Kącik dziecięcy, czyli cyfrowy plac zabaw
Odkąd tylko smartfony pojawiły się na rynku i zyskały zupełnie możliwości multimedialne i przenośnej konsoli do gier, stały się jedną z ulubionych zabawek wszystkich dzieci. Niestety pozwolenie pociechom na korzystanie ze smartfonu to nienajlepszy pomysł. Dziecko może niechcący wyjść z gry i zawędrować do zapisanych przez nas dokumentów tylko po to, by je przypadkiem skasować. Może też korzystać ze sklepu aplikacjami i kupować je, jednocześnie obciążając podpiętą do urządzenia kartę kredytową. Kącik dziecięcy umożliwia stworzenie specjalnego ekranu dla dziecka, dostępnego z poziomu ekranu blokady. Znajdują się na nim tylko bezpieczne, udostępnione przez nas aplikacje. By wyjść poza ten ekran, konieczne jest podanie kodu, którego dziecko nie zna. Podejrzewam, że funkcja ta przypadnie do gustu wszystkim rodzicom, którzy chcieli dać swoim pociechom smartfona do zabawy, ale obawiali się o swoje dane i pieniądze.
Xbox w Twojej komórce
Nie wszyscy o tym wiedzą, ale Xbox to nie tylko nazwa konsoli do gier, ale też całego wachlarza usług połączonych z tym urządzeniem. Oczywiście można dzięki niemu grać za pośrednictwem sieci (Xbox Live), jednak w wielu krajach (w Polsce nie) możliwe kupowanie i wypożyczani za ich pośrednictwem plików audio i wideo (Xbox Muzyka, Xbox Wideo). Xbox Live jest wyjątkowo ciekawą aplikacją, która pozwala choćby na chwilę zmienić Lumię lub inny smartfon z Windows Phone 8 w przenośną konsolę do gier. Ciekawym, ale w mojej ocenie nienajlepszym rozwiązaniem jest to, że gry nie pełnią roli aplikacji, tylko znajdują się w ich agregatorze, czyli właśnie w aplikacji Xbox Live. Tym samym nie można ich przypiąć do listy aplikacji (ale o dziwo można je przypiąć do ekranu głównego). W grach na Windows Phone można także zdobywać osiągnięcia, za które punkty są doliczane do naszego ogólnego wyniku. Inne możliwości Xbox Live to komunikacja ze znajomymi i możliwość wspólnej gry w przenośne tytuły.
Z Xbox Live bezpośrednio łączy się aplikacja SmartGlass, która umożliwia na łączenie możliwości konsoli do gier Xbox 360 oraz smartfonu z systemem Windows Phone. Przykładowo, za jej pomocą można kupować gry działające na naszej konsoli, wpisywać treści na ekranie telewizora za pomocą smartfona lub podczas gry spoglądać niekiedy na ekran komórki, na którym są wyświetlane dodatkowe informacje, takie jak dostępny ekwipunek czy mapa świata. Jest to bardzo przyjemna aplikacja, która uzmysławia nam, że komputer z Windows 8, smartfon z Windows Phone 8 i Xbox 360 to nie są oddzielne urządzenia, ale składniki tego samego ekosystemu, które wzajemnie się uzupełniają.
Mapy, GPS, aplikacje Nokia
Teoretycznie telefony z Windows Phone 8 są wyposażone przede wszystkim w mapy Bing, ale jako że najwięcej sprzedających się na rynku Windows Phone’ów to Nokie, postanowiliśmy skupić się na aplikacjach oferowanych przez fińską firmę. Najbardziej przydatne z nich to Here Maps oraz Here Drive, które są kolejno zestawem map oraz nawigacją.
Do obu nie mamy większych zastrzeżeń. Dysponują one podstawową funkcjonalnością, dzięki czemu używa się ich bardzo miło i na pewno starczą typowemu zjadaczowi chleba. Mapy są wyjątkowo dokładne i mają dodatkowe funkcje, takie jak pokazywanie sposobu pokonania danej drogi przy użyciu komunikacji miejskiej. Najważniejsze jednak jest, że można je pobrać i działają wtedy w trybie offline, bez pobierania danych z Internetu. W Polsce ten tryb działał zawsze poprawnie, jednak w Hiszpanii, na targach Mobile World Congress w Barcelonie, telefon uporczywie pokazywał lokalizację w samym środku lasu pod miastem, mimo że nie widać było żadnych drzew. To była jedyna taka sytuacja. Zapewne było to spowodowane nie włączeniem pakietu danych przez kilka dni. Nokia tworząc mapy pomyślała też o innych praktycznych rozwiązaniach, takich jak mapy galerii handlowych. Rozwiązanie to przyda się zwłaszcza przedstawicielom płci brzydkiej, którzy nie wiedzą, że na trzecim piętrze obok sklepu z francuskimi bagietkami znajduje się ten niesamowity butik z butami w kolorze khaki. Czyli prawie wszystkim facetom.
Nawigacja również sprawuje się dobrze, jednak zawodowi kierowcy powinni sięgnąć po bardziej zaawansowane produkty, takie jak Auto Mapa lub Navi Expert. Jeśli chodzi o zwykłe pokazywanie dróg, Here Maps radzą sobie podobnie, jednak gdy trzeba użyć bardziej rozbudowanych opcji, takich jak omijanie korków, to nawigacje smartfonowe, takie jak Here czy Google radzą sobie o wiele gorzej. Produkty te starczą do dojazdu do pracy i okazyjnych przejażdżek, ale na przykład kierowcy ciężarówek powinni zdecydować się na lepsze oprogramowanie, najlepiej oddzielne urządzenie przeznaczone specjalnie do tego celu.
Aplikacją Nokii bezpośrednio łączącą się z mapami jest Here City Lens (dawniej Nokia Miasto w Obiektywie). Korzysta ona z rozszerzonej rzeczywistości i pokazuje najciekawsze miejsca, jakie są w naszym pobliżu, takie jak muzea, kawiarnie, sklepy. Oczywiście można filtrować wyniki wyszukiwania przez kategorie lub skorzystać z wyszukiwarki i po prostu znaleźć ulubione miejsce. Po wybraniu lokalizacji, do której chcemy się wybrać, pokazywana jest droga prowadząca do niej.
Aparat, kamera
W tym podpunkcie nie będziemy oceniać jakości zdjęć wykonanych smartfonem, a wygodę korzystania z oprogramowania. Przede wszystkim należy docenić obecność fizycznego przycisku aparatu, który z dowolnego miejsca przenosi użytkownika do ekranu aparatu. Ten został zaprojektowany tak, by był jak najbardziej intuicyjny. Powiększanie i pomniejszanie obrazu odbywa się za pomocą wielodotyku, co jest wyjątkowo logiczne, jednak nie zawsze wygodne. Często chce się trzymać smartfon w dwóch rękach i wówczas nie ma możliwości powiększenia ekranu w ten sposób. Żałujemy, że Microsoft nie pozwolił na powiększanie ekranu na dwa sposoby – jeden za pomocą wielodotyku, a drugi za pomocą klawiszy głośności. Byłoby to o wiele bardziej wygodne.
Na ekranie głównym aparatu widać sześć ikon. Jedna znajduje się po lewej stronie i ma wygląd strzałki powrotu, zabiera ona użytkownika do galerii zdjęć. Z kolei po prawej stronie znajdują się ikony przenoszące do ustawień aparatu (ISO, balans bieli, ekspozycja, ostrość, format), uruchamiające daną kamerę, włączające tryb lampy błyskowej oraz uruchamiające menu dodatków foto, czyli aplikacji wykorzystujących aparat bądź wzbogacające jego możliwości. Dodatki takie to między innymi Bing Vision, który skanuje kody QR bądź Sprytne Zdjęcie, które umożliwia wyrzucanie z fotografii niechcianych obiektów, takich jak zbędne, poruszające się w tle osoby.
Sklep z aplikacjami – esencja systemu
W przypadku Windows Phone 7 braki aplikacji były ogromnym problemem, ale teraz sytuacja ta uległa zmianie. Deweloperzy znacznie przychylniej patrzą na mobilny system Microsoftu i chcą tworzyć na niego oprogramowanie. Jestem w stanie przyznać, że 90% najczęściej używanych programów jest dostępnych na Windows Phone. Wśród brakujących programów brakuje między innymi Instagrama, którego jednak może zastąpić bardzo dobry Lomogram.
Warto jednak pamiętać o tym, że Windows Phone również ma wiele ekskluzywnych aplikacji, które nie są dostępne na innych platformach. Najpopularniejsza z nich to pakiet biurowy Microsoft Office, ale wiele równie ciekawych programów robi też Nokia. Naszym zdaniem najlepszy z nich to wspomniany już Here City Lens, ale intrygujące się również programy Sprytne Zdjęcie, Sendit czy nawet Photobeamer, który za pośrednictwem internetu może przesyłać nasze zdjęcia na dowolny podłączony do niego ekran, na przykład komputer lub telewizor.