Od ostatniego TOP 10 minął ponad rok. W elektronicznym świecie to prawie wieczność - większość producentów nie zmarnowała jednak tego czasu i zasiliła rynek całkiem nowymi modelami cyfrówek. Nowymi, a
Od ostatniego TOP 10 minął ponad rok. W elektronicznym świecie to prawie wieczność - większość producentów nie zmarnowała jednak tego czasu i zasiliła rynek całkiem nowymi modelami cyfrówek. Nowymi, ale czy nowatorskimi?
Tak naprawdę zmiany w segmencie aparatów cyfrowych nie są rewolucyjne, można powiedzieć, że są raczej kosmetyczne. Wyścig na megapiksele nieco zwolnił tempo, a większość nowych modeli aparatów to konstrukcje z sensorami 8 do 13 Mpix. Co trzeba przyznać, dziś nawet najtańsze cyfraki wyposażane są wysokorozdzielcze matryce.
Standardem w chwili obecnej stają się też układy stabilizacji obrazu (nawet w aparatach za 400 zł możemy tę opcję znaleźć) - niewątpliwie bardziej przydatna funkcja, niż wysokie ISO. Zwłaszcza przy korzystaniu z długich ogniskowych - kolejnej gratki pojawiającej się wśród sprzętu nawet z dość niskiej półki.
Oczywiście producenci nie rezygnują i dodają do swoich produktów coraz wyższą czułość (niektóre modele oferują już ISO nawet 6400!), jednak póki co jest to wyścig bez większego sensu - kompaktowe matryce i elektronika niestety nie pozwalają na uzyskanie zbyt czytelnych fotografii przy czułości powyżej ISO 800.
To co rzuca się w oczy, to coraz większe wyświetlacze LCD. Jest to niewątpliwie krok w dobrym kierunku - o ile lepiej wykonuje się zdjęcia widząc wyraźnie szczegóły fotografowanej scenerii (nawet gdy słońce zaświeci na ekran). Oprócz dużych wyświetlaczy normą zaczyna być także większy szacunek dla bardziej kreatywnych fotografów i wyposażanie aparatów w manualne tryby. Szkoda, że tak późno, bo przecież to tylko kwestia odpowiedniego oprogramowania.
Co druga cyfrówka oferuje za to różne usprawnienia i fajerwerki, na przykład funkcje detekcji twarzy czy uśmiechu (uśmiech na twarzy portretowanej osoby automatycznie wyzwala migawkę).
Warto również wspomnieć o pewnej zalecie kompaktów, która sprawiła, że są one tak uniwersalne - funkcji nagrywania filmów. Wiele nowych cyfraków oferuje już możliwość nagrywania wideo w rozdzielczości HD (720p).
Nowe funkcjonalności w kompaktach takie jak tryb Wi-Fi czy wyjście HD na pewno nie poprawią jakości naszych fotek, ale na pewno wpłyną na komfort przesyłania ich do peceta albo przeglądania zdjęć na telewizorze LCD.
Szukając rewolucyjnych zmian warto zajrzeć do segmentu lustrzanek cyfrowych. Kiedyś były to aparaty niedostępne dla zwykłego użytkownika, bo zbyt drogie na kieszeń przeciętnego Kowalskiego. Dziś na lustrzankę może pozwolić sobie większość z nas - najtańszy aparat z "kitowym" obiektywem kupimy już za mniej niż 1600 zł! To jest dopiero rewolucja :)
Ponieważ aparaty te stają się coraz bardziej popularne, postanowiliśmy w tym TOP 10 uwzględnić je w zestawieniu najbardziej interesujących na rynku cyfrówek. Jednak z uwagi na odmienną konstrukcję tych urządzeń, przygotowaliśmy dla nich oddzielną kategorię.
Reszta cyfrówek skategoryzowana jest według grup cenowych - do 600 zł, 600-1000 zł oraz powyżej 1000 zł. Oczywiście wybór rekomendowanych modeli przygotowaliśmy w oparciu o aktualną ofertę sklepu internetowego. Zapraszamy do zapoznania się z najnowszym TOP 10 aparatów cyfrowych.
