Red Faction: Guerilla | |
Platforma: | PC, Xbox 360, PlayStation 3 |
Wydawca: | THQ/CD Projekt |
Premiera: | sierpień 2009 |
Demo: | tylko dla posiadaczy X360 i PS3 |
W 2001 roku mieliśmy premierę Red Faction, a dwa lata później doczekaliśmy się sequela. Obie gry okazały się świetne. Aż dziwne, że na kolejną z cyklu, Red Faction: Guerilla, przyszło nam czekać aż 6 lat!
Tradycyjnie będzie sporo strzelania i akcji. Red Faction ostatnio popularnie określa się mianem „GTA na marsie”, na co spory wpływ ma zaimplementowany w tej edycji tryb widoku TPP. Z całą jednak pewnością oprócz eksploracji czerwonej planety, futurystycznych technologii, starć różnego typu zwaśnionych frakcji i organizacji, tak naprawdę jest tylko jeden element, który pozwala Red Faction (i to od lat) aspirować do miana istotnej, ciekawej, zapadającej w pamięć produkcji. To totalna destrukcja terenu i otoczenia.
Twórcy żadnej innej gry w tak wielkim stopniu nigdy jeszcze nie pozwalali na modyfikację tego, co widzimy dookoła. Da się zniszczyć dosłownie wszystko lub prawie wszystko. Ewentualnie można też pohamować destrukcyjne zapędy i wykorzystać je nieco bardziej konstruktywnie, tworząc na przykład przydatną osłonę, chroniącą przed ostrzałem przeciwników.
Już wkrótce przekonamy się czy to wystarczy, by Red Faction znów odniosła sukces.