystkimi aktualizacjami na dzień testów. Laptop nie był jakoś przygotowywany do instalacji kamery, a system był instalowany ponad rok temu.
Jak widać już sam podgląd potrafi obciążyć i procesor i zająć sporo pamięci operacyjnej. Widać też od razu pewne zależności jeśli chodzi o zastosowane efekty. Najbardziej pracochłonne dla komputera są wstawki graficzne, a najmniej załamania perspektywy odnoszące się do całego obrazu.
Podczas nagrywania materiałów nadal było widać różnice w obciążeniu procesora w niższych rozdzielczościach, ale w tych wysokich wyniki były dość równe. Obciążenie pamięci wzrastało bardzo proporcjonalnie podczas nagrywania względem podglądu.
Prezentowane wyniki jasno pokazują, że do działania kamery TRZEBA mieć mocną maszynę.
Z ciekawości LifeCam Cinema została jednak zainstalowana na bardzo słabym komputerze z procesorem P III 1 GHz i 512 MB RAM. Niestety program LifeCam pozwalał na pracę tylko w trzech najniższych rozdzielczościach, z maksymalną wartością ośmiu klatek na sekundę.
2. Robienie zdjęć
Choć LifeCam Cinema jest kamerką dzięki obsłudze wysokich rozdzielczości można się nią posługiwać jak trochę słabszym aparatem cyfrowym. Maksymalna rozdzielczość jaką można ustawić do robienia zdjęć to 2880x1620 (programowy przeplot) co z matematycznego punktu widzenia daje nam prawie 5 milionów pikseli (producent podaje równo 5Mpixels). Aby wykonać zdjęcie wystarczy kliknąć na ikonie aparatu poniżej podglądu.
Wszystkie zdjęcia zostały wykonane z odległości około 20 cm, przy oświetleniu jarzeniowym. Jak widać zdjęcia są ostre ale niestety jest dość sporo szumów. To co zwraca uwagę na plus to bardzo dobrze działający balans bieli, dzięki czemu kolory w większości przypadków są bardzo wiernie odwzorowane.
3. Nagrywanie dźwięku
Kamera, dzięki wbudowanemu mikrofonowi, może rejestrować dźwięk. W programie LifeCam jest możliwość nagrywania dźwięku i zapisywanie go w formacie WMA. Tutaj niestety nastąpiło największe rozczarowanie ponieważ nagrany dźwięk składał się głównie z szumu. Nie pomagały zmiany ustawień mikrofonu i programu. Test został przeprowadzony na kilku komputerach z różnymi systemami operacyjnymi i efekt zawsze był taki sam. Aby cokolwiek było słyszalne w nagrywanym materiale źródło dźwięku musiało być maksymalnie w odległości 10 cm, co w naturalny sposób uniemożliwia prowadzenia rozmów za pośrednictwem kamery z wykorzystaniem wbudowanego mikrofonu.
4. Nagrywanie wideo
Najważniejszą opcją jest rejestrowanie materiałów wideo. Z przyczyn opisanych powyżej prezentowany film jest bez dźwięku i zamiast komentarzy występują odpowiednie opisy
Materiał został zarejestrowany w rozdzielczości 1280x720 (HD) przy oświetleniu dwoma źródłami światła (żarówki energooszczędne) w małym pomieszczeniu, za pomocą programu LifeCam 3.0.
Podczas całego testu kilka razy dał o sobie znać auto-focus, a raczej jego nie do końca dopracowany algorytm . Niestety nie da się go zablokować i nawet przy stałej ekspozycji występowały próby ustalenia ostrości co objawiało się chwilowym rozmazaniem obrazu.
LifeCam Dashboard
Razem z instalacją programu LifeCam jest instalowany dodatek w Dashboard, który jest uruchamiany zawsze wtedy gdy kamera rozpoczyna pracę. Sam program jest tak naprawdę konfiguratorem znanym z LifeCam 3.0 i dzięki niemu można ustawiać właściwości obrazu oraz robić efekty graficzne np. prowadząc rozmowę przez Skype.
PODUMOWANIE
Trzeba powiedzieć, że kamera prezentuje się bardzo dobrze i profesjonalnie. Ma klasyczny wygląd, klasyczną kolorystykę i bardzo dobre wykonanie. Pod względem uniwersalności mocowania jak i pod względem wyglądu jest to jeden z najlepszych produktów na rynku. Odnośnie działania to należą się pochwały za zastosowany układ optyczny, który bardzo dobrze radzi z postawionymi zadaniami. Jakość materiałów wideo jak i zdjęć jest bardzo dobra jak na produkt bądź co bądź amatorski. Można mieć zastrzeżenia odnośnie sposobu instalacji oprogramowania, ale jest to niczym w porównaniu z niewypałem jakim okazał się mikrofon. Nie można wykluczyć że ten problem występuje tylko w tym, konkretnym egzemplarzu, ale niesmak i tak pozostaje. Pozostaje jeszcze kwestia ceny. Na chwilę obecną LifeCam Cinema można kupić za około 250 zł. Jeśli ktoś ma słabe łącze Internetowe lub nie planuje wrzucania filmów na serwisy typu YouTube to będzie to dla niego za wysoka kwota. Jeśli jednak jest inaczej to ta cena wydaje się całkiem rozsądna, a produkt idealnie nadający się do ww. zadań.
Plusy:
+ bardzo dobry układ optyczny
+ solidne wykonanie
+ dobry stosuje jakości do ceny
Minusy:
- bardzo słaby mikrofon
- brak sterowników i oprogramowania na płycie dołączonej do produktu
- duże wymagania sprzętowe
Komentarze
7Bardzo podobająmi się te efekty - zwłaszcza afro :D
Wideo też pomysłowe :)
5:)
fajne te efekty afro, kapelusza itp ;P
Ad. Filmik - To moja pierwsza produkcja na YT dla tego przepraszam za pozy i scenerię (to co widać za mną to mój warsztat).
Ad. Efekty - trzeba przyznać że jest ich sporo i działają całkiem fajnie przez to że są obiektami 3D i dopasowywują się do ruchu głowy. Tylko czasami następowały przekłamania i kapelusz nachodził np. na twarz.