Zawodowi gracze wymagają ponadprzeciętnych sterowników. SetPoint Logitecha w roli e-sportowego wspomagacza odnajdywał się doskonale. Jednak konkurencja nie śpi, przykładem czego są sterowniki, jakie serwuje swoim wiernym użytkownikom Razer.
Standardowe konfigurowanie prędkości kursora, jego akceleracji oraz opcji rolki i dpi to nic nowego. Niespodzianki zaczynają się po zaznajomieniu się z dolną częścią layoutu sterownika. Możemy zupełnie dowolnie zmieniać reakcję myszy pomiędzy 125Hz, 250Hz, 500Hz i 1000Hz, a tego nie ma nikt poza Razerem. Sterownik pozwala ponadto na dowolne dobranie prędkości kursora dla osi X i Y. W praktyce oznacza to, że istnieje sposobność dobrania takich ustawień, by ruch poziomy był szybszy od pionowego. Pomyli się każdy, kto powie, że to wszystko, bowiem Razer do swojego sterownika dodał opcje macro, która odpowiednio wykorzystana "potrafi" wykonać za nas połowę roboty - tj. budować jednostki - w strategiach czasu rzeczywistego. Profile to równie ciekawa inicjatywa firmy Razer. Otóż na 32kB wbudowanej w myszy pamięci można zawrzeć swoje ulubione konfiguracje. Zdecydowanie ułatwia to wyjazdy na turnieje.
Tradycyjnie ostatnie zdania na temat myszy poświęcam wrażeniom płynącym z gry. Nie inaczej jest tym razem. Teflonowe ślizgacze, symetryczność i odpowiednia waga Razer Copperhead sprawiają, że gryzoń doskonale prowadzi się zarówno w grach typu RTS jak i FPP. A zaawansowany sterownik podnosi dodatkowo walory Copperhead. Na nieszczęście, tak doskonały projekt ma jedną, sporą wadę, akceleracje wsteczną. Przy normalnym użytkowaniu myszy - np. dużej prędkości kursora w RTS - natknięcie się na nią jest niemożliwe. Styczność z tym defektem może mieć za to gracz FPP, gustujący w niskiej prędkości kursora i gwałtownych ruchach myszą. Dla całej reszty mysz będzie ideałem, a w chwili obecnej jest tylko i aż bardzo dobra.
Logitech MX518 | Logitech G7 | Razer Copperhead | |
Precyzja | |||
Reakcja | |||
Brak tr. uśpienia | |||
Różne podłoża | |||
Kształt | |||
Waga | |||
Przyciski | |||
Rolka | |||
Klik | |||
Wykończenie | |||
Ślizgacze | |||
Sterowniki | |||
Gry RTS / FPP | - | - | - |
RAZEM | 34 | 20 | 30 |
Logitech G5 | A4-Tech X-750F | Creative Fatal1ty 1010 | |
Precyzja | |||
Reakcja | |||
Brak tr. uśpienia | |||
Różne podłoża | |||
Kształt | |||
Waga | |||
Przyciski | |||
Rolka | |||
Klik | |||
Wykończenie | |||
Ślizgacze | |||
Sterowniki | |||
Gry RTS / FPP | - | - | - |
RAZEM | 28 | 23 | 19 |
Testy ujawniły pewną ciekawą prawidłowość. Otóż testowane myszy laserowe reklamowane jako dokładniejsze od optycznych, w rzeczywistości ustępują im pod względem precyzji. Z czego wnioskuję, że potentaci rynku komputerowego posiadają nieograniczone możliwości manipulacji kupującymi.
Zdecydowanym zwycięzcą testu okazał się Logitech MX518, który nie tylko mnie przypadł do gustu. Na następnych lokatach uplasowały się kolejno Razer Copperhead i Logitech G5, produkty bardzo równe i podobne jakościowo, bez względu na to, co wykazuje tabelka. W grze na pewno nie odczujemy większych różnic pomiędzy nimi, jeśli chodzi o precyzję i jakość wykonania.
Poza podium znalazły się: bardzo drogi Logitech G7, udowadniając tym samym, że bezprzewodowość dla graczy liczy się tylko wtedy, gdy bezapelacyjnie musimy porzucić kabel, oraz dosyć przeciętnie wykonane, ale wystarczająco precyzyjne, A4-Tech X-750F oraz Creative Fatal1ty 1010.
Przed dokonaniem wyboru polecam samodzielne testy kształtu i precyzji w sklepie oraz sprawdzenie cen produktów, by po wyciągnięciu portfela nie doznać szoku.
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!