W tej części artykułu zaglądamy do wnętrza zasilacza i opisujemy zastosowane elementy elektroniczne. Wprawdzie na obudowie nie umieszczono plomby gwarancyjnej, ale z uwagi na bezpieczeństwo nie polecamy jej otwierać. Osoby nieznające się na elektronice śmiało mogą ominąć ten rozdział.
Jak dowiedzieliśmy się od przedstawiciela firmy, mie ma jednej określonej specyfikacji zasilacza MC-500-G90 GOLD, więc może się zdarzyć, że poszczególne rewizje będą się od siebie różnić zastosowanymi komponentami – jedyne założenie jest takie, aby wszystkie części spełniały normy TUV, UL i VDE. Do naszych rąk trafiła jednostka w rewizji 1.3 - wprawdzie płytka drukowana jest tutaj trochę mniejsza od powierzchni obudowy, ale nie panuje na niej zbyt duże zagęszczenie elementów elektronicznych (część z nich dodatkowo podklejono gumą).
Ogólna jakość wykonania nie budzi większych zastrzeżeń, aczkolwiek mamy obawy co do jakości zastosowanych elementów – producent chwali się wykonanymi całościowo w Japonii kondensatorami, ale tak naprawdę japońskie (Nippon Chemi-Con) są tylko polimerowe kondensatory na przetwornicach DC-DC, natomiast przeważają kondensatory mało znanej, tajwańskiej firmy 12 Kuang Jin Enterprise (oprócz tego można również znaleźć kilka sztuk kondensatorów równie mało znanej, chińskiej marki ChengX).
Chłodzenia
Do chłodzenia jednostki wykorzystano 120-milimetrowy wentylator Evercool EFS-12E12L z łożyskiem hydraulicznym – model ten może się obracać z prędkością do 1400 RPM i nie należy do specjalnie głośnych „śmigiełek”.
Strona pierwotna
Zaraz na początku znalazły się dwa filtry EMI, które mają za zadanie odfiltrować zakłócenia z sieci – dwa kondensatory typu Y i jeden typu X przymocowano do gniazda sieciowego, natomiast reszta elementów znajduje się już na laminacie. Następnie umieszczono mostek prostowniczy GBU 8J (bez dodatkowego chłodzenia). Zabrakło natomiast warystora, który ma za zadanie chronić jednostkę przed wysokim napięciem.
Główny kondensator pochodzi od wspomnianej już firmy 12 Kuang Jin Enterprise – jest to model z serii LR o napięciu 400 V i pojemności 330 µF, który może pracować w temperaturze do 85 stopni Celsjusza.
Za aktywne PFC odpowiada jedna dioda i jeden tranzystor – zostały one przymocowane do podłużnego radiatora tuż za cewką, przez co nie byliśmy w stanie odczytać ich oznaczeń. Z kolei za przełączanie odpowiadają dwa tranzystory F-Cell SVF13N50F (przymocowano je do tego samego radiatora).
Na pionowej płytce drukowanej znalazł się kontroler PFC/PWM CM6800TX, a tuż obok, już na głównym PCB, umieszczono konstroler PFC - Excelliance MOS EM8569A.
Strona wtórna
Sekcja prostowania wygląda dosyć nietypowo. Linia 12 V wykorzystuje dwa tranzystory FP200N6 i diodę Mospec Semiconductor S20C60C – wszystkie elementy przymocowano do aluminiowego radiatora.
Z kolei za generowanie napięć 3,3 V i 5 V odpowiadają konwertery DC-DC – przeniesiono je na pionowe płytki drukowane (każdy z nich wykorzystuje dwa tranzystory ETC M3004D, bliżej niezidentyfikowany sterownik oraz wcześniej wspomniane, polimerowe kondensatory Nippon Chemi-Con).
W sekcji filtrowania napięć głównie znalazły się kondensatory marki 12 Kuang Jin Enterprise – tym razem są to modele certyfikowane do pracy w temperaturze do 105 stopni Celsjusza.
Strona wtórna jest monitorowana przez układ Sitronix ST9S313A-DAG, który odpowiada również za zabezpieczenia OVP i UVP.