Próba zdominowania rynku Wi-Fi Mesh! Czy Linksys Velop MX5300-EU podoła temu zadaniu?
Najnowszy standard Wi-Fi, trzy zakresy i bardzo szybki SOC – tak prezentuje się Linksys Velop Whole Home 5300-EU i można powiedzieć, że to wszystko, co można sobie w zestawie Mesh wymarzyć. Nie mogliśmy się zatem powstrzymać i zamówiliśmy dwa węzły do testów!
Przyznamy, że już na wstępie dostaliśmy wiadrem zimnej wody po głowie (zgadza się – nie tylko wodą, ale samym wiadrem też), gdy okazało się, że za 1600 zł dostajemy nie trzy węzły, a tylko jeden… Zaznaczamy zatem, że recenzja dotyczy zestawu dwóch takich routerów o łącznej wartości 3200 zł – czyli można by się spodziewać, że będzie to najlepszy system Mesh, jaki da się kupić do domu.
Opakowanie jest na tyle duże, że spokojnie można by się spodziewać chociaż dwóch routerów w środku.
Jeżeli jakikolwiek router zasługuje na miano produktu premium, to z pewnością jest to Velop MX5300-EU
Produkt jest zapakowany adekwatnie do ceny – pod ozdobną tekturą znajdziemy solidną kartonową skrzynkę z faktyczną zawartością. Poza routerem znajdziemy w środku jeszcze jego zasilacz oraz przewód sieciowy (tasiemkę). Jest też instrukcja szybkiej instalacji, która w skrócie każe nam pobrać aplikację Linksys na telefon.
Zasilacz ma zaskakująco, jak na tego typu sprzęt, krótki kabel – około 120 cm może okazać się zbyt skromne, aby idealnie dobrać pozycję bezprzewodowego węzła.
Sam router jest bardzo ciężki, choć jak widać, nie wynika to ze zintegrowania z nim zasilacza. Ponad 1,5 kg to praktycznie rząd wielkości więcej niż najlżejsze węzły Mesh. Sama konstrukcja przypomina trochę miniaturę najnowszej konsoli Microsoft – design można zatem uznać za nowoczesny, zwłaszcza za sprawą futurystycznie wyprowadzonych złączy z narożnika obudowy.
Wygląda to bardzo dobrze, a dzięki wysokiej masie urządzenia nawet komplet kabli nie sprawi, że urządzenie mogłoby się przewrócić.
To, co Velop Whole Home MX5300-EU odróżnia od typowego systemu Mesh to bogactwo portów
Do naszej dyspozycji oddano dwa razy więcej złączy, niż zwykle oferują systemy sieci kratowej. Mamy zatem:
- 1x WAN RJ45 1 Gbps
- 4x LAN RJ45 1 Gbps
- 1x USB 3.0
Czyli każdy z punktów MX5300, jakie rozmieścimy w domu, pełni również funkcję zarządzanego przełącznika LAN (choć niestety bez obsługi VLAN) z opcją podpięcia do sieci dodatkowej pamięci masowej (a o drukarkach, czy modemach LTE niestety trzeba zapomnieć).
Złącze USB osadzono nieco zbyt głęboko, przez co część większych pendrive’ów może wymagać przedłużacza na kablu, aby je podpiąć.
Szybki rzut oka na spód obudowy ujawnia kolejne elementy interfejsu – przełącznik zasilania, przycisk WPS oraz Reset. Nie ma tu oczywiście żadnej opcji montażu na ścianie czy suficie, ale to akurat dosyć zrozumiałe.
Lokalizacja przycisku WPS mogłaby być nieco lepsza, tak aby nie trzeba było podnosić routera.
Ostatecznie na samej górze mamy diodę sygnalizującą (w narożniku) oraz kratkę wentylacyjną, która to właśnie przywodzi nam na myśli najnowszego Xboxa Series X.
Powierzchnia styku z podłożem jest plastikowa, ale dzięki wysokiej masie routera i tak stoi stabilnie.
Specyfikacja routera Linksys Velop Whole Home MX5300-EU
Procesor: | 4 rdzenie, 2200 MHz |
RAM: | 1 GB |
Pamięć Flash: | 512 MB |
Standard sieci: | IEEE 802.11 ax/ac/n/a 5 GHz; IEEE 802.11 ax/n/g/b 2,4 GHz; Bluetooth 4.0 (tylko konfiguracja) |
Anteny Wi-Fi: | wewnętrzne, 13 dookólnych |
Prędkość transmisji (teoretyczna): | 5 GHz-1: 1733 Mbps (802.11ac); 5 GHz-2: 2402 Mbps (802.11ax); 2,4 GHz: 1147 Mbps (802.11ax) |
Szerokość kanałów: | 20/40/80/160 MHz |
Szyfrowanie: | 64/128-bit WEP, WPA/WPA2/WPA3, WPA-PSK/WPA2-PSK/WPA3-PSK |
Protokoły: | IPv4 i IPv6 |
Porty: | 4 x RJ45 LAN (1000 Mbps) 1 x RJ45 WAN (1000 Mbps) 1 x USB 3.0 |
Przyciski: | WPS, Reset/Restart, Zasilanie |
Wymiary: | 114 (głębokość) x 114 (szerokość) x 244 mm (wysokość); 1,59 kg waga |
Zarządzanie: | Kontrola dostępu, zarządzanie lokalne, zarządzanie zdalne |
Przekierowanie portów: | Port Triggering, UPnP, DMZ |
Funkcje zaawansowane: | Smart Connect; Sieć gości; Beamforming (kształtowanie wiązki); MU-MIMO 4x4:4; OFDMA; 1024 QAM; VPN passthrough |
Gwarancja: | 2 lata |
Cena sugerowana: | 1599 zł |
Taka moc w domowym routerze Mesh?
Specyfikacja po części zdradza nam, skąd taka wysoka cena pojedynczego routera – to już drugi w tym miesiącu przypadek tak mocnych podzespołów, a przypominamy, że ten router nie ma działać samodzielnie, tylko zaprojektowano go z myślą o pracy w grupie… Cztery rdzenie po 2,2 GHz i 1 GB RAM to iście topowe połączenie. Nieco mniej mamy pamięci Flash, ale to raczej nie ma znaczenia dla typowego użytkownika.
Linksys od zawsze kojarzył się ze stabilnością i bezpieczeństwem – nie inaczej jest w przypadku Velop MX5300 – szyfrowanie WPA3 oraz zapas RAM gwarantują obie te cechy
W obudowie producent umieścił aż 13 (trzynaście!) anten – po 4 dla każdego zakresu oraz jedna o odwróconej polaryzacji, co ma poprawić zasięg dla komunikacji między węzłami na różnych kondygnacjach. Taka komunikacja między węzłami odbywać się będzie na niewidocznym dla użytkowników zakresie.
Konfiguracja i zarządzanie przez aplikację – Linksys robi to dobrze
Tu napotykamy jeszcze jedną wyjątkową cechę testowanego sprzętu – do pierwszej konfiguracji (i potencjalnie później przy zarządzaniu siecią) wykorzystywany jest Bluetooth. Znacząco ułatwia to kwestię nawiązania połączenia, a w przypadku gdybyśmy niechcący całkiem wyłączyli Wi-Fi, to nadal aplikacja będzie się mogła komunikować z routerem.
Aplikacja działa całkiem żwawo oraz oferuje dostęp do znacznej większości ustawień. Co nie oznacza, że jest ich bardzo dużo. Velop MX5300 wpisuje się w nurt maksymalnego uproszczenia zarządzania siecią, więc bardzo wiele technicznych aspektów ustawia się całkowicie automatycznie bez możliwości ingerencji w nie ręcznie – jak na przykład kanały, na których operują zakresy Wi-Fi naszej sieci.
Ten aspekt konkretnie przywołaliśmy, gdyż w naszym odczuciu tutaj producent poszedł o krok za daleko – automat po kilku minutach skanowania i optymalizacji ustawił jeden z zakresów na dokładnie tym samym kanale, co działa redakcyjne Wi-Fi 5 GHz. Brak możliwości ręcznej regulacji zajmowanego kanału zmusił nas do zmiany ustawień redakcyjnej sieci na czas testów. Ogólnie regulacja Wi-Fi ogranicza się do wyboru nazwy i hasła sieci, a na koniec wskazania standardu szyfrowania.
Aplikacja pozwala również na kontrolę rodzicielską – tu opcji jest przyzwoicie dużo, choć całość opiera się o kontrolę urządzeń, a nie użytkowników (którym przypisujemy urządzenia). Możemy zatem wybrać dni i godziny, w jakich dany sprzęt będzie miał dostęp do sieci, a także wskazać jakich stron nie może odwiedzać (podając w ustawieniach ich adres URL). Awaryjnie można też w dowolnej chwili jednym kliknięciem dane urządzenie zablokować na czas nieokreślony. Spodobała nam się również możliwość personalizacji urządzeń rozpoznanych przez router - można zmienić ikonę oraz nazwę.
Ostatecznie należałoby opisać główny panel aplikacji – ten od razu wita nas informacją o ilości skonfigurowanych węzłów (i o potencjalnych problemach z ich działaniem) oraz ilości podpiętych urządzeń. Mamy też listę świeżo podłączonych klientów, która to niestety jest nieaktywna (tzn. jest „tylko do odczytu”) – a szkoda, bo aż prosiłoby się, aby od razu tutaj móc jakieś urządzenie zablokować.
Nie zabrakło oczywiście możliwości aktywowania sieci dla gości, choć ta trochę niepotrzebnie musi mieć hasło. W jej przypadku również niczego nie skonfigurujemy (domyślnie jest to osobna podsieć z inną maską oraz izolacją od innych klientów), poza nazwą i owym wymaganym hasłem. Funkcja QoS, czyli zarządzanie ruchem, jest również obecna, ale też maksymalnie ułatwiono jej obsługę – wybieramy do trzech urządzeń, które mają mieć „lepiej” i niczym nie musimy się martwić.
Trudno nam powiedzieć, czy Linksys nie przekroczył już tej cienkiej granicy pomiędzy łatwością obsługi a skromnymi możliwościami konfiguracji. Ale to pewnie kwestia skrzywienia zawodowego, a typowy użytkownik doceni przystępność aplikacji
Jeżeli do dowolnego z węzłów (lub kilku jednocześnie) podepniemy nośnik danych USB, to od razu, w pełni automatycznie zostanie on udostępniony w naszej sieci w ramach protokołu SMB. To, co w aplikacji możemy skonfigurować, to autoryzację dostępu, czyli możemy utworzyć użytkownika i hasło, które będzie trzeba podać przed dostaniem się do plików.
Na koniec została garstka ustawień zaawansowanych – możemy przekierować wskazany port lub ich zakres na konkretny adres w sieci, możemy zablokować adresy MAC oraz zmienić ustawienia sieci lokalnej, w tym serwera DHCP. I to tyle – więcej opcji nie ma.
Konfiguracja nie tylko przez aplikację – do Velop MX5300 dostaniemy się też tradycyjnie przez przeglądarkę
Jeżeli z aplikacji korzystać nie chcemy lub nie możemy, to zostaje jeszcze klasyczne podpięcie się do sieci kablem lub przez Wi-Fi i zalogowanie się w panelu przez przeglądarkę.
W tym przypadku dostaniemy dodatkowo dostęp do ustawień zabezpieczeń – i to całkiem pokaźnej ich liczby.
W przypadku Wi-Fi również zmienić możemy więcej, ale nadal w naszym odczuciu za mało. Pozostaje mieć nadzieję, że kolejne aktualizacje coś w tej materii zmienią.
Panel w przeglądarce pozwala również na przełączenie się pomiędzy Dynamicznym Routingiem (RIP) a NAT.
Linksys Velop MX5300 kontra nasza procedura testowa
Pora przejść do tego, na co wszyscy czekają – czyli jaką wydajność oferuje tak drogi zestaw Mesh. Do testów prędkości posłużyliśmy się, jak zwykle, kartą Wi-Fi TP-Link Archer TX3000E, wyposażoną w najszybszy dostępny obecnie układ Intel AX200, a do testów obciążenia użyliśmy laptopa OMEN 15 z podobnie szybkim układem Intel AX201. Wszystkie użyte w testach komputery pracowały pod kontrolą dysków SSD NVMe. Poniżej lokalizacja testowa z oznaczonymi lokalizacjami routerów.
Pomiar siły sygnału Linksys Velop MX5300 [dBm]
Legenda | Zakres 5 GHz Zakres 2,4 GHz |
Lokalizacja testowa nr 1 | -43 -40 |
Lokalizacja testowa nr 2 | -48 -59 |
Lokalizacja testowa nr 3 | -72 -73 |
Lokalizacja testowa nr 4 | -68 -67 |
Lokalizacja testowa nr 5 | -82 -77 |
Lokalizacja testowa nr 6 | -76 -79 |
Lokalizacja testowa nr 7 | -57 -55 |
Lokalizacja testowa nr 8 | -72 -68 |
Lokalizacja testowa nr 9 | -45 -48 |
Lokalizacja testowa nr 10 | -65 -55 |
Lokalizacja testowa nr 11 | -84 -76 |
Lokalizacja testowa nr 12 | -63 -60 |
Lokalizacja testowa nr 13 | -64 -59 |
Jako że routery były rozmieszczone na różnych kondygnacjach, to można traktować te pomiary również jako test pojedynczego routera w dwóch różnych lokalach. I niestety wyniki są dalekie od zachwycających, a wręcz mocno nas rozczarowały. Poniekąd zrozumiałe jest, że obecność 13 anten w relatywnie kompaktowej obudowie wpłynie na ich rozmiar oraz moc, ale nie sądziliśmy że aż tak bardzo.
Linksys zdaje się stawiać na hasło „Jeden pokój odstępu między węzłami Mesh”, skupiając się na wydajności w bezpośrednim otoczeniu węzłów
Testy powtórzyliśmy jeszcze w najodleglejszych lokalizacjach po zmianie urządzenia testowego z karty TP-Link na laptopa, ale tu zgodnie z oczekiwaniem wynik tylko się (nieco) pogorszył. Kolejno przeszliśmy do testów transferu, licząc na to, że tutaj zostaniemy mile zaskoczeni.
Pomiar przepustowości LAN->Wi-Fi Linksys Velop MX5300 [Mbps]
Legenda | LAN -> Wi-Fi (węzły przewodowo) Wi-Fi -> Wi-Fi (węzły przewodowo) LAN -> Wi-Fi (węzły bezprzewodowo) Wi-Fi -> Wi-Fi (węzły bezprzewodowo) |
Lokalizacja testowa nr 1 | 111,5 109,3 111,5 109,3 |
Lokalizacja testowa nr 2 | 86,8 83,5 86,8 83,5 |
Lokalizacja testowa nr 3 | 41,2 34,3 41,2 34,3 |
Lokalizacja testowa nr 4 | 45,2 42,3 45,2 42,3 |
Lokalizacja testowa nr 5 | 9,4 8,6 9,4 8,6 |
Lokalizacja testowa nr 6 | 16,0 15,7 16,0 15,7 |
Lokalizacja testowa nr 7 | 83,9 82,4 10,9 10,7 |
Lokalizacja testowa nr 8 | 40,7 41,2 10,9 10,7 |
Lokalizacja testowa nr 9 | 104,0 102,1 10,9 10,7 |
Lokalizacja testowa nr 10 | 60,3 62,6 10,9 10,7 |
Lokalizacja testowa nr 11 | 11,3 11,2 8,8 8,6 |
Lokalizacja testowa nr 12 | 77,5 72,4 77,5 72,4 |
Lokalizacja testowa nr 13 | 75,7 81,4 75,7 81,4 |
I faktycznie zaskoczenie było i to bardzo miłe, ale tylko dopóki router znajdował się w zasięgu rzutu beretem. Czyli przede wszystkim bez ściany pomiędzy laptopem a routerem. W takich warunkach mamy prędkość limitowaną przez gigabitowe złącze LAN. Już za pierwszą ścianą mamy około 20% niższy transfer, a jeszcze kolejna ściana już zmniejszyła go do ledwie 50% początkowej wartości. Choć trzeba dodać, że to nadal duże wartości.
Komunikacja między punktami działa całkiem dobrze, nawet przez zbrojony strop – urządzenie też kolorem diody sygnalizuje siłę sygnału do węzła nadrzędnego
Testy, jak widać, wykonaliśmy w dwóch wariantach – łącząc węzeł przewodowo oraz bezprzewodowo z głównym routerem. Tu musimy dopowiedzieć, że nasza lokalizacja pod tym względem jest wręcz ekstremalnie wymagająca i większość typowych Mesh w ogóle nie jest w stanie utrzymać stabilnego połączenia. Velop MX5300 takowe utrzymał, ale przepustowość w okolicy 10 MB/s (poniżej 100 Mbps) nie jest tym, czego byśmy oczekiwali od zestawu za 3200 zł.
Pomiar przepustowości Velop MX5300 dla mniejszych plików [Mbps]
Legenda | LAN -> LAN LAN -> Wi-Fi Wi-Fi -> Wi-Fi |
Kopiowanie dużego pliku (MKV 20 GB) | 898 892 874 |
Kopiowanie średnich plików (MP3 3-9 MB) | 819 776 743 |
Kopiowanie małych plików (JPG 50-300 KB) | 71 77 76 |
Kopiowanie bardzo małych plików (TXT 1-50 KB) | 21 23 22 |
Tu dochodzimy do ciekawej sytuacji, gdzie kabel okazuje się być wolniejszy od Wi-Fi – i to w szczególności czuć przy małych plikach, co jeszcze z 2-3 lata temu byłoby nie do pomyślenia. Same osiągi są bardzo dobre, tak jak się spodziewaliśmy po tak mocnym SOC, w jaki Linksys wyposażył Velop MX5300.
Pomiar wydajności Velop MX5300 pod dużym obciążeniem Wi-Fi [Mbps]
Legenda: | Komunikacjach w ramach jednego węzła Komunikacja między dwoma węzłami (jak w procedurze testowej) Komunikacja między dwoma węzłami (5m / jedna ściana) |
Wi-Fi -> Wi-Fi | 874 86 608 |
2x Wi-Fi -> Wi-Fi | 414 38 531 |
2x LAN -> Wi-Fi | 886 38 635 |
4x LAN -> Wi-Fi | 422 17 231 |
Tutaj wyniki są już pierwsza klasa – przy czym test odbywał się w tym samym pomieszczeniu, co router (wszystkie 4 urządzenia). Testy przepustowości przy komunikacji pomiędzy węzłami oczywiście ponownie ograniczyła przepustowość Wi-Fi wynikająca z odległości, więc dodatkowo zmierzyliśmy wydajność w sytuacji, gdy punkty dzieliła tylko jedna ścianka działowa (czerwony kolor na wykresie) i ten pomiar pokazuje, jaki potencjał tkwi w tym urządzeniu. Warunkiem jednak jest stawianie takich węzłów Wi-Fi w co drugim pokoju.
Tradycyjnie też podkreślamy, jak dużą przewagę w codziennym użytkowaniu daje Wi-Fi 6 (dla urządzeń, które są z nim zgodne) - ze względu na obecność funkcji OFDMA, która znacznie sprawniej korzysta z całej szerokości kanału, aby jednocześnie obsługiwać większą liczbę urządzeń z małym obciążeniem.
Pomiar prędkości LAN i WAN Linksys Velop MX5300 [Mbps]
LAN -> LAN | 915,00 |
2x LAN -> LAN | 441,00 |
WAN -> LAN | 901,00 |
LAN -> WAN | 889,00 |
Jakby nie patrzeć, ten system to przecież również brama do Internetu i w tej roli wypada bardzo dobrze. Prędkość samej sieci LAN też jest w porządku, choć obciążenie w pełni więcej niż 2 portów już oznacza typowy dla routerów domowych spadek prędkości. Pozostaje jeszcze kwestia tego, że dla Wi-Fi 6, oraz tym bardziej dla ceny 1600 zł (od sztuki), oczekiwalibyśmy już chociaż 2,5 Gbps WAN, a najlepiej też LAN.
Jak szybkie jest USB w Linksys Velop MX5300? [MB/s]
Odczyt SMB | 72,1 |
Zapis SMB | 24,3 |
Zbliżając się do podsumowania, pozostało omówić jeszcze kwestie mniej „sieciowe” – pierwsza z nich to wydajność kontrolera USB. Ta jest powyżej średniej, jeżeli chodzi o routery domowe, ale ponownie – w tej cenie oczekiwalibyśmy więcej. Tym niemniej, do sprawnej wymiany typowych plików w sieci lokalnej wystarczy z zapasem.
Czy Linksys Velop MX5300 pobiera dużo prądu? [W]
Spoczynek | 11,1 |
Obciążenie 4x Wi-Fi niski transfer | 12,4 |
Obciążenie 4x Wi-Fi wysoki transfer | 13,7 |
Obciążenie 4x LAN niski transfer | 11,5 |
Obciążenie 4x LAN wysoki transfer | 11,9 |
Obciążenie pełne (LAN + Wi-Fi) | 14,9 |
Ostatnie testy to tradycyjnie pomiar zużycia energii. Pojedynczy punkt jest całkiem oszczędny jak na swoją moc, ale wraz ze wzrostem liczby węzłów, sumaryczna wartość może okazać się znacząca, zwłaszcza jeżeli faktycznie wyposażymy nasz dom w 4-5 takich punktów, aby wykorzystać ich potencjał. Można jednak przyjąć, że taka jest cena nowoczesnych rozwiązań.
Kto powinien się zainteresować systemem opartym o Linksys Velop Whole Home Mesh Wi-Fi 6 MX-5300-EU?
Z pewnością nie jest to sprzęt dla osób szukających oszczędności. Segment, jaki tu opisujemy, to już zdecydowanie rejon, w którym cena rośnie szybciej od możliwości. A te w przypadku Velop MX5300 są bardzo duże, ale tylko jeżeli dosyć gęsto obstawimy nimi cały budynek. I po prawdzie, to nawet pokrywa się z tym, co podaje sam producent, który sprawnie unika podawania powierzchni, a skupia się na jednostce miary, jaką są „sypialnie” – tych jedna sztuka Velop MX5300 obsłuży z pełna prędkością trzy, co pokrywa się z wynikami naszych testów.
Mówiliśmy, że są nieco mniejsze od nowej konsoli? Mogliśmy się trochę pomylić ;)
Wydajność Wi-Fi w promieniu kilku metrów jest wręcz powalająca, tak samo jak możliwość obsługi bardzo wielu urządzeń jednocześnie. Dodatkowy zakres do komunikacji między węzłami sprawia, że odpowiednio blisko siebie postawione węzły pozwolą niemal bezstratnie roznieść przez Wi-Fi prędkość bliską 1 Gbps po całym domu. Jeżeli stropy mamy drewniane, to również nie ma się czego obawiać. Raczej pozytywnie oceniamy też konfigurację oraz zarządzanie routerem (tak przez aplikację, jak i przez przeglądarkę). Tylko „raczej”, ponieważ patrząc przez pryzmat ceny, oczekiwalibyśmy jednak bardziej rozbudowanej funkcjonalności w kilku aspektach.
Linksys Velop MX5300 to prawdziwy wilk pośród stada owiec, jakim są inne systemy Mesh – tylko, że wilki najlepiej polują w stadach i tych routerów też przyda się cała wataha…
I to ta cena – przypominamy 1600 zł za jedną sztukę – jest w naszym odczuciu największą wadą Linksys Velop MX5300-EU, choć nie jest on sam na tym polu - podobnie wypada niedawno testowany zestaw Deco X60, będący tylko dwuzakresowym rozwiązaniem. Z drugiej strony 30% taniej można dostać duet też 3-zakresowy (ale z nieco wolniejszym SoC i z komunikacją między węzłami tylko MIMO 2x2), ale dodatkowo wyposażony w złącze WAN 2,5 Gbps ASUS ZenWiFi AX (XT8). Można jednak śmiało powiedzieć, że odpowiednio zbudowana sieć z Linksys Velop MX5300-EU to rozwiązanie bezkompromisowe, a te nigdy tanie nie są.
Ocena Linksys Velop Whole Home Mesh Wi-Fi 6 MX5300-EU
- Niesamowicie duża wydajność Wi-Fi w bliskim otoczeniu routera
- Dodatkowy zakres do komunikacji z innymi węzłami
- 13 anten, w tym jedna do komunikacji w pionie
- Bardzo wysoka jakość wykonania
- Wysoki poziom zabezpieczeń
- Przyzwoicie szybkie USB i pełen 4-portowy przełącznik w każdym węźle
- Przyjazna i prosta (aż za bardzo miejscami) w obsłudze aplikacja
- Szybko spadająca siła sygnału Wi-Fi wraz z odległością i przeszkodami
- A razem z nią spadająca przepustowość Wi-Fi
- Braki w funkcjonalności USB (tylko pamięć masowa)
- Wysoka cena względem możliwości
- Trochę krótki przewód zasilający
Warto zobaczyć równeż:
- Top 5 wzmacniaczy Wi-Fi - polecamy najlepsze modele w każdym przedziale cenowym
- 10 najczęstszych problemów z siecią Wi-Fi
- A czy Ty dobrze ustawiłeś swój router i jego antenki?
Komentarze
19Ale wy tak serio?
A co to takiego ma czego nie można ogarnąć w bardziej dyskretny sposób i za mniejsza $$?? Ba tu nawet za mniejszą $$ można zrobić lepiej!
Teraz proszę sobie porównać ile by kosztował UniFi Dream Machine i jeden lub dwa dobre hot spoty UniFi. No tak - nie mają WiFi 6, tylko ac Wave 2. Trzeba jeszcze gdzieś postawić kontroler (można dokupić sprzętowy za parę stówek). Cena w rozbudowanej konfiguracji może być łącznie nawet porównywalna z tym zestawem ale w UniFi dostajemy sprzęt z półki biznesowo-zaawansowanej, często aktualizowany i świetnie wspierany, bardoz elastyczny w konfiguracji nie stylowo wyglądającą ale jednak zabawkę...
Już nie mówię o produktach TP-Link Omada - nie tak zaawansowane jak UniFi ale też tańsze. I nadal lepsze od tego "czegoś" za 3000zł.
Zresztą co się dziwić, Linksys należał kiedyś do CISCO i się przyzwyczaił do CISCOwego poziomu cen gdzie się płaci 1000$ za moduł 4GB RAM do routera :-) Tu się po prostu płaci za markę.
Ja bym za ten zestaw mógł zapłacić poniżej 1000.