Elegancki, minimalistyczny wygląd i wypchane elektroniką wnętrze. Przeciwieństwa się przyciągają. Słuchawki Parrot Zik zrobiły na nas ogromne wrażenie.
Znacie firmę Parrot? Staje się ona coraz bardziej popularna i rozpoznawalna, szczególnie wśród użytkowników urządzeń mobilnych. Niedawno mieliśmy okazję testować ich pomysłowy zestaw głośnomówiący Minikit Neo oraz latający gadżet AR.Drone 2.0. Oba te urządzenia zrobiły na nas duże wrażenie zarówno pod względem jakości wykonania, jak i funkcjonalności.
Prawda jest jednak taka, że ten francuski producent wciąż nie jest zbyt znany i doceniany w naszym kraju. Szkoda, gdyż wszystkie nasze dotychczasowe doświadczenia z Parrot'em wskazują na to, że jego akcesoria prezentują wysoki poziom i z całą pewnością nie są bazarowymi zabaweczkami, które sprawują się średnio i po kilku dniach użytkowania rozpadną się.
Tym razem w nasze ręce trafiły słuchawki Parrot Zik. Konstrukcja nie jest wybitną nowością – mieliśmy z nią przelotnie do czynienia już w 2012 roku. Wtedy wzbudziła niemałe zainteresowanie swoją stylistyką i funkcjonalnością. Dziś mamy okazję podzielić się z Wami bardziej szczegółowymi wrażeniami na temat jakości dźwięku i ogólnej obsługi tych niezmiernie interesujących słuchawek.
Zawartość opakowania i konfiguracja
Podstawowa specyfikacja
Konstrukcja słuchawek: | bezprzewodowe/przewodowe, wokółuszne, zamknięte |
Łączność: | Bluetooth 2.1, NFC, mini jack 3,5 mm |
Ilość jednocześnie sparowanych urządzeń Bluetooth: | maks. 5 |
Aktywna redukcja szumów: | TAK |
Typ przetworników: | dynamiczne |
Pasmo przenoszenia: | 10 - 20000 Hz |
Impedancja: | 32 Ω |
Ciśnienie akustyczne: | 110 dB |
Bateria: | 800 mAh (wymienna) |
Deklarowany czas pracy: | 6-18 godzin (typowo) |
Inne cechy: | panel dotykowy, 4 mikrofony, funkcja zestawu słuchawkowego |
Długość przewodu słuchawkowego: | 1,3 m |
Długość przewodu micro USB: | 1 m |
Waga: | 325 g |
Redukcja szumu – jest dobrze!
Parrot Zik to z całą pewnością najbardziej wypełnione elektroniką słuchawki z jakimi mieliśmy do czynienia. Nie ma w tym ani krzty przesady. Pierwszą i za razem podstawową cechą od której powinniśmy zacząć jest system aktywnej redukcji szumów, znany również pod skrótem ANC (Active Noise Cancellation) lub ANR (Active Noise Reduction).
Jak to działa? Zasada jest dość prosta. Nie wgłębiając się w szczegóły dźwięk można określić jako falę ciśnienia składającą się z fazy sprężania (czoło fali) i fazy rozprężania. W tym przypadku fale dźwięku pochodzą od szumów generowanych w otoczeniu słuchacza. Zadaniem systemu aktywnej redukcji jest wytworzenie fali ciśnienia o podobnej (najlepiej identycznej) amplitudzie, ale z przeciwną fazą. W chwili gdy obie fale nakładają się na siebie wzajemnie się niwelują, przez co do uszu słuchacza dociera znacznie cichszy lub nawet całkowicie wyeliminowany dźwięk.
Opisywane słuchawki wyposażone są w aż 4 niezależne mikrofony skierowane do wnętrza i na zewnątrz muszli, które mają na celu wychwytywanie niepożądanych zakłóceń. Układy elektroniczne przetwarzają ten sygnał i wprawiają membrany głośnikowe w drgania mające na celu wyeliminować szumy o niskim lub średnim natężeniu. System robi piorunujące wrażenie w pierwszym okresie używania słuchawek – użytkownik ma wrażenie jakby nagle przytkało mu uszy. Jest to nieco dziwne na początku, ale szybko można się do tego przyzwyczaić.
Aktywnie i pasywnie
System wygłuszania działa nie tylko w sposób aktywny, ale również pasywny. Słuchawki Parrot Zik dysponują bowiem dość dużymi i miękkimi poduszkami wykonanymi ze skóry. Przylegają one bardzo ściśle do uszu izolując je w znacznej mierze od zewnętrznych hałasów. Wysoką efektywność eliminacji szumów zawdzięczamy obu tym systemom jednocześnie.
Najważniejsze jest jednak to, że jeśli słuchamy muzyki w cichym pomieszczeniu możemy ANC wyłączyć całkowicie. Co prawda nie da się tego zrobić z poziomu słuchawek lecz należy skorzystać z oprogramowania Parrot Audio Suite na smartfonie lub tablecie, ale najważniejsze, że istnieje taka opcja. Są bowiem osoby, które są bardzo wyczulone na wszelkie próby ingerencji w dźwięk, a aktywny system redukcji szumów powoduje delikatną zmianę brzmienia muzyki. Naszym zdaniem pasywne wygłuszanie stanowi w przypadku tych słuchawek ok. 75% całkowitej wartości redukcji szumów. Pozostałe 25% zawdzięczamy systemowi aktywnemu.
Oczywiście eliminacja hałasów nie jest idealna. Słuchawki poradzą sobie z klasycznym „szumem biurowym” wywołanym przez dziesiątki pracujących wentylatorów w komputerach, przekładanymi dokumentami, szeptami, samochodami przejeżdżającymi za oknem, ale z pewnością nie wyeliminują głośnych rozmów prowadzonych w bliskim otoczeniu.
Łączność bezprzewodowa
Parrot Zik to słuchawki zaprojektowane głównie z myślą o osobach, które lubią słuchać muzyki w podróży. Obojętnie czy siedzimy w autobusie, pociągu, samolocie czy po prostu spacerujemy po ulicach miasta docenimy nie tylko redukcję szumów, ale również ergonomiczną, lekką konstrukcję i nader przydatną łączność bezprzewodową.
Słuchawki przesyłają dźwięk przy wykorzystaniu standardu Bluetooth 2.1 A2DP, niestety bez wsparcia dla kodowania aptX, które mogłoby zapewnić wyższą jakość dźwięku. Pytanie więc czy mamy realne powody do obaw? Na szczęście nie. Dźwięk w trybie bezprzewodowym być może nie jest audiofilskiej jakości, ale z całą pewnością brzmi dobrze, a nawet bardzo dobrze (w zależności od rodzaju muzyki). Zik działa właściwie z dowolnym odtwarzaczem wykorzystującym Bluetooth. Równie dobrze radzi sobie z laptopem, smartfonem i tabletem. Istnieje możliwość, że w przyszłych aktualizacjach firmware'u dodana zostanie obsługa aptX (niewątpliwie producent zyskałby tym jeszcze większą przychylność użytkowników).
Szybkie parowanie przez NFC
Konfiguracja połączenia ze słuchawkami to przysłowiowy „pikuś” dla użytkowników smartfonów z łączoną NFC. Wystarczy przyłożyć smartfona do lewej słuchawki i poczekać dosłownie kilka sekund do czasu zakończenia pełnej konfiguracji. Dzięki informacjom wysyłanym przez NFC smartfon automatycznie włączy Bluetooth'a i sparuje Parrota. Do zakończenia akcji wymagane jest tylko jedno kliknięcie ze strony użytkownika (na smartfonie). Oczywiście bez NFC też da się słuchawki podłączyć w miarę szybko. Różnica jest jedynie taka, że samo parowanie zestawu obywać się będzie ręcznie.
Obsługa dotykowa
Kolejną istotną zaletą słuchawek Parrot Zik jest wbudowany w prawą słuchawkę panel dotykowy, który pełni dwojaką funkcję. Po pierwsze pozwala kontrolować odtwarzaną muzykę (zmieniać głośność, pauzować, przełączać utwory), a po drugie umożliwia odbieranie i odrzucanie połączeń telefonicznych. Zik wykorzystując wbudowane mikrofony nadaje się przecież idealnie do roli dobrego zestawu słuchawkowego.
Aby zmienić głośność przesuwamy palec po pokrywie prawej słuchawki w górę lub w dół. Ruch w poprzek spowoduje przeskoczenie do następnego lub poprzedniego utworu, a pojedyncze dotknięcie włączy pauzę. W czasie rozmowy jedno dotknięcie odbierze połączenie, a dotknięcie i przytrzymanie palca przez ok. 2 sekundy odrzuci połączenie.