Tym razem moim nowym urządzeniem jakie będę recenzował jest klawiatura Logitech UltraX Premium. Klawiaturę przysłał mi serwis benchmark.pl jako pierwszy zamówiony przeze mnie gadżet za punkty. Na samym wstępie należy się wielki plus dla serwisu oraz dla kuriera. Prośba o klawiaturę wysłana została w piętek, w niedzielę dostałem informację, że paczka wyjdzie w poniedziałek. Tak było, ponieważ w poniedziałek paczka była już pod moimi drzwiami. Tak więc przesyłka wyśmienita.
Paczka, która do mnie przybyła była zapakowana w czarną folię i oklejona firmowymi taśmami sklepu Komputronik. Po uporaniu się z folią ukazało się brązowe pudełko z klawiaturą w środku. Jako, iż produkt jest produktem OEM to po producencie nie można się było spodziewać ładnego pudełka, które z czasem i tak pójdzie na śmietnik. Klawiatura w środku była zabezpieczona kartonowymi narożnikami tak aby nie „latała” w pudełku. Przy wyciąganiu jej z pudełka można było odczuć, że klawiatura do najlżejszych nie należy. Waga klawiatury to ok. 1Kg.
Wygląd
Urządzenie jest skomponowane z dwóch kolorów- srebrnego i czarnego. Producent postarał się co do wyglądu i stworzył elegancką klawiaturę. Klawisze zostały wykonane z czarnego plastiku pokrytego chropowatym lakierem i zostały nadrukowane białymi literkami. Przestrzeń pomiędzy sekcjami klawiszy jest wykonana ze srebrnej mieszanki plastiku. Na szczycie klawiatury można znaleźć czarny błyszczący pasek, na którym producent umieścił klawisze multimedialne i zestaw diód. Pod nimi widnieje charakterystyczne logo firmy Logitech. Spód klawiatury jest czarny z wypukłymi literami zawierającymi informacje o urządzeniu.
Ergonomia
Klawiatura jest bardzo płaska co bardzo poprawia wygodę pisania. Dzięki temu nie potrzebna jest nam listwa pod nadgarstki. Niski profil klawiszy także wpływa na wygodę i owocuje szybszym pisaniem. Pisząc na tej klawiaturze można odnieść wrażenie, że używamy klawiatury montowanej w wysokiej klasy laptopach. Co najważniejsze, klawisze zachowują się cicho podczas pisania i nie mają luzów na boki tak, jak ma to miejsce w standardowych klawiaturach.
Użytkownik może także skorzystać z dodatkowych, rozkładanych nóżek, które podnoszą tył klawiatury lekko w górę. Według mnie po ich rozłożeniu użytkownik ma maksymalną wygodę korzystania z urządzenia lecz to już kwestia gustu.
Zastosowanie gumowych podkładek z przodu klawiatury znacznie poprawia jej przyczepność do podłoża. Zabrakło jednak takich samych podkładek z tyłu obudowy i na nóżkach. Na śliskim biurku klawa może się suwać lecz nie jest to aż tak tragiczne.
Podczas grania możemy nie być pewni czy wciskamy dany klawisz. Spowodowane jest to właśnie tym małym skokiem klawiszy. Gdy na standardowej klawiaturze musieliśmy dobrze nacisnąć przycisk to tutaj wystarczy przyłożyć część tej siły aby klawisz zareagował i został wciśnięty do końca.
Producent pomyślał także o przyciskach multimedialnych, które idealnie wkomponował w styl klawiatury. W górnej części klawiatury można znaleźć 6 przycisków odpowiadających za: włączenia domyślnego odtwarzacza muzyki, play/pause, wyciszenie dźwięków, regulację głośności oraz uruchomienie domyślnej przeglądarki internetowej. Zaraz obok nich można zauważyć typowy zestaw diód informujących o włączeniu funkcji Num Lock, Caps Lock oraz Scroll Lock.
Jedyny znaleziony minus klawiatury to klawisz „+” na klawiaturze numerycznej. Przy naciskaniu odczuwa się lekkie blokowanie, tak jak gdyby wleciało tam większe ziarnko piasku.
Klawiatura wspiera technologię Plug&Play, więc w każdej chwili możemy ją podłączyć do portu USB komputera poprzez 1,8 metrowy kabel, poczekać aż system ją wykryje i cieszyć się z nowego sprzętu.
Podsumowanie
Jednym zdaniem Logitech stworzył idealną klawiaturę dla osób lubiących dużo pisać i grać. Nie jest to klawiatura z najwyższej półki lecz może konkurować z produktami Razer’a lub OCZ. Klawiatura jest warta wydania tych „kilku” złotych. Klawiaturę można dostać w sklepie Komputronik już za 85zł.
Komentarze
25Co do klawiatury. Posiadam ja juz 2 lata. jest dobra. wszystko dziala przyciski chodza nadal dobrze. jdyna wada. Plastik na przodzie wytarl sie od dotykania nadgarstkami. (W okolicach ctrl). Szkoda bo gdyby nie ta "dolegliwosc" to nawet nie myslalbym o wymianie. tak troche szpetnie wyglada.
Ps. Zdjęcia robiłeś na futrze z niedźwiedzia polarnego? :)
na wielki + trzeba zaliczyć NORMALNY układ klawiszy - normalnej wielkości Delete i insert na swoim miejscu - jak ktoś używa np. Shift+Ins to ma to znaczenie ;)