Klawiatura jest tym elementem komunikacji z naszym komputerem, z którego korzystamy od początków powstania komputerów osobistych. W latach osiemdziesiątych klawiatury były prawie identyczne pod względem wyglądu i rozmieszczenia klawiszy. W drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych coś drgnęło, ale producenci dodając dodatkowe klawisze czasami zapominali o ergonomii (słynny klawisz Power pod klawiszem Delete). Wraz z rozwojem rynku multimedialnego i gier komputerowych zaczęły powstawać klawiatury nastawione na daną dziedzinę, np. gry czy multimedia.
Obecnie mamy klawiatury ułatwiające pracę z edytorami graficznymi, przeglądarkami internetowymi czy odtwarzaczami i edytorami multimediów oraz oczywiście specjalne klawiatury dla graczy. Wybór jest tak duży, że może przyprawić o zawrót głowy i czasami ciężko wybrać "tą jedyną". Tak jak w każdej dziedzinie są firmy, które mogą się poszczycić modelami uchodzącymi za ergonomiczne i "niezniszczalne", czy firmy, które robią klawiatury "dobre i tanie". Firma Modecom jest na polskim rynku już od dłuższego czasu, ale do tej pory raczej znana jest z "dobrych i tanich" obudów i zasilaczy.
W swojej ofercie mają kilka modeli klawiatur w tym recenzowany model MC-9002.
OPAKOWANIE I ZAWARTOŚĆ | |
Opakowanie klawiatury stanowi pudełko z jej wizerunkiem, kilkoma informacjami oraz logiem producenta. Całość jest utrzymana w kolorystyce biało-czerwonej. Od strony estetyki nic do zarzucenia.
Na froncie pudełka, oprócz obrazka klawiatury, widnieją napisy określające główne cechy klawiatury napisane w języku angielskim:
- Ultra-slim appearance
- Convenient volume knob
- Easy to use multimedia hotkeys
- New low-profile keycaps
co można (luźno) przetłumaczyć jako:
- Ultra płaski wygląd
- Wygodne pokrętło sterowania głośnością
- Łatwe w użyciu klawisze multimedialne
- Nowe, niskoprofilowe klawisze (lub Nowe klawisze o niskim profilu)
Na tyle znajdują się krótkie charakterystyki w kilku językach, także w naszym rodzimym.
Zawartość pudełka to klawiatura, płytka ze sterownikami oraz instrukcja obsługi w kilku językach w tym w polskim.
DANE TECHNICZNE | |
Zanim klawiatura zostanie podłączona kilka danych technicznych, charakteryzujących to "profesjonalne" urządzenie
Wymiary [mm] | 450x204x15 (długość x szerokość x grubość) |
Długość kabla [m] | 1,42 |
Typ złącza | USB |
Ilość klawiszy multimedialnych | 19 (z pokrętłem 20) |
Elastyczność klawiszy [g] | 55 +/- 7 |
Żywotność klawiszy | >10 milionów naciśnięć |
Siła odskoku klawiszy [kg] | >=1 |
Temperatura pracy [oC] | 0~45 |
Dopuszczalna wilgotność pracy [%] | 10~90 |
Rozmiarami klawiatura nie wyróżnia się za bardzo - nie jest ani za duża ani za mała. Kabel łączący klawiaturę z komputerem wydaje się jednak trochę za krótki (tylko 1,42 m) i za sztywny. Producent podaje na swojej stronie dane odnośnie siły nacisku i odskoku, żywotności klawiszy oraz zakresie temperatur i wilgotności środowiska pracy. Nie wspomina za to nic o takich faktach jak np. otwory do odprowadzania cieczy w przypadku gdy zalejemy klawiaturę.
WYGLĄD I WYKONANIE | |
Pierwsze na co zwrócić należy uwagę to zmieniony układ rozmieszczenia klawiszy. Z niewiadomych przyczyn producent postanowił "strzałki" zbliżyć i nieco obniżyć względem głównej sekcji klawiszy, przez co lewa strzałka jest poniżej prawego Shift'a. To znowu spowodowało konieczność rozmieszczenia klawiszy znajdujących się nad "strzałkami" w okładzie 3x2, a nie 2x3, a to znowu spowodowało zbliżenie tej sekcji do klawiszy kierunkowych. Problem z takim rozmieszczeniem ujawnia się w momencie przesiadki z klawiatury o klasycznym rozmieszczeniu gdzie klawisz Delete jest w jednej linii ze strzałką w lewo. Przyzwyczajenie powoduje, że zamiast w Delete trafia się w Enter.
Główna sekcja klawiszy też niestety została zmodyfikowana i mamy zmniejszony klawisz Enter oraz przesuniętą sekcję dolną poprzez wyrzucenie klawisza Windows z prawej strony. Na szczęście klawiatura numeryczna nie została poddana żadnym modyfikacjom.
Dodatkowe klawisze zostały rozmieszczone po lewej stronie i w górnej części klawiatury, a pokrętło od sterowania poziomem głośności jest w prawym-górnym rogu.
Klawiatura kolorystycznie utrzymuje się w klasycznym kanonie czarno-szarym za wyjątkiem "chromowanego" pokrętła. Niestety producent nie uchronił się od wpadki kolorystycznej polegającej na dobraniu innego odcienia czerni dla spacji. Na zdjęciu poniżej widać to chyba aż za dokładnie.
Powierzchnia plastiku z jakiego wykonana jest klawiatura jest chropowata i średnio przyjemna w kontakcie bezpośrednim. Odnosi się wrażenie, że jest to wyrób bardzo Made in China, a nie profesjonalny, na co wskazują hasła producenta. Co do spasowania ze sobą elementów to nie ma większych zastrzeżeń bo nic nie odstaje, ale producent nie ustrzegł się wpadki w postaci bardzo ostrych rogów klawiatury od spodu.
Kolejnym mankamentem, albo dość drażniącym elementem jest sposób w jaki są naniesione oznaczenia klawiszy. Niestety zastosowane naklejki wyglądają bardzo tandetnie i czasami widać ich niską jakość, a ponieważ są o lekkim połysku to mocno się odbijają na tle klawiszy.
Na plus należy jednak zaliczyć grubość klawiszy i sposób ich mocowania w klawiaturze. Nie są one jakieś ultra cienkie (jak np. w laptopach), ale stawiają klawiaturę w przedziale tych "chudych". Odnośnie mocowania to zastosowany przez producenta sposób (coś jak krzyżyk) zapewnia precyzję przyciskania, a klawisz nie wygina się na żadną stronę nawet przy silnym nacisku.
Podsumowując wygląd, klawiatura podobać może się głównie osobom nie przywiązanym do klasycznych rozwiązań. Razi jakość plastików i choć całość jest dość dobrze spasowana to klawiatura, ze słowem "profesional" w nazwie, nie powinna mieć różnych odcieni klawiszy czy tandetnie wyglądających naklejek.
INSTALACJA | |
Producent dostarcza wraz z klawiaturą płytkę, na której znajdują się sterowniki do "okienek" od wersji 98SE, poprzez ME, 2000, NT, XP na 2003 Server kończąc.
Ponieważ nigdzie nie było wzmianki o tym, że należy najpierw zainstalować cokolwiek z płytki to klawiatura została od razu podłączona do działającej wersji Windowsa XP PRO. System rozpoczął wykrywanie i instalację sprzętu, ale wyglądało to tak jakby do każdego klawisza funkcyjnego dogrywane były osobne sterowniki. Po ośmiu potwierdzeniach instalacji sterowników klawiatura została odłączona i do napędu trafiła płytka. Po instalacji do naszego systemu trafia oprogramowanie "Multimedia Keyboard Driver", za pomocą którego możemy konfigurować funkcje naszej klawiatury.
Program wywoływany jest z paska systemowego i pierwsze co spotyka użytkownik to okno z zielonym tłem, które nijak się ma do kolorystyki klawiatury i pewnie też do kompozycji większości użytkowanych pulpitów. Pomijając ten fakt w oknie widać miniaturki dodatkowych klawiszy, ale i tu producent wprowadza element chaosu, ponieważ rozmieszczenie ikonek ma się nijak do ich odpowiedników na klawiaturze. Gdy i to "przełkniemy" można się zabrać za dostosowywanie ustawień.
Klikając na wybranej miniaturce pokazuje się okno konfiguracyjne (identyczne dla wszystkich przycisków).
Wciśnięty przycisk "Predefine" oznacza działanie funkcji wybranej przez producenta, ale pod warunkiem że w rozwijanym menu po prawej jest ustawiona funkcja "Default". Można oczywiście w szybki sposób zmienić funkcję danego klawisza wybierając z tego menu jedno z 14 innych zadań jak np. uruchomienie Word'a, Excel'a, notatnika, czy funkcje związane z kopiowaniem i wklejaniem.
Wybierając opcję "User" możemy wybrać program jaki będzie się uruchamiać po naciśnięciu danego klawisza.
Nie wiedzieć czemu producent nic nie napisał o działaniu swojego produktu w systemach innych niż Windows'y, a klawiatura całkiem miło zaskoczyła (pod względem instalacji i działania funkcji dodatkowych) po podłączeniu do komputera działającego pod kontrolą Linux'a openSUSE 11.2. Oczywiście nie wszystkie funkcje działały, ale kontrola głośności (pokrętło), sterowanie "odtwarzaczami" (Amarok i VLC) oraz sterowanie przeglądarkami stron WWW spisywały się bez zarzutu.
Podsumowując kwestię instalacyjno programową widać, że producent nie postarał się za bardzo. Wygląda to tak jakby klawiatura i program pochodziły od dwóch, zupełnie różnych dostawców i przez przypadek ze sobą współdziałają.
UŻYTKOWANIE | |
Po tym jak już zainstalujemy klawiaturę można przejść do codziennego użytkowania. W zależności od zastosowania testowało klawiaturę od trzech (zastosowania domowo-multimedialne) do ośmiu (zastosowania biurowe) osób, które wyrażały swoje zdanie i opinie
Zastosowanie biurowe.
Część tej recenzji była pisana za pośrednictwem testowanej klawiatury, niestety przyzwyczajenia odnośnie rozmieszczenia klawiszy, siły nacisku i czegoś czego nie potrafię zdefiniować, spowodowały że to był tylko mały fragment. Generalnie nie jest źle, ale dla kogoś kto nie chce zmieniać swoich przyzwyczajeń i ma wyrobione odruchy klawiaturowe będzie dużym problemem zaadoptowanie się do nowego urządzenia. Inne osoby, które mogły przez kilka godzin popracować na testowanej klawiaturze też z chęcią wracały do swoich poprzednich "klawiszy". Jedyny klawisz dodatkowy jaki został oceniony na plus to ten uruchamiający standardowo kalkulator, reszta nie znalazła uznania użytkowników.
Zastosowanie domowo-multimedialne.
Tutaj klawiatura spisywała się dużo lepiej, tzn. okazywała się bardziej użyteczna. W przeciwieństwie do zastosowań biurowych, zaczęły się przydawać klawisze dodatkowe. Nie trzeba było się ruszać z fotela celem zmniejszenia/zwiększenia głośności, czy całkowitego wyciszenia. Drugie zastosowanie wymagało przyzwyczajenia, a mianowicie chodzi o zmianę utworów muzycznych. Z niewiadomych przyczyn producent zamieścił klawisze Next i Prev. (następny i poprzedni utwór) na odwrót.
Generalnie ocena końcowa to dobry z małym plusem.
Gry.
Tutaj było chyba najwięcej problemów. Grając człowiek zwykle nie ma czasu na zastanawianie się nad tym czy przyciska dobry klawisz. Znowu przyzwyczajenie powoduje, że grając pewne akcje wykonujemy prawie instynktownie. Tutaj niestety rozmieszczenie klawiszy dało o sobie znać najbardziej.
Klawisze dodatkowe też nie zdały egzaminu bo choć można im nadać funkcje inne niż standardowe to w grach FPS nie ma czasu na oderwanie rąk z głównej sekcji klawiszy aby sięgnąć do któregoś z klawiszy powyżej tej sekcji.
PODSUMOWANIE | |
Zerkając na stronę Modecom nie można oprzeć się wrażeniu, że większość znajdujących się tam klawiatur wygląda tak jak ich odpowiedniki takich firm jak Logitech czy Microsoft. Nie ma w tym nic złego jeśli wzorując się na czymś uda się zrobić dobry odpowiednik. W przypadku testowanej klawiatury tak niestety nie jest. Czy klawiatura może się podobać? Raczej tak, bo wyglądem nie odstrasza i nie licząc "chromowanego" pokrętła, które odstaje stylistycznie to całość trzyma fason. Problem w tym, że klawiatura nie musi wyglądać, ale przede wszystkim ma działać, a od strony użytkowej jest najwięcej zarzutów.
Na koniec cena: około 40 zł. Można by powiedzieć, że to taki tańszy zamiennik, ale w tej cenie można znaleźć kilka innych, całkiem dobrych jak nie lepszych klawiatur.
Podsumowanie | |
Plusy: | |
Ciekawe mocowanie klawiszy | |
Wygląd | |
Minusy: | |
Oprogramowanie | |
Słabej jakości plastiki | |
Rozmieszczenie klawiszy | |
Naklejki na klawiszach |
Komentarze
6Poza tym ile ta "profesionalna klawiatura kosztowała" bo nie chce mi się tego czytać...
Skoro już wspomniałeś o swojej klawiaturze to może podaj model?
Rozpisywanie się w takim stopniu o klawiaturze to chyba przesada...