ModeCom Silent Solution Kit (Intel)

W skład zestawu ModeCom SSK Intel (jest też wersja dla procesorów AMD różniąca się mocowaniem coolera CPU) oprócz zasilacza wchodzi cooler na procesor oraz wentylator 92mm z przejściówką do mocowania w gniazdach 80-milimetrowych. Jest jeszcze kabel sieciowy i krótka instrukcja w języku polskim, a wszystko to zapakowane w duże, solidne pudełko.

Na początek zajmiemy się główną częścią tego zestawu, czyli zasilaczem. Testowany już kiedyś przez nas, produkowany w fabrykach Fortrona model 350-watowy, przeszedł dość znaczący lifting. Przede wszystkim dodano mu możliwość ręcznego sterowania obrotami potężnego, 120-milimetrowego wentylatora za pomocą wyprowadzonego na tył zasilacza potencjometru.

Wentylator zasilacza ma przezroczyste łopatki oraz niebieskawe podświetlenie, co zapewne będzie ładnie wyglądać w obudowie z bocznymi oknami.
Zmieniło się także okablowanie zasilacza. Dodano jedną wiązkę zakończoną pojedynczą wtyczką SATA, a wiązka ATX otrzymała siatkową koszulkę. Wtyczki molex natomiast za sprawą dwóch plastikowych uchwytów można teraz o wiele łatwiej wyciągać z ciasnych niekiedy gniazd.

W sumie zmiany drobne, aczkolwiek pozytywne - oprócz jednej. Otóż jest teraz tylko jedna wtyczka FDD, więc posiadacze dwóch urządzeń korzystających z takiego zasilania będą musieli postarać się o odpowiednią przejściówkę.
Nie zmieniły się parametry pracy zasilacza, które są typowe dla modeli 350-watowych.

W naszych testach obciążeniowych jest bardzo dobrze - ModeCom FSP350-60PN(PF) to się bardzo stabilny zasilacz świetnie trzymający napięcia. Obciążenie łączne 325W okazało się dla niego dużym wyzwaniem - zasilacz wpadł w lekkie wibracje, ale napięcia utrzymał bez żadnych wahań.
Spójrzmy teraz, jak wygląda cooler CPU produkcji Fortrona.

Niewielki radiator składa się z 40 żeberek, a miedziana podstawa ułatwia szybkie odprowadzanie ciepła z rdzenia procesora, wentylator o nietypowej wielkości 7 cm kręci się z prędkością 2300 obrotów na minutę - przy niskiej temperaturze radiatora. Kiedy robi się gorąco, wówczas umieszczony pomiędzy wentylatorem a radiatorem czujnik przyspiesza obroty wentylatora aż do maksymalnych 3200 rpm.
W celu stworzenia wymuszonego obiegu powietrza w obudowie do zestawu dodano wentylator 92mm.

Plastikowa przejściówka umożliwia montaż wentylatora w gniazdach 8-centymetrowych, jakie posiada większość obudów. Podwójne łożyska kulkowe to trwałość i cicha praca, ponadto wentylator posiada własny czujnik temperatury - kiedy w obudowie zacznie się robić gorąco, wentylator przyspieszy samoczynnie. Większe rozmiary wentylatora to większy przepływ powietrza przy zachowaniu umiarkowanej prędkości obrotowej, producent podaje minimalną prędkość 750 rpm, nasz odczyt pokazał 500 rpm.

Wszystkie elementy zestawy wykonane są bardzo solidnie, z najwyższą jakością i dbałością o szczegóły, po prostu nie ma się do czego przyczepić.

Teraz kilka wrażeń odnośnie głośności całego zestawu. Sam zasilacz nie należy do najcichszych - przy minimalnych obrotach jego głośność jest akceptowalna, nie będzie zbytnio przeszkadzać w pracy, ale bez rewelacji.
Cooler CPU jest niestety dość głośny, jego szybki wiatrak świszczy wysokim tonem (cały czas mowa o obrotach minimalnych). Bardziej wymagające procesory rozpędzając wentylator podniosą tym samym poziom hałasu i będzie już całkiem nieciekawie.
Zdecydowanie najcichszym elementem zestawu jest wentylator obudowy. Jego obroty minimalne są niemal niesłyszalne dla ucha, a stosunkowo duży przepływ powietrza zapewni dobre chłodzenie wnętrza komputera i zapewni właściwe warunki pracy podzespołom.

W sumie cały zestaw jest nieco zbyt drogi, za podobne pieniądze można samodzielnie wybrać ze sklepu wydajniejsze i cichsze podzespoły. Plusem jest bardzo dobra jakość wykonania oraz autoregulacje obrotów w coolerze CPU i wiatraku obudowy.

Zobacz testy zasilaczy.