Pomimo oczywistych różnic w budowie pomiędzy płytami Gigabyte P55A-UD4 i MSI P55A Fuzion, to wciąż są płyty oparte na tym samym chipsecie. Podobnie jak w przypadku testów wydajnościowych, przy wykorzystaniu tego samego procesora i takiej samej karty graficznej ich wyniki po prostu nie mogą się znacząco różnić.
Temperatura chipsetu płyty głównej w czasie spoczynku jest podobna, chociaż płyta MSI wypada nieco lepiej. Sytuacja zmienia się podczas maksymalnego obciążenia sprzętu - zaawansowany system chłodzenia zastosowany w Gigabyte P55A-UD4 spisuje się o wiele lepiej.
Pobór energii przez komputery oparte na obu płytach jest praktycznie identyczny. Wynik zapewne minimalnie zmieniłby się na niekorzyść MSI, gdybyśmy dokonywali pomiarów z dwoma kartami graficznymi i przy wykorzystaniu układu Lucid 200, który przecież też musi pobrać swoją daninę w postaci watów.
Wyniki OC również nie przynoszą żadnych rewelacji. Obie płyty podkręcają się przyzwoicie, ale nie rewelacyjnie. Minimalnie lepiej wypada płyta MSI, na której udało się podkręcić magistralę do 223 MHz.
BIOS-y obu płyt wyposażone są praktycznie we wszystkie niezbędne opcje i podkręcanie nie sprawia najmniejszych problemów.
Producenci wyposażyli swoje urządzenia w programowe narzędzia do podkręcania, ale płyta MSI ma także sprzętową technologię overclockingu o nazwie OC Genie. Jej wykorzystanie jest bardzo proste. Na płycie głównej znajduje się przycisk oznaczony napisem OC Genie. Wystarczy go wcisnąć i włączyć komputer - cała reszta zrobi się sama.
Za pomocą tej technologii na platformie testowej udało się uzyskać takie wyniki:
