Grupa osób, która odpadła od teamu Petera Molyneuxa z Lionhead Studios, które stworzyło takie pozycje jak Black & White czy Fable z nowszych czy tez Populus ze starszych, postanowila założyć własną firemkę w branży o nazwie Media Molecule. Określenie "Firemka" pasuje jak ulał do określenia wielkości firmy w skali branży. Kiedy pierwszy raz usłyszalem o Little Big Planet i kto zajmuje się produkcją, trudno byłoby zgadnąć, że tak małe studio wywoła później tak duże zamieszanie na rynku gier. Maskotką PS1 był Crash, PS2 Rachet albo Jack, a teraz w erze PS3 Sony postanowiło, że oficjalną maskotką konsolki PS3 będzie Sackboy. Nieźle jak na małe studio z krainy deszczowców i kiełbasy w cieście. Ale do rzeczy...
- ZEMSTA PLUSZAKÓW - fabuła -
O fabule można wspomnieć, że jest. Nie wiem czy większość nowych graczy grała w Mario na popularnego swojego czasu Pegasusa, ale porównanie fabularne do tej pozycji jest jak najbardziej na miejscu. Do gry wprowadza nas starszy Pan z bardzo fajnym angielskim akcentem i mówi nam, że możemy zrobić co nam się podoba w grze. Druga część intra jest w całości interaktywna i jest przez to jednym z najlepszych intr jakie mi się oglądało (?), i daje już na start pokaz możliwości gry i frajdy jaką daje. W każdym zbiorze poziomów tematycznych (bo tak to można jedynie określić) mamy jakąś z góry ustaloną fabułe, że tam pomagamy martwiakom, tu pomagamy rodzince kretów itd. nic szczególnie wciągającego ani rozbudowanego. Dużym plusem fabuły jest jej poczucie humoru i świetny design poziomów z tym związany. W skrócie fabula jest, ale nie należy się czegoś szczególnego po niej spodziewać. To nie ten rodzaj gry.
- FLY ME TO THE MOON - gameplay -
Gameplay ... jest boski ! Nie wiem jak Panowie i Panie z Media Molecule potrafili stworzyć platformówkę casualową dla graczy hardcorowych, ale im się to udało ! Jedni moga powiedzieć, że to wada. Niestety, nie jestem Casualem jestem hardcorowym graczem od xx lat i rynek casuali średnio mnie interesuje (chyba że się trafi jakaś wyjątkowa pozycja). Ostatnim razem czułem taką frajde z gry w platformówkę scrolowaną przy okazji grania w Big Foot na na Pegasusa. Wiem, że pomiędzy big footem a LBP minęło sporo czasu i jeszcze więcej pozycji, ale gier które naprawdę są scrolowanymi platformówkami w tej chwili jest bardzo mało, a ich jakość i frajda z nich w porównaniu do super tytułów z Pegasusa tudzież Atari, albo Commadore jest znikoma. Gra działa na prostej zasadzie platformówek w nowej formie. Różnica polega na tym, że do zwykłej platformówki dodali glębię, czyli jakby 3 poziomy po których można się poruszać i omijać przeszkody. Zaimplementowano bardzo zaawansowaną fizykę. Obiekty w grze zbudowane są z różnych materiałów metalu nie przesuniemy, ani się nie złapiemy, ale już gąbki tak. Drewniane mniejsze obiekty w miarę swobodnię możemy popchnąć, ale już nie złapać bo nie ma czego. I to właśnie fizyka połączona z prostą platformówką i jednym z najlepszych edytorów poziomów w historii gier sprawia, że LBP gra się i co więcej tworzy niesamowicie przyjemnie. Tu przechodzimy do drugiej części gameplayu. Gra nie na darmo ma też w sobie takie magiczne słowa jak "Play, Create, Share".
W każdym momęcie gry możemy sobie dowolnie ubrać swojego sackboya zmienić kolor , dodać rogi co tylko dusza zapragnie. Wszystkie te czynności można zrobić za pomoca dwóch punktów w naszym podręcznym menu dostępnym pod kwadratem. Jeden to Stickers, a drugi Objects. W stickersach można nakleić całą gamę różnych rzeczy. Są to proste naołożenia tekstur z możliwością obracania i skalowania. Nie muszę dodawać chyba, że można użyć kamerki i wgrać własną teksturkę. Objects to z kolei trójwymiarowe elementy takie jak rurki, kwiatki, spinacze, materiały i wiele wiele innych. Elementy te, mogą być przyczepione do nas tak więc nie problem zrobić kosmitę z antenkami, farmera czy hrabie z epoki barokowej, wszystko zależy od Nas. Co więcej te elementy nie musza być wykorzystane tylko na Nas ! Zaprosiliśmy kolegę do grania to w ramach zemsty za wygranie levelu przed tobą doczepiasz mu ośli ogon itp. malujesz go. Tak samo jest z levelami. Pewien element levelu strasznie się nam nie podoba więc co robimy ? Pare Stickerów troche kwiatków i już mamy wesołe miasteczko i to wszystko w levelu w którym aktualnie gramy ! Niektóre misje polegają np. na doczepieniu ogona osłowi by otworzyć nim bramę itp. Możliwości wykorzystania tych rzeczy jest nieskończenie wiele.
Następnym elementem jest edytor poziomów. Jeśli dodacie do siebie proste narzędzie z bardzo zrozumiałymi zasadami działania, możliwością cofania czasu, możlwiością edycji i co więcej tworzenia nowych obiektow, nowych przeciwników, od prostego barana z rogami, po ultra skomplikowanego bossa który niczym transformers zmienia postać co chwilę starając się nas zdeptać, spalić itd. Są ograniczenia w edytorze takie jak np. brak możliwości edycji grawitacji, ale to wszystko sprowadza się
do zasad działania klocków lego (bardziej technics ;) ) Mamy jakieś zasady odgórne do których jesteśmy przyzwyczajeni w życiu, a reszta zależy od nas. Wszystkie levele w kampani zostały stworzone w tym edytorze co daje tak naprawdę wyobrażenie o tym edytorze. Jak już stworzyliśmy nasz level, możemy go opublikować w świecie LBP, by inne osoby mogły pograć w niego ewentualnie np. dodać sobie do ulubionych, skomentowac ocenić, poszukać wszystkich prac danego autora itd.
I tu przechodzimy do najwazniejszego moim zdaniem elementu LBP: ONLINE. Jeśli weźmiemy pod uwagę sam single to tak naprawdę gra byłaby odstawiona na półkę po zaledwie tygodniu max dwóch jesli jesteśmy hardcorowym graczem. Bo to max ile można wyciągnąć szukając każdego, Stickera każdego materiału do edytora itd. Edytor i online zmienia wszystko. Jeśli mamy dostęp do netu to mamy gre idealną która się nigdy nie kończy ! Wystarczy zalogować się do PSN Network by zobaczyć całkowicie inną grę. O ile grając w single jesteśmy skupieni na prostym przechodzeniu leveli. To po zalogowaniu online i lekkim rozpoznaniu, przemieniamy się w małego odkrywcę, a to wszystko za sprawą leveli opublikowanych przez graczy ! Pamiętacie Mario z Pegasusa ? No problem, jakiś koleś już stworzył pierwsze levele ba nawet sposób by zrobić sackboya Mario. Kochaliście Ico ? No problem,
jakiś japończyk stworzył level na tym motywie, który posiada klimat jak Ico (serio !) mimo zmienionego nieco gameplayu. Niedawno widziałem jak ktoś odtworzył Megamana. Jest też genialny level Silnet Hill Tribute gdzie jak sama nazwa wskazuje poruszamy się po Silent Hill. Pamiętacie słynną syrenę z Silent Hill i zmianę na Silnet Hill z koszmaru ? Wszystko w tym levelu jest. Możliwości ludzkiego umysłu są nieograniczone ! Doszło już nawet do tego, że w niektórych levelach możemy zagrać np w warcaby, kółko i krzyżyk, mamy tetris, kalkulator baa nawet pełny fortepian który działa jak i równierz odgrywalna etiuda Chopina (za pomocą przycisku). Oczywiście pewnie zastanawiacię się jak Ja, na początku: Pewnie i tak większość czasu to granie w crapy jakieś. Błąd ! Gra ma bardzo rozbudowany system rankingów z podziałem na oceny, typ levelu, itd. To teraz pewnie pomyślicie: Ok to ja zrobię własny level i nawet jedna osoba nie zagra.. Znowu błąd ! Gra ma trofea i jedno z trophies to ukończenie levelu jako jedna z pierwszych 10 osób. W ten bardzo prosty sposób na pewno 10 osób zagra w nasz level w ciągu tygodnia. I teraz zależy wszystko od Nas jak się spodoba to będziemy mieć wysoką ocenę, a co za tym idzie w rankingach sporo osób ją znajdzie, a co za tym idzie zagra. Najfajniejszy sposób grania w LBP online to sformowanie paczki 3-4 osób (online oraz co-op) i zwiedzanie leveli z szczytów rankingów albo z ulubionych danej osoby. Wiele godzin przegrałem wlaśnie w ten sposób i naprawde levele, które graliśmy czasem byly o niebo lepsze od tych z kampani, zaskakiwały, albo wywoływaly usmiech jak np. Walka z karykatura naszego prezydenta ;) . Online to największa siła gameplayu. Oczywiście zostało jeszcze setki rzeczy, jeśłi nie tysiące o których moge wspomnieć z gameplayu, ale to nie będzie recka, a opis.
- O OBROTACH CIAŁ NIEBIESKICH - grafika -
Mocny punkt LBP to grafika. Grafika ma charakterystyczny styl w LBP. Wszystko jest zbudowane z materiałów jak już wcześniej napisałem. O ile na pierwszy rzut oka grafika, nie wydaje się jakaś nadzwyczajna o tyle po bliższym przyjrzeniu i pomyśleniu dochodzimy do wniosku, iż jest to jedna z najładniejszych pozycji na konsole Playstation 3. Oczywiście nie ma żadnego Wow factora, spotęgowanego przez kamerę czy innych zabiegów filmikowych pełnych akcji itd. Przez to nie zauważamy, że drewno wygląda jak drewno i zachowuje się jak drewno. Metal wygląda jak metal i zachowuje się jak metal. Można napisać, że grafika jest realistyczna bo do fotorealistycznej jeszcze trochę jej brakuje, ale to bardziej przez barwy i oświetlenie którego nie ma w realnym świecie w takich proporcjach. Wszelkie kolizje są doskonale wykrywane. Podobało wam się rozwalanie budynków w Crysis, czy też przechodzoneie przez most linowy albo zniszczenie go ? Tutaj jest lepiej :) Fizyka jest doskonała. Jeśli chodzi o płynność to jest doskonala, o ile twórca danego levelu zachował umiar w tworzeniu bo postawienie jakiejś figurki ze szkła i rzucenie na to 50 róznokolorowych świateł sprawi, że gra wyraźnie zwolni. W kampani zwolnienia nie występują. Gra chodzi w pełnym 720p choć moim zdaniem przydalo by się 1080p. Mimo aa czasem widać postrzępione krawędzie (gram na 40' z fullhd). Podsumowując tą część jest naprawdę dobrze. Gra ma się czym pochwalić, czego nie ujrzymy w większości pozycji. A niektóre rzeczy wyznaczają nowy pułap (fizyka).
- CICHY TUPOT - dźwięk & muzyka -
Trudno coś ciekawego napisać o dźwięku w tej grze. Wszystko pasuje jak ulał. Dźwięk spadającego płasko drewna pasuje do tego z rzeczywistości, szkło , metal, to samo. Tak naprawdę warstwa dźwiękowa zależy tylko i wyłącznie od kreatora levelu i to pomijając efekty dźwiękowe wywołane przez fizykę, a raczej efektami z nią zwiazanymi. Np. mamy windę stworzoną w całości przez nas to do mechanizmu, możemy urzyć kilku rodzajów dźwięku. Jeśli chodzi o stronę muzyczną, to tak samo jak w przypadku dźwięku. Jest kilka naprawdę wpadających w ucho pozycji które będziemy później nucić przez jakiś czas, troche lekkiego rocka, trochę ułagodnionego drumu, djskie "skrecze". W menu przygrywa nam muzyczka jak z windy w hotelu. W tym aspekcie gra się nie wyróżnia, ale też i nie jest to szmira. Jak na początku to określiłem: wszystko jest tak jak powinno być.
- KWESTIE KOŃCOWE -
Do tej pory gracze stworzyli ponad 300 tysięcy ! leveli w świecie LBP. Cały czas na PSN store pojawiają się nowe ubranka dla naszych sack boyów i już kilka firm zgodziło się zalicencjonować ich produkty w wyniku czego możemy np. pograć w MGSowego LBP, naszym sackboyem przebranym za np. Meryl albo Raidena. Jest to jedna z niewielu gier która rośnie w miarę starzenia i tak naprawdę po roku, będziemy mieć naprawde kupę niezwykle fajnych leveli do pogrania z przyjaciółmi, kumplami z klasy lub kumplami od piwa. Co więcej w grze zostal zaimplementowany cały system wyrażania uczuć, za pomocą krzyżaka może się śmiać, płakać, złościć, bać, pod L2 i R2 mamy dosłownie "rączki". Możemy pomachać, udawać Michael Jacksona itd. a wszystko to za pomoca duali. np wciskamy l2 i lewym dualem kontrolujemy lewą rękę. Co znakomicie podnosi atmosferę gry. np Gdy ktoś spadnie w przepaść, śmiejemy się. Ktoś się śmieje z nas to z liścia dziekujemy mu za wsparcie duchowe ;) itd.
- ZRÓBMY SOBIE SACKBOYA - podsumowanie -
Media Molecule pokazało, że pomysł to tak naprawdę najważniejsza rzecz w tej branży i stworzyła grę, która sprawia, że gracz ma możliwość realizacji własnych, nieważne jak szalonych pomysłów. Zawsze chciałeś stworzyć level z pralkowym potworem który wygląda jak Hulk Hogan i ma wieeelkie kapcie ? Tu możesz stworzyć co chcesz. O ile mamy dostęp do netu i kogoś na liście kumpli kto ma LBP, albo sąsiada który ma czas, można naprawdę super się pobawić i co więcej gra się nie znudzi :) Jedynym mankamentem gry to tak naprawda sam gracz. Nie masz kolegów, nie masz wyobraźni to tak naprawde wtedy gra na chwilę. Jeśli jesteś fanem platformówek to lepszej pozycji chyba niema. Jeśli jesteś normalnym hardcorowym graczem, jest to dobra gra. Jeśli planujecie jej zakup to upewnijcie się czy macie jakiegoś kumpla który by z tobą pograł, albo kogoś w kumplach (PSN NETWORK) bo to gwarantuje super zabawę.
Plusy
-klimat pluszowo-legowego szaleństwa
-humor
-fizyka
-grafika
-edytor
-niesamowity online
-co-op do 4-rech graczy online jak i offline
-nieskończona zabawa
-absolutny must-have dla wielbicieli platformówek.
Minusy
-casuale nie czują się zbyt dobrze grając w to (zbytnie skomplikowanie... ? )
-małe zamieszanie w czasie grania na 4 osoby z przypadkowymi osobami.
Moja Ocena: - 9 / 10 -
Must have dla ludzi lubiących platformówki !
Komentarze
6