Revoltec Seventy 2 aka Sixty 3 na bogato.

Revoltec w ostatnim czasie poszerzył swoją ofertę produktową z działu Cases. Do trzech głównych serii obudów dodano po jednym produkcie. Chodzi oczywiście o serie: FIFTY, SIXTY oraz SEVENTY. Nowe modele Sixty 5 oraz Fifty 5 prezentują się całkiem ciekawie jednak zdecydowanie większe zainteresowanie wzbudza nowy produkt z serii Seventy.

miniRecenzja wyróżniona!

W poszukiwaniu zamiennika do bardzo dużej obudowy, którą jest Chieftec BA-01B-B-B i mając na uwadze zapewnienie odpowiednich warunków  dla chłodzenia Corsair H70, postawiłem na bardzo interesującą obudowę- Revoltec Seventy 2

Dlaczego interesującą? Powodów jest wiele m.in. atrakcyjna cena oraz ilość dodatków/możliwości obudowy.

Czy była to dobra decyzja? Czy owe „dodatki” jak i sama obudowa są należycie wykonane? Jak obudowa wypada pod względem temperatur w porównaniu z „kolosem” Chieftec-a?

Na te oraz wiele innych pytań postaram się odpowiedzieć w tej recenzji.

Serdecznie zapraszam do zapoznania się z jednym z najnowszych produktów Revolteca – obudową Seventy 2.

Przyjrzyjmy się na początek obudowie pod względem technicznym:

• Waga: 5,97 kg
• Kolor: czarny
• Standard płyty głównej: Micro-ATX, ATX
• Zatoki: 9x 5.25" (zewn.), 1x 3.5" (zewn.), 3 x 3.5" (wewn.)
• Materiał: 0,6 mm SGCC
• Wentylatory: Przód: 1 x 140 mm (zainstalowany), Tył: 1 x 120/140 mm (opcja), Dół: 1 x 120/140 mm (opcja), Panel boczny: 2 x 120/140 mm (opcja), Góra: 1 x 190 mm (zainstalowany)
• Sloty: 7
• Przedni panel I/O: 2 x USB 3.0, 1x eSATA, 2 x audio
• Wymiary: 430 x 202 x 430 mm (DxSxW)
• Dodatki: adapter dla dysków SSD/HDD 2,5", stacja dokująca dyski 2,5/3,5" SATA II(3Gbit/s)

Obudowa posiada oryginalnie zamontowane dwa wentylatory- w przypadku Sixty 3 nie otrzymamy ani jednego „na starcie”.

Jeden 140 mm z przodu odpowiedzialny za wciąganie powietrza do wnętrza obudowy oraz zamontowany u góry(w tylnej części obudowy) 190 mm, którego zadaniem jest wypychanie ciepłego powietrza na zewnątrz obudowy.

W porównaniu z Sixty 3 możliwości montażowe wentylatorów są prawie identyczne(to ta sama konstrukcja). Dlaczego prawie? Ponieważ zamiast możliwości montażu dwóch wentylatorów 120/140 mm u góry, otrzymujemy zamontowany jeden duży- 190 mm.

Dodatki do obudowy są również bardzo podobne do tych z Sixty 3- zestaw śrubek, gumowe podkładki pod zasilacz, głośnik systemowy oraz blaszki do montażu urządzenia w zewnętrznej zatoce 3,5"(tym razem w kolorze czarnym). Nowością jest przejściówka do montażu dwóch dysków 2,5”.

 
U góry zestaw blaszek do montażu urządzenia w zewnętrznej zatoce 3,5" z Sixty 3

Wizualnie Seventy 2 prezentuje się bardzo dobrze. Ciekawy design bywa jednak zwodniczy- na pierwszy „rzut” oka nie wiadomo gdzie jest przód obudowy.

Przedni plastykowy panel z siatkowanymi zaślepkami zatok 5,25” został pomalowany na czarno. U jego góry tak samo jak i w Sixty 3 umieszczono panel I/O.

Do dyspozycji użytkownika pozostawiono złącze eSATA, 2x audio(słuchawki i mikrofon) oraz dwa nowe złącza USB 3.0.
Umiejscowienie jak i dobór złącz przedniego panelu jest jak najbardziej przemyślany.
W przypadku nie posiadania płyty głównej obsługującej USB 3.0 jest oczywiście możliwość podłączenia tych gniazd w starszym trybie (2.0).

Za zaślepkami zatok 5,25” wykonanymi z siatki mesh zastosowano filtry przeciwkurzowe. Owe zaślepki zostały przykręcone śrubkami do panelu przedniego.

Z przodu obudowy „przywieszono” taśmą logo producenta, które możemy sobie dowolnie przylepić(z tyłu logo pozostawiono taśmę klejącą).

Na górnym demontowalnym plastikowym panelu znajdziemy m.in. przyciski Power/Reset oraz diody(zasilania i HDD).

Zaraz za nimi znajduje się stacja dokująca dyski 2,5” / 3,5” z złączem SATA II(3Gbit/s). Dwie diody sygnalizują działanie stacji(kolor niebieski) oraz użycie dysku(czerwony) w niej umieszczonego.

Górny filtr

W tylnej części panelu znajdziemy ujście ciepłego powietrza z większego wentylatora (190mm) wykonane z siatki mesh. Dodatkowo pod siatką umieszczono filtr przeciwkurzowy.

Położenie stacji jest jak najbardziej odpowiednie. Korzystanie z niej jest bardzo proste i nie stwarza problemów. Umieszczane w niej dyski dzięki odpowiedniej głębokości, jaki i „klapką” trzymają się stabilnie.

Seventy 2 posiada 9 zatok 5,25”.

W zestawie otrzymujemy jedną zaślepkę z otworem dla urządzeń 3,5” np. kontroler obrotów dla wentylatorów.

Dyski HDD 3,5” są montowane w zatokach 5,25” w specjalnie przygotowanych konstrukcjach, które mają zapobiec przenoszeniu drgań z dysku na obudowę. W zestawie są trzy takie „koszyki”, co ciekawe na ich spodzie można zamontować wentylator 80 mm.

Konstrukcje są mocowane za pomocą śrubek jednak nic nie stoi na przeszkodzie, aby je zamontować tak jak napędy DVD, czyli za pomocą specjalnie przygotowanych do tego celu zabezpieczeń.

Nowością względem Sixty 3 jest dodanie przejściówki(z 3,5”) na dwa dyski 2,5” np. SSD, która jest montowana również w takim „koszyku” (3,5” -> 5,25”).

Dzięki takiej budowie- obudowa nie posiada stałych zwężeń na 3.5”- możliwe jest zamontowanie nawet najdłuższych kart graficznych. Odległość od śledzia do zatok wynosi 28 cm.

Bardzo dobrym posunięciem Revolteca było pomalowanie wnętrza obudowy na czarno. Konstrukcje montażowe dysków również zostały pomalowane.

Elementy montażowe dla 5,25” zostały pomalowane na czerwono, a pokrętła pozostały w kolorze czarnym. Czerwone są również siatkowane „zaślepki” slotów kart rozszerzeń.
Pomalowane na czarno wnętrze z tymi czerwonymi akcentami w połączeniu z czerwonymi łopatkami wentylatorów dają całkiem ciekawie wyglądający efekt.

Boczne panele zostały wyposażone w uchwyty, które pomagają w ich demontażu. Z kolei u spodu zamontowano bardzo ładnie wyglądające nóżki z materiałem antywibracyjnym.
Kolejne rzeczy zaczerpnięte z Sixty 3 to wyposażenie paneli bocznych w uchwyty, które pomagają w ich demontażu, pomalowanie paneli bocznych na połyskującą czerń, czy zastosowanie stylowych nóżek z materiałem antywibracyjnym.

O ile uchwyty i nóżki są jak najbardziej pozytywnym rozwiązaniem, to połyskująca czerń już nie do końca. Na szczęście nie przesadzono z tym „świeceniem” za bardzo, ale obudowa i tak „lubi się” ubrudzić. Nie mniej jednak prezentuje się to całkiem ciekawie.

Obudowa jest przystosowana do montażu wielu wentylatorów.

Na obu bocznych panelach oraz z dołu obudowy znajdziemy przygotowane otwory przystosowane do montażu różnej wielkości wentylatorów- osiągnięto to dzięki siatkowanej budowie.

Na spodzie obudowy przewidziano możliwość instalacji jednego wentylatora o wielkości 120 lub 140 mm z kolei na bocznych panelach 2x 120 lub 140 mm. Z tyłu jak i z przodu przygotowano kolejne miejsca, dzięki którym możemy zamontować kolejne wentylatory o wielkości 12 lub 14 cm (po jednym z przodu i z tyłu).

Z tyłu płyty głównej przygotowano trzy okna. Jednak w razie zmiany chłodzenia(montażu/demontażu backplate-a) użytkownik i tak będzie zmuszony zdemontować płytę główną, ponieważ główne okno jest za małe.

Standardowo w obudowie zamontowane są dwa wentylatory. Podłączone na 12V (poprzez molex-a) oferują dosyć duży przepływ powietrza jednak szum generowany przez niego jest wtedy dosyć uciążliwy. Niestety producent nie zastosował żadnego regulatora w postaci potencjometru czy też oporników/przewodów.

Zamiana kabelków na wtyczkach przyniosła oczekiwany rezultat- wentylator 190 mm ustawiony na 5V oraz 140 mm na 7V. Temperatura wewnątrz obudowy praktycznie się nie zmieniła(tak duży przepływ nie jest potrzebny), a hałas generowany przez wentylatory/powietrze jest o wiele niższy.  

Montaż poszczególnych komponentów jest bardzo prosty i nie dostarcza problemów. Nawet mniej doświadczeni użytkownicy powinni sobie dać radę. W razie problemów zawsze pozostaje instrukcja dołączona do produktu.

Krawędzie są pozaokrąglane i gładkie, więc szansa na skaleczenie się jest naprawdę niewielka.

Tak samo jak i w przypadku innych obudów tego producenta (np. Sixty 3) instalacja napędu DVD zajmuje trochę czasu. Spowodowane jest to koniecznością demontażu panelu przedniego, a następnie odpowiedniej zaślepki.

Przedni panel jak i zaślepki są zakręcane na 2 śrubki od wewnątrz co na pewno wpływa pozytywnie na trwałość/stabilność.

O ile przedni panel możemy pozostawić bez tych dodatkowych śrubek - aby w przyszłości przyśpieszyć demontaż - to zaślepki muszą być przykręcone.

Gdyby nie ta „pancerność”, to wystarczyłoby tylko zrzucić oba panele boczne, pozbyć się odpowiedniej zaślepki i włożyć napęd od przodu do obudowy, a następnie tylko przyłożyć mocowania wewnątrz obudowy i przekręcić pokrętła (mocowań).

Instalacja dysków też trochę trwa ze względu na to, iż najpierw demontujemy „koszyczek” na HDD, a następnie montujemy dysk. Gdy to już się nam uda to następnie przykręcamy całość wewnątrz obudowy w zatoce 5,25”.

Zyskujemy za to spokojniejszą pracę dysku ze względu na to, że jest montowany na konstrukcji antywibracyjnej.

Instalacja płyty głównej jest praktycznie dziecinnie prosta jak zresztą w większości obudów.

Dzięki ciekawemu systemowi instalacji kart rozszerzeń, montaż/demontaż kart jest bardzo prosty i szybki- obsługa bez śrubokręta. Po prostu umieszczamy na swoim miejscu np. kartę graficzną, a następnie zatrzaskujemy plastikowe zabezpieczenie. Jednak obecnie karty posiadają dosyć dużych rozmiarów plastikowe obudowy, które sięgają aż do „śledzi”, przez co niemożliwe jest skorzystanie z tego systemu (niemożliwe jest zamknięcie zatrzasków). Oczywiście przewidziano w takich przypadkach możliwość dodatkowego przykręcenia kart rozszerzeń.

Obudowa posiada również specjalnie przygotowane otwory dla chłodzenia wodnego.
Zasilacz montowany jest u spodu na gumowych podkładkach. 

Wszystkie testy zostały przeprowadzone na poniższej platformie testowej.

Bohaterowie testów temperatur:

 
Platforma testowa w obudowie Revoltec Seventy 2

Platforma w obudowie Chiefteca z kartą HD 4850

Do testów wykorzystałem obudowy bez jakichkolwiek ich modyfikacji.

W przypadku obudowy Chieftec-a wewnątrz nie były zamontowana żadne wentylatory poza tymi umieszczonymi na H70. Wentylatory Seventy 2 były podłączone do molexa (12 V), czyli pracowały z swoją maksymalną prędkością obrotową.

Dla obydwu przypadków wentylatory na chłodnicy H70 wciągały powietrze z zewnątrz obudowy. Wentylatory pracowały z stałą prędkością obrotową wynoszącą około 1300 obrotów na minutę.

Wszystkie testy pomiaru temperatury zostały przeprowadzone przy temperaturze powietrza wynoszącej 21-22°C(niepewność pomiarowa to 1°C).

Test temperatur CPU

Pierwszy test to sprawdzenie temperatur osiąganych przez procesor Q6600 wewnątrz danej obudowy.

Podczas pracy programu testowego jak i wychładzania procesora na PC-cie nie były dokonywane żadne operacje, a programy, które były zawsze włączone to: OCCT v3.1.0, Real Temp 3.40 oraz ITESmart.

Na wykresach zostały przedstawione wartości temperatury dla danego rdzenia(1-4), odczytane z programów OCCT oraz Real Temp(przy wychładzaniu) oraz dla całego procesora(CPU). Do odczytania tej ostatniej posłużył program ITESmart dostarczony wraz z płytą główną(DFI). Program wskazuje temp. zgodną z tą podawaną w biosie. Programy OCCT oraz Real Temp wskazywały zgodne z sobą temperatury.

Test przy obciążeniu polegał na obciążeniu wszystkich czterech rdzeni za pomocą programu OCCT przez 30 min(test ustawiony na 35min, ale 5 minut to Idl-owanie). Program po tym czasie reprezentował wyniki na wykresie i z nich były odczytywane wartości największe dla poszczególnych rdzeni. Z kolei dla całego procesora była odczytywana największa temp., którą wskazał program ITESmart.

Temperatura w spoczynku była odczytywana po około 15 minutach od zakończenia testu OCCT za pomocą programu Real Temp(dla poszczególnych rdzeni) oraz ITESmart(dla całego procesora).

Intel Q6600 @ 3,0 GHz

Około sześć stopni Celsjusza „zimniej” w obudowie Seventy 2 w spoczynku oraz cztery stopnie Celsjusza mniej od rywala pod obciążeniem to jak najbardziej dobre wyniki.

Dla testu spoczynek temperatura najzimniejszych rdzeni była zbliżona do temperatury otoczenia.

Wyniki jak najbardziej warte dokonania zamiany obudowy, w szczególności, iż właśnie z takim zegarem najczęściej pracuje procesor, na co dzień(dodatkowo włączona jest opcja EIST).

Intel Q6600 @ 3,4 GHz

Dla wyższego taktowania różnica temperatur ponownie na korzyść nowego produktu Revoltec. Seventy 2 z swoim standardowymi wentylatorami zapewnił temperaturę niższą o około 3 stopnie Celsjusza.

Test temperatur GPU

Kolejny test to sprawdzenie temperatur jakie osiąga rdzeń karty GTX 460 wewnątrz danej obudowy.

Wartości temperatur w spoczynku zostały odczytane z programu GPU-Z(po ok. 15 minutach od testu FurMark), natomiast pod obciążeniem bezpośrednio z programu FurMark(po około 20 min działania aplikacji testowej).

Ustawienia programu FurMark- 1680x1050, 8x MSAA, Test stabilności, Tryb Xtreme Burning.

Temperatury rdzenia GTX-a są minimalnie wyższe (na granicy błędu pomiarowego) w obudowie Revoltec-a, zarówno w spoczynku jak i pod obciążeniem.

Testy HDD

Test temperatur HDD

Obciążenie- kopiowanie folderu plików o łącznym rozmiarze 20 GB.
Spoczynek- normalna praca na komputerze tj. przeglądanie stron internetowych

Do odczytania temperatur HDD posłużył program HD Tune Pro w wersji 4.01. 

W obydwu przypadkach temperatura była identyczna dla danego testu.

Kopiowanie plików

Aby sprawdzić czy stacja dokująca została wykonana należycie postanowiłem sprawdzić szybkość kopiowania plików. Z pomocą „przyszedł” program Copy Handler, który podaje czas oraz średnią prędkość dla operacji kopiowania.

Test został przeprowadzony na obrazie ISO 6,03 GB.
Polegał on na kopiowaniu plików z/na dysk HDD Samsung F3, czyli była sprawdzana rzeczywista wartość odczytu oraz zapisu dla dysku Samsung HD321KJ 320 GB.

Dodatkowo test został przeprowadzony dla dysku Samsung HD321KJ włożonego do obudowy Revoltec Alu Guard 3.5" i podpiętego złączem eSATA.

Dla wszystkich trzech przypadków średni transfer był identyczny dla danego testu. Wniosek- stacja jak i złącze eSATA wykonano należycie. Zaskoczenie nie ma i dobrze.

Sprawdzona konstrukcja(Sixty 3) wyposażona w dodatkowe rozwiązania takie jak m.in. stacja dokująca dyski w połączeniu z bardzo atrakcyjną ceną czynią ten produkt bardzo ciekawą propozycją.

Pomalowane wnętrze, dwa wentylatory oraz dobra jakość wykonania to tylko kilka głównych zalet. Wyjście eSATA oraz USB 3.0 na przednim panelu, duże możliwości chłodzenia, ciekawy design czy montaż dysków 3,5” / 2,5” potwierdzają moje przekonanie o dokonaniu dobrego zakupu.

Produkt posiada kilka mniejszych wad takich jak: brak kabla SATA do stacji dokującej(do eSATA jest), średnie możliwości rozplanowania kabli, czy brak przejściówek/oporników do wentylatorów- na maksymalnych obrotach wentylator 190 mm jest dosyć głośny. Jednak jego wydajność wtedy jest dosyć duża.

Revoltec Seventy 2 otrzymuje ode mnie zasłużone odznaczenia "Super produkt 5/5", za bardzo dobry stosunek ceny do jakości/możliwości.

miniRecenzja wyróżniona! więcej informacji