Charakterystyka. Oprogramowanie. Podsumowanie

Combo na miarę XXI wieku, czyli mysz i pilot w jednym. MediaPlay firmy Logitech to bardzo przyjemne urządzenie z wyższej półki (również cenowej). Stanowi udaną próbę połączenia pilota i myszy bezprzewodowej. Wykonane z bardzo miłych w dotyku materiałów - atłasopodobnego tworzywa sztucznego, którym pokryto górę oraz boków z utwardzonej gumy, przedzielonej dwoma rodzajami plastiku.

Liczba przycisków w tej myszy robi wrażenie - jest ich aż 11. Obok standardowej "trójcy" są to:

• [BACK] i [FORWARD] na lewym boku;
• przyciski [MEDIA] oraz [PLAY/PAUSE], znajdujące się pod kółkiem;
• służące do regulacji głośności przyciski [+] i [-] z lewej strony górnej części myszy;
• [PREVIOUS] i [NEXT] po prawej.

Projektantom MediaPlay należą się słowa uznania - wszystkie guziki zostały rozmieszczone bardzo pomysłowo, dzięki czemu są łatwo dostępne, ale nie przeszkadzają i nie da się ich przypadkowo wcisnąć. Do ich twardości nie można mieć zastrzeżeń - lewy, prawy oraz te z boku wciskają się bardzo miękko i przyjemnie. Trochę większy opór stawia kółko, natomiast pozostałe przyciski sprawiają wrażenie amortyzowanych gumą, co wydaje się dobrze pasować do pełnionych przez nie funkcji "multimedialnego" pilota. Standardowo MediaPlay nie emituje światła (więcej szczegółów za chwilę), z wyjątkiem momentu, kiedy wciskamy któryś z przycisków "multimedialnych" - wówczas podświetlają się one na niebiesko.

Mysz obsługuje modną ostatnio funkcję Tilt-Wheel. Oznacza to, że kółko można odchylać na boki, co może być bardzo przydatne w programach, które obsługują tę funkcję. 

Układ optyczny zrealizowano w ciekawy sposób - nie jest to co prawda laser, zastosowany w MX 1000, lecz zwykły układ optyczny (dioda z soczewką + matryca CCD). Różni się on jednak tym, iż zamiast światła widzialnego emituje podczerwień (Logitech nazywa tę funkcję mianem Invisible Light). Efekt jest taki, że pod spodem myszy nie widać żadnych świecących elementów. Nie jestem pewien, dlaczego Logitech zastosował takie rozwiązanie - być może dlatego, że jednym z przeznaczeń myszy jest bycie swoistym, komputerowym pilotem, a te najczęściej nie świecą - byłoby to trochę rozpraszające dla użytkownika.

Precyzja myszy byłaby doskonała gdyby nie to, że przy bardzo szybkich ruchach ręką układ optyczny potrafi się trochę pogubić. Mimo wszystko jednak jego wydajność jest więcej niż bardzo dobra (tylko minimalnie gorsza niż w serii MX).

Odbiornik jest bardzo małym i eleganckim urządzeniem (spójrzcie na zdjęcie) i bardzo dobrze spełnia swoje zadanie. Zasięg działania myszy wynosi nieco ponad 4 metry, co wydaje się być wielkością jak najbardziej wystarczającą.

Oprogramowanie dostarczane na płycie jest bardzo ciekawe: poza sterownikami, znajdziemy tam program MediaLife, który działa na pełnym ekranie i zamienia peceta w set-top-box (możliwość obsługi odgrywania plików dźwiękowych, filmów, czy posłuchania internetowego radia - na odległość, przy pomocy "pilota", którego funkcje pełni myszka).

Do myszy dołączono również program MusicMatch, którego funkcjonalność można przyrównać do Winampa - służy do odtwarzania i zarządzania plikami audio.

Ogólnie rzecz biorąc, MediaPlay to bardzo ciekawa mysz, zaprojektowana wprost idealnie i wykonana bardzo starannie z najwyższą dbałością o detale. Szczególnie polecam ją nieco bardziej zasobnym w gotówkę osobom, zwłaszcza tym, które cenią sobie nowoczesne, niestandardowe rozwiązania.

PODSUMOWANIE
Kształt i wykonanie
Ergonomia przycisków
Ergonomia rolki
Precyzja
Ogólna ocena :	(11)

Logitech MediaPlay świetna, prefekcyjnie dopracowana mysz 'multimedialna'