W rankingu smartfonów znajdziecie szczegółowe wyniki czasu pracy i wydajności smartfona Nokia 8.
Wyniki benchmarków
Parametry telefonu
Bateria
Ocena subiektywna
W kilku słowach
Nokia chcąc zwrócić uwagę swoim flagowcem musiała wyposażyć go w najlepsze komponenty. I tu nie zawiodła. Testy pokazują, że Nokia 8 idzie łeb w łeb z innymi flagowcami. Zarówno praca jak i rozrywka jest komfortowa, o ile mamy tu na myśli szybkość pracy systemu i oprogramowania. Nieco inaczej ma się sprawa z dostosowaniem systemu do naszych potrzeb, ale o tym niżej.
Akumulator - nie oceniaj mnie po pojemności
Akumulator w Nokii 8 musiał się do mnie chyba przekonać. Pierwsze kilka dni sugerowało, że jednak 3090 mAh to za mało jak na taki smartfon. Jednak był to fałszywy alarm. W końcu wszystko się unormowało i smartfon zaczął pracować z wartościami SOT przekraczającymi 5 godzin.
Można bez obaw powiedzieć, że Nokia 8 choć nie jest wybitna, pod względem czasu pracy wypada bardzo dobrze. Raz naładowany akumulator wystarczył średnio na dzień i kilka godzin. Grając na nim non stop czy oglądając filmy musimy liczyć się z szybszym rozładowaniem, podobnie jak korzystając z dwóch SIMów, ale tego można było się spodziewać.
Maraton filmowy na Nokii 9 trwał aż 15 godzin, a przeglądanie sieci od 11 do 14 godzin zależnie od intensywności. W chwilach bezczynności, ale bez wyłączonych funkcji Glance oraz skanowania sieci Wi-Fi i Bluetooth, akumulator prawie się nie rozładowuje. Przy włączonym Wi-Fi lub sieci komórkowej, o ile nic się w tle nie dzieje, ubytek energii też nie jest znaczący.
Nokia 8 naładujemy szybko za pomocą dołączonej ładowarki oraz technologii Quick Charge 3.0. Szybkie półgodzinne ładowanie zapełni akumulator prawie w połowie, a po godzinie w 80%. A to już wystarczy na cały dzień pracy. Pełne naładowanie akumulatora zajmuje dwie godziny.
Android czysty prawie jak łza, zbyt czysty
Nokia zdecydowała się po raz kolejny zastosować praktycznie (plus drobne poprawki wizualne) niezmodyfikowany system Android (tutaj Android 7.1.1 Nougat). Przyświeca temu jeden cel - jak najmniej problemów ze stabilnością i jak najszybszy dostęp do aktualizacji. To się chwali, jednak ta czystość Androida, bez jakichkolwiek optymalizacji pod kątem pracy nie zawsze wychodzi na dobre. Na przykład włączanie mobilnego transferu wymaga interakcji z aż dwoma ekranami, liczba gestów ułatwiających operowanie smartfonem jest minimalna, a wyłączenie wszystkich aplikacji w menedżerze wymaga przewinięcia listy do samej góry.
Napisałem, ze system jest niezmodyfikowany i odczujemy to przyglądając się liście aplikacji. Jest ich podstawowe minimum. Mamy standardowo folder z aplikacjami Google na głównym ekranie, promowaną oddzielną ikoną aplikacje Duo, a w wysuwanej z dołu do góry szufladzie z aplikacjami jedynie kilka najpotrzebniejszych akcesoriów. Brak wygodnego menedżera plików (jest co prawda systemowy), brak radia, możliwości zmiany wyglądu ikon, brak dyktafonu (a przecież aż prosi się, by takowy znalazł się w systemie). Nawet filmy domyślnie odtworzymy tylko przez aplikację Zdjęcia, która nie sprawdza się w tej roli idealnie.
Główny ekran po pierwszym uruchomieniu
Wszelkie niestandardowe narzędzia będziemy musieli doinstalować. W pamięci wbudowanej mamy na nie po pierwszym uruchomieniu około 50 GB wolnego miejsca.
Dwie nie googlowe aplikacje - wsparcie użytkownika i aparat fotograficzny
Jest w tym wszystkim drobny wyjątek, a właściwie dwa. Nokia mobile Care zapewni pomoc w przypadku problemów ze smartfonem, a także objaśni sposób korzystania ze smartfona mniej technicznym użytkownikom.
Druga aplikacją, którą samodzielnie stworzyło HMD Global, jak twierdzi we współpracy z ZEISSem, jest aplikacja aparatu. Prosta, łatwa w użytkowaniu, ale pozostawiająca trochę niedosytu. Mamy tu bardzo prosty interfejs zaawansowanego użytkownika. Bez regulacji ISO, czasu ekspozycji i płynnej zmiany ostrości w kadrze. Jedynie z korektą ekspozycji (szkoda, że nie ma jej w trybie Auto), kilkoma predefiniowanymi ustawieniami balansu bieli, wyborem sposobu pomiaru światła i dwoma ustawieniami ostrości na sztywno - Makro i Nieskończoność.
Trzeba jednak zauważyć też pozytywne cechy. Wśród trybów fotografowania mamy LiveBokeh, który podobnie jak narzędzia w innych fotosmartfonach stara się nam rozmyć tło, a także tryb upiększania przy fotografowaniu głównym aparatem. To rzecz rzadko spotykana. Możemy też nałożyć na obraz podczas kadrowania poziomnicę elektroniczną czy dane z wbudowanego kompasu (a to oznacza, że aplikacja kompasu jednak jest). W trybie filmowym możemy szybko przełączyć się w reżim nadawania bezpośrednio na Facebooku czy Youtube.
Aplikacja foto jest kompletnie nowym podejściem do tego zagadnienia i z pewnością wymaga jeszcze dopracowania, a na pewno dodania nowych funkcji.
Menu na dwie karty SIM
Nokia 8 może pracować z dwiema kartami nanoSIM. Po ich umieszczeniu w smartfonie (nie resetuje się nawet jeśli zrobimy to bez jego wyłączania) możemy zdecydować, która karta będzie miała priorytet danych. W praktyce oznacza to, która będzie mogła korzystać z sieci LTE, a która jedynie standardów 3G. Ustawienie możemy zmienić w dowolnym momencie.
Glance
Rozwiązanie znane ze smartfonów Lumia obecne jest także w Nokii 8. Domyślnie funkcja jest aktywna, a czas po którym ekran całkowicie się wygasi da się regulować skokowo od 1 do 20 minut. Możemy też wyłączyć te powiadomienia, których nie chcemy widzieć na ekranie Glance. Godzina i powiadomienia w tym trybie wyświetlane są w jednej pozycji, w górnej części wyświetlacza.
Specjalny dostęp
W ustawieniach systemu, w sekcji Aplikacje po naciśnięciu na ikonkę kółka zębatego (Skonfiguruj aplikacje) znajdziemy Specjalny dostęp. Jest to lista aplikacji, które uzyskały specjalne uprawnienia dostępowe, podzielona według tychże uprawnień. Możemy je nadać lub odebrać.