Zapewne wielu z nas podczas rozbudowy komputera kieruje się wydajnością całego zestawu pod kątem mocy obliczeniowej jak i możliwości karty graficznej. Przeważnie na dalszym miejscu pozostaje kwestia dysku twardego czy napędów optycznych. Właśnie tak się zachowałem podczas ostatniej aktualizacji części do mojej maszyny. Stwierdziłem, że skoro mam dyski pod SATA II pomimo niezbyt duży wielkości to nie będą one problemem podczas użytkowania.
Niestety srogo się przeliczyłem, początkowo żadnego problemu nie było jednak po jakimś czasie zacząłem odczuwać ewidentne spowolnienie systemu podczas normalnej pracy, wiedziałem, że w moim komputerze drzemią zapasy mocy które są hamowane właśnie przez dysk twardy.
Wstęp Platforma testowa Testy: ATTO odczyt i zapis Testy: SiSoft Sandra Testy: HD Tune Testy: HD Tach Podsumowanie |
Postanowiłem wytypować kandydata na to bardzo odpowiedzialne stanowisko. Wytypowany dysk nie tylko musiał być szybki, pojemny ale również niezawodny jaki i cichy. Ze względów finansowych w role nie wchodziły nowinki w stylu SSD a ostateczny wybór padł na nowy dysk Western Digital z serii Black, model WD7501AALS o pojemności 750GB.
Wstern Digital WD7501AALS Black Series
Seria Black zaprojektowana została z myślą o high-endowych komputerach stacjonarnych. Według producenta wysoką wydajność jaką osiągnięto wynika z połączenia 32MB pamięci cache z interfejsem SATA II oraz zastosowaniu dwóch procesorów sterujących. Technologia StableTrac odpowiedzialna jest za tłumienie wibracji, a tym samym zapewnienie stabilnej pracy talerzy podczas zapisu oraz odczytu poprzez zastosowanie nowego silnika i specyficznego zabezpieczenia wału na obu końcach. Mechanizm NoTouch ramp load zapewnia mniejsze zużycie głowicy poprzez wzmocnienie jej nowym zabezpieczeniem uniemożliwiającym zetknięcie się głowicy z talerzem dysku.
Western Digital WD3200JS
Western Digital WD2500KS
Aby przedstawić wyniki nowego dysku postanowiłem przetestować wszystkie posiadane twardziele na nowej platformie. W tym gronie znalazły się dwa poprzednie dyski WD oraz jeden staruszek na interfejsie ATA.
Seagate 380021A
Zestawienie testowanych dysków
Producent | Western Digital | Western Digital | Western Digital | Seagate |
Model | WD7501AALS | WD3200JS | WD2500KS | 380021A |
Pojemność | 750 GB | 320 GB | 250 GB | 80 GB |
Pojemność rzeczywista po sformatowaniu | 698.6 GB | 298.1 GB | 232.9 GB | 74.5 GB |
Prędkość obrotowa | 7.200 | 7.200 | 7.200 | 7.200 |
Cache | 32 MB | 8 MB | 16 MB | 2 MB |
Ilość talerzy | 3 szt. | 3 szt. | 3 szt. | 2 szt. |
Ilość głowic | 6 szt. | 6 szt. | 6 szt. | 4 szt. |
Interfejs | SATA II, UDMA Mode 7 | SATA II, UDMA Mode 6 | SATA II, UDMA Mode 6 | ATA, UDMA Mode 5 |
Pobór mocy w spoczynku | 1 W | 1.6 W | 1.5 W | 1.15 W |
Pobór mocy podczas pracy | 8.4 W | 9.5 W | 9.5 W | 13 W |
Głośność w czasie pracy | 33 dB | 31 dB | 33 dB | 36 dB |
Głośność podczas spoczynku | 24 dB | 26 dB | 28 dB | 27 dB |
Dodatkowe informacje | NCQ | NCQ |
Jako platforma testowa posłużył mi nowo utworzony zestaw na którym został zainstalowany Windows Vista Ultimiate 32 bit z dodatkiem Service Pack 2 oraz wszystkie dostępne aktualizacje w dniu testów. System był zainstalowany na niezależnym dysku twardym.
Platforma testowa | |
Płyta główna | Gigabyte MA790XT-UD4P |
Procesor | AMD Phenom II 720 2,8 GHz |
Pamięci | Kingston 2x2GB, DDR-3 1333 Mhz |
Karta graficzna | MSI HD 4670 512MB |
Dysk twardy | WD Caviar Black 750 GB 7501AALS |
Zasilacz | CHIEFTEC CFT-500A-12S |
Do przeprowadzenia testów posłużyły mi poniższe aplikacje:
- ATTO Disk Benchmark v2.41
- SiSoft Sandra XII SP2c v14.24
- HDTune v2.55
- HDTach v3.0.4.0
ATTO Disk Benchmark jako wynik testów zwraca wartości serii zapisów i odczytów danych o wielkościach od 0.5 do 8192 kB. Wyniki zostały przedstawione osobno dla odczytu jaki i zapisu. Ze względu na chęć porównania wszystkich dysków na jednym wykresie nie została zastosowane sortowanie a jedynie wprowadzono wyróżnik modelu w legendzie.
Z zwracanych wyników przez Sisoft Sandra wybrane zostały: index wydajności (Drive Index), czas dostępu (Access Time), odczyt buforowany (Buffered Read), odczyt sekwencyjny (Sequential Read), odczyt losowy (Random Read), zapis buforowany (Buffered Write), zapis sekwencyjny (Sequential Write) oraz zapis losowy (Random Write).
Z HD Tune do tworzenia wykresów zostały użyte: prędkość odczytu minimalna, maksymalna oraz średnia (Transfer Rate: Minimum, Maximum. Average), czas dostępu (Access Time), przepustowość interfejsu (Burst Rate) oraz obciążenie procesora (CPU Usage).
Z HD Tach zostały wybrane: przepustowość interfejsu (Burst speed), czas dostępu (Random access), obciążenie procesora (CPU Utilization) oraz średnia prędkość odczytu (Average read). Dla SiSoft Sandra, HD Tune oraz HD Tach dane zostały posortowane tak aby na górze wykresu znajdował się najlepszy wynik. Dla łatwiejszego odróżnienia dysku WD 750 jego wyniki przedstawiane są zawsze pomarańczowym słupkiem z gradientem.
Testy: HD Tune
Oczywiście zwycięzca mógł być tylko jeden. Prawie we wszystkich przeprowadzonych testach nowy dysk WD 750 z serii Black okazał się najlepszy, wyprzedzając konkurencję bardzo dużą różnicą. Jakkolwiek moim celem nie było pokazanie bardzo mocnego mistrza na tle słabych przeciwników. Raczej chciałem pokazać, że pomimo wielu lat jakie upłynęły od zakupu pierwszego dysku Seagate technologia zapisu danych na twardzielach nie poszła aż tak bardzo do przodu. Pomimo, że wielkości dysków twardych powiększają się z miesiąca na miesiąc to szybkość przesyłu danych już tak nie oszałamia swoim wzrostem. W przypadku średniego przesyłu danych zwycięzca wykonuje to zadanie tylko 3 razy szybciej niż najsłabszy dysk w zestawieniu. Wystarczy popatrzeć na karty graficzne lub procesory z przed 10 lat i ich moce obliczeniowe a można dojść do wniosku, iż era dysków magnetycznych powoli się kończy a one same pracują na granicy swoich możliwości.
W większości testów WD 750 wygrywa a ostatni jest Seagate jednak jest kilka anomalii które mnie bardzo zdziwiły. W benchmarku ATTO przy zapisie jak i odczycie najmniejszych pakietów danych najlepszy okazał się najstarszy dysk Seagate'a, dodatkowo 80 GB staruszek wygrywa jeszcze w dwóch testach obliczających obciążenie procesora. Zapewne ma to związek ze znacznie mniejszymi danymi jakie musza zostać przesłane i obrobione przez system. W 95% przypadków na drugim miejscu plasował się WD3200JS. Pomimo, że posiadał o połowę mniejszy cache niż WD2500KS to technologia zapisu prostopadłego pozwalała mu nadrobić z nawiązką te braki.
Podczas testu na jaw wyszło dziwne zachowanie się dysku WD2500KS. Objawiło się to podczas testów ATTO bardzo niskimi wartościami zapisu i odczytu bardzo małych partii danych. Niestety nie udało mi się stwierdzić do końca testów czy to jest problem samego dysku.
Dla wielu użytkowników wydajność nie jest tak istotna jak kultury pracy. Wszystkie testowane dyski podczas pracy jałowej są praktycznie bezgłośne, niestety przeszkadza delikatne buczenie konstrukcji WD 250 i 320. Najgłośniejszy podczas pracy jest najstarsza konstrukcjaSeagate 80 GB. Co do walorów akustycznych WD 750 to w stanie spoczynku jest on niesłyszalny jaki i nie wprowadza w drgania nawet obudowy typu „no name”. Podczas pracy słyszalna jest charakterystyczna praca głowic dysku jednak w dobrze wyciszonej obudowie zapewne nie będzie zauważalna.
Co do temperatury pracy to najcieplejszym twardzielem w zestawieniu był Seagate 80GB, w stresie osiągał 50 stopni. Dysk WD 250 rozgrzał się do 45 stopni a najzimniejszy w tym towarzystwie był WD 320 który osiągnął temperaturę tylko 40 stopni. W porównaniu do konkurentów WD serii Black utrzymywał się na poziomie 42 stopni.
Podsumowując zwycięzcą mógł zostać tylko jeden twardziel. WD7501AALS z serii Black okazał się na tyle udaną konstrukcją, że zostawił starszych braci daleko w tyle a zarazem z dumą może konkurować z innymi konstrukcjami aktualnie dostępnymi na rynku. Pojemność jaką oferuje ten model w zupełności wystarczy przeciętnemu użytkownikowi komputerów a prawie bezgłośna kultura pracy pozwoli złożyć cichy i wydajny zestaw high-end.
Orientacyjna cena w dniu publikcji mini-recnezji: 319 PLN.
Komentarze
14Mój egzemplarz po około 6 miesiącach pracy zaczął pracować bardzo głośno. Na zewnątrz komputera słychać bardzo pracę głowicy, wręcz chrobotanie, spadła wydajność systemu. Dodatkowo podczas uruchamiania z hibernacji komputer nie zawsze wstaje. Powodem jest powolne rozkręcanie się dysku.
Na innym egzemplarzu wszystko jest OK.
Stary dysk poszedł do reklamacji.