R50e to świetne rozwiązanie dla osób dużo piszących, otwartych na niestandardowe rozwiązania. Gumka sterująca zamiast touchpada, brak klawiszy Windows oraz wbudowana bursztynowa lampka to główne eleme
charakterystyka | ||
wymiary / waga | 31 x 26 x 3,8 cm --- 3 kg | |
procesor | Intel Celeron M 360 --- 1,4 GHz Dothan, 1MB cache L2 | FSB 100 MHz (QDR 400) Speed Step do 900 MHz |
typ chipsetu | Intel 855GM | |
pamięci | 256 MB PC2700 @ 266 MHz | (maksimum: 2 GB) dwa gniazda, jedno wolne |
matryca LCD | 15" --- 1024 x 768 | |
zintegrowana grafika | Intel Extreme Graphics 2 | DirectX 7, do 64 MB, współdzielona z RAM |
zintegrowany dźwięk | SoundMAX Digital Audio AC'97 | |
zintegrowany LAN | Intel(R) PRO/100 VE Intel PROWireless 2200BG - WLAN* | |
wyjścia/wejścia | 2xUSB 2.0, RJ-11, RJ-45, VGA (D-Sub), LPT PCMCIA 1xII, słuchawki, mikrofon, | |
dysk twardy napęd optyczny | 40 GB ATA/100, 5400 rpm - Hitachi Travelstar 5K100 MATSHITA UJDA760 DVD/CDRW -- DVD:8x, CD:24x/24x/24x | |
bateria / czas pracy | Li-Ion 4400 mAh, maksimum: 3 h | |
dodatki | Access IBM | |
wyposażenie | zasilacz, kabel modem, instrukcja obsługi | |
oprogramowanie | Windows XP Pro PL SP2 (brak płytki CD, kopia tylko na partycji 'Recovery') | |
ergonomia | ||
rozbudowa pamięci wyjmowany dysk wyjmowany napęd CD wyjmowana bateria Druga bateria | TAK - łatwa TAK - łatwo NIE TAK - łatwo nie | |
Zarządzanie energią | TAK - zaawansowane IBM | |
przywracanie systemu | TAK - IBM Rescue and Recovery | osobna partycja na dysku |
Jednolita, lekko chropowata obudowa w czarnym kolorze budzi respekt. Wygląda skromnie, jednocześnie wyróżniając się powagą. Niewielkie logo w prawym dolnym rogu rozwiewa wszelkie wątpliwości: mamy przed sobą notebooka marki IBM.
Celowo użyłem tutaj słowa "marki" - tak naprawdę producentem stojącym za testowanym urządzeniem jest chiński Lenovo. Przejął on niedawno od amerykańskiego giganta produkcję komputerów z logo Big Blue. Uważnie oglądając spód urządzenia dostrzeżemy nalepkę z informacją: "IBM Registered Trademark; manufactured for Lenovo".
A co pod maską? Dość standardowo - chipset 855GME ze zintegrowaną grafiką, będący nieco szybszą odmianą masowo wykorzystywanego w notebookach 852GM oraz oparty na jądrze Dothan procesor Celeron M 360, którego zegar wynosi równo 1,40 GHz.
Obudowa
Notebook jest stosunkowo niewielki, biorąc pod uwagę zastosowany rozmiar ekranu. Niewielką masą jednak nie grzeszy. Został wykonany z solidnego, lekko chropowatego tworzywa - na pewno więc jego użytkownik nie musi martwić się o zarysowanie obudowy. Szkoda tylko, że w niektórych newralgicznych miejscach obudowie zdarza się skrzypieć (w dolnej części pod klawiaturą), a także nadmiernie wyginać (nad napędem optycznym). Nie wpływa to jednak szczególnie na pozytywne wrażenia, jakie wywiera na nas elegancka prostota projektu i dobrze przemyślana funkcjonalność całości.
Na uwagę zasługuje kilka ciekawych pomysłów, rzadko spotykanych w laptopach. Już na początku rzuca się w oczy fakt, iż matryca LCD została umieszczona w swoistym wgłębieniu - od góry oraz z boków chroniona jest delikatnym "daszkiem". Przypomina to co najmniej rozwiązania znane z profesjonalnych monitorów, w których dba się o to, aby zewnętrzne światło nie wpływało na wyświetlany na ekranie obraz.
Gniazda zostały rozmieszczone sensownie i oznaczone w dość czytelny sposób. Większość (PC Card, Microphone, Headphones, RJ45, RJ11 i 2xUSB) znajduje się na lewym boku; z tyłu umieszczono port równoległy dla starszych modeli drukarek, a zewnętrzny monitor podłączyć możemy do gniazda VGA.
Klawiatura i Touchpad
Wbudowana w IBM'a R50e klawiatura jest, co tu dużo pisać, znakomita. Przyjemna w dotyku, bezbłędnie wyważona i o odpowiedniej miękkości. Układ również wysokiej klasy - przemyślany i nie udziwniony. Może z jednym wyjątkiem - brakiem klawiszy Windows. Dla zaawansowanych użytkowników może to być pewnym utrudnieniem, ale - mówiąc półżartem - pokazuje, że intensywnie wspierający Linuxa IBM ma swoją dumę ;)
W połączeniu z klawiszem specjalnym [Fn] możemy z układu klawiatury wykrzesać kilka dodatkowych funkcji, takich jak wyłączenie monitora, przełączenie komputera w stan uśpienia, (de)aktywacja WiFi, ustawienia monitorów, hibernacja systemu, czy regulacja jasności podświetlenia matrycy.
Jest też bardzo ciekawa kombinacja klawiszy, uaktywniająca znajdującą się nad matrycą niewielką diodę. Emituje ona delikatne, bursztynowe światło, które może przydać się w ciemnym pomieszczeniu: nie rozprasza, a przy tym ładnie podświetla klawiaturę oraz najbliższe okolice notebooka.
praca w nocy: bez oświetlenia
i z włączoną lampką IBM
Są też dwa niespotykane gdzie indziej klawisze - [Backward] i [Forward] - zostały one umieszczone obok kursorów.
Tradycyjnie IBM R50e nie został wyposażony w touchpad. Zamiast niego, ze środkowej części klawiatury spogląda na nas okrągła, czerwona gumka. Działa jak miniaturowy analogowy joystick -po przechyleniu w odpowiednim kierunku wskaźnik na ekranie zmieni pozycję. Prędkość jego przemieszczania zależy od włożonej siły. Aby natomiast kliknąć, korzystamy ze znajdujących się pod klawiaturą przycisków, bądź lekko uderzamy gumkę od góry.
Trzeba przyznać, że to wymyślone blisko 10 lat temu przez IBMa rozwiązanie jest interesujące i może spodobać się wielu użytkownikom. Przede wszystkim tym, którzy w notebooku korzystają głównie z klawiatury. Brak touchpada ma bowiem swoje zalety - nie zajmuje relatywnie dużej powierzchni, a przemieszczająca się ręka nie spowoduje przypadkowo niechcianej reakcji na ekranie.
Dodatkiem do gumki są trzy przyciski, znajdujące się pod klawiaturą. Środkowy może funkcjonować standardowo, w roli trzeciego przycisku myszy; domyślnie jednak jego wciśnięcie uaktywnia przewijanie ekranu (w górę, dół, lewo i prawo). W ten sprytny i niecodzienny sposób gumka w notebooku IBMa posiada funkcjonalność touchpada z trzema przyciskami oraz scrollem w pionie i poziomie.
Dodatkowe przyciski i diody informacyjne
Włącznik znajduje się nad klawiaturą w niewielkim wgłębieniu - jest na tyle dobrze oddzielony od klawiatury, że praktycznie nie da się wcisnąć go przypadkowo. Na lewo od niego umieszczono kilka dodatkowych przycisków. Są to: [Access IBM], dwa przyciski do regulacji głośności oraz [Mute]. O ile funkcjonalność tych ostatnich jest oczywista, o tyle pierwszemu należy się kilka słów objaśnienia. [Access IBM] służy bowiem do dwóch rzeczy - bezpośrednio po uruchomieniu komputera umożliwia wejście do specjalnego programu diagnostycznego, natomiast z poziomu systemu Windows spełnia rolę interaktywnego podręcznika, informatora i centrum rozwiązywania problemów.
Diody informacyjne umieszczone zostały pod ekranem. Są eleganckie i świetnie widoczne. Od lewej są to: Num Lock, Caps Lock, HDD, Power, Battery i Sleep. Ta przedostatnia ma kolor bursztynowy, kiedy bateria jest bliska wyczerpania; w innym wypadku świeci na zielono (podobnie, jak pozostałe diody).