Zgodnie z przyjętą zasadą eleganckiego minimalizmu interfejs aparatu w LG G3 został właściwie w całości schowany. Prezentuje się on tak jak na poniższym screenshocie.
W lewym górnym rogu wyświetlacza widoczne są trzy kropki po dotknięciu których użytkownik otrzymuje dopiero dostęp do kilku podstawowych przycisków oraz opcji aparatu/kamery.
Ilość zaawansowanych funkcji nie jest zbyt duża. Mamy do dyspozycji zupełnie nieudany tryb nagrywania filmów w 120 kl./s i odtwarzania w 30 kl./s (czyli w 4-krotnym spowolnieniu). Włączyć możemy też wygładzanie skóry w fotkach z kamerki przedniej. Bardzo przydatny jest tryb automatycznego HDR'a oraz Magic Focus, czyli możliwość wybrania płaszczyzny ostrości już po wykonaniu zdjęcia. Nie zabrakło też trybu panoramy oraz trybu podwójnego w którym można wykonać jednocześnie zdjęcie z aparatu przedniego i tylnego (oba obrazy będą umieszczone na jednej fotografii).
Ciekawostką jest ułatwione „strzelanie słitfotek” przednim aparatem. Wystarczy pokazać otwartą dłoń w kadrze, a następnie dość wolno ją zamknąć. W tym momencie LG G3 rozpocznie odliczanie 3, 2, 1, po czym zarejestruje zdjęcie. Te trzy sekundy to czas wystarczający do zrobienia „dziubka”. ;-)
LG G3 jest obecnie jednym z najlepszych smartfonów na rynku pod względem jakości zdjęć i filmów. Ustępuje oczywiście np. Nokii Lumii 1020, bo ta ma lepszy obiektyw i większą matrycę, ale moim zdaniem G3 jest lepszy od Xperii Z2.
Nie chodzi mi bynajmniej o rozdzielczość, bo tutaj Sony wygrywa, ale przecież rozdzielczość nie zawsze równa się jakość. Fotki z Xperii Z2 cechują się niższą ostrością naturalną i muszą być sztucznie wyostrzane. Sony nie radzi sobie z tym zbyt dobrze. LG G3 o wiele lepiej przetwarza sygnał. Co prawda wyostrzanie wciąż jest wyraźnie widoczne (wyższe niż np. w SGS5 i One M8), ale LG przyłożyło się do optymalizacji. Obraz na zdjęciach dziennych jest bardzo szczegółowy i nie jest zaszumiony.
Z resztą, oceńcie sami...
Trybu automatycznego HDR'u nie trzeba w ogóle wyłączać. LG świetnie rozpoznaje kiedy go uruchomić, a kiedy nie. Poza tym zdjęcia HDR wyglądają jeszcze lepiej niż te zwykłe i (co ciekawe) nie tracą wcale na jakości w partiach ciemnych i bardzo jasnych.
Maksymalna rozdzielczość zdjęć tylnych to 4160x3120 px, a więc ok. 12,98 Mpx. Sensor tylny ma wielkość 1/3.06”. Wyposażono go w obiektyw o jasności f/2.4, dwie, różnobarwne diody doświetlające oraz wspomniany wcześniej laserowy pomiar odległości wspomagający system autofokusa. AF rzeczywiście działa precyzyjnie, ale moim zdaniem nieco wolniej niż deklaruje producent (poniżej 0,3 s). Doskonale sprawuje się za to optyczna stabilizacja obrazu.
Fotografie wykonane w trudnych warunkach oświetleniowych wyglądają gorzej niż te dzienne, ale na tle konkurencyjnych smartfonów LG G3 raczej nie musi się wstydzić. Fotki są jasne i dość szczegółowe. Algorytmy odszumiające działają z umiarkowaną siłą.
Poniższe zdjęcia wykonane zostały w trudnych warunkach oświetleniowych. Wnętrze kościoła było w rzeczywistości ciemniejsze niż to widać na zdjęciach. LG G3 wydłużył naświetlanie, ale obraz nie jest poruszony dzięki stabilizacji optycznej. Przepalenia zostały usunięte dzięki automatycznej funkcji HDR.
Aparat tylny - trudne warunki oświetleniowe
Aparat tylny - trudne warunki oświetleniowe
Filmy też zrobiły na mnie pozytywne wrażenie... z jednym małym wyjątkiem. Nagrania 4K Ultra HD (3840x2160 px) prezentują się po prostu doskonale. LG G3 w słoneczny dzień potrafi rejestrować filmy lepszej jakości niż większość amatorskich kamer Full HD. Przepływność to ok. 30 Mb/s przy 30 kl./s.
Rozdzielczość można zmniejszyć do Full HD (1920x1080 px), ale szczegółowość obrazu spada wyraźnie. Rzeczą, która mi się nie spodobała są nagrania 120 kl./s. Po pierwsze ich rozdzielczość naturalna absolutnie nie ma nic wspólnego z 720p (są skalowane w górę, przez co wyraźnie widać piksele). Po drugie pliki nagrane w 120 kl./s odtwarzane były w 30 kl./s (czyli w spowolnieniu) tylko na smartfonie, ale po ich zgraniu na komputer odtwarzały się w 120 kl./s czyli normalnie. Tryb ten powinien być jeszcze dopracowany przez LG. W tej chwili uznaję go za bezużyteczny.
Przednie fotki mają rozdzielczość 1920x1080 px, czyli dokładnie tyle samo co przednie filmy. Jakość obrazu jest dobra jeśli obiekty nie jest zbyt oddalony. W przeciwnym razie wychodzi słaba jakość optyki na brzegach kadru.