Na te wyniki czeka pewnie najwięcej benchmarkowców – zobaczymy czy w grach widać różnicę między konkretnymi ustawieniami timingów.
Jak się okazuje inwestowanie w pamięci z niskimi opóźnieniami nie daje zauważalnego wzrostu wydajności. Wyjątkiem był minimalny FPS w Far Cry 2, gdzie czasy 6-6-6-19 były ok. 6% wydajniejsze od 9-9-9-27. W pozostałych przypadkach różnica wydajności między najwolniejszymi ustawieniami a najszybszymi wynosiła ok. 2-3%.
Krótkie podsumowanie z testów timingów
Poza lepszymi wynikami kompresji nie widać powodu, dla którego warto dopłacać do pamięci z niższymi opóźnieniami. Nie odczujemy różnicy między modułami z CL9 i CL6.