To, co znamy dziś pod nazwą Dual Shock zaczynało jako Dual Analog Controller już w 1997 roku. Japońska wersja wyglądała prawie identycznie jak Dual Shock i miała funkcję wibracji. Amerykanie i Europejczycy dostali produkty pozbawione wibracji. Po około roku obecności na rynku Sony wycofało Dual Analoga ze sprzedaży i zastąpiło go „nowym" kontrolerem – pierwszą wersją Dual Shocka. Kontroler oferował dwie analogowe gałki, reszta przycisków pozostała cyfrowa.
Dołączony do PlayStation 2 Dual Shock 2 wymiarami i wyglądem nie różnił się od swojego starszego brata (poza domyślnym kolorem). Dodano napis Dual Shock 2 na przedniej ściance. Kabel zyskał dodatkowe 40 cm długości. Najważniejsza zmiana w stosunku do poprzednika to analogowe przyciski (oprócz przycisków „analog", L3 i R3) rozróżniające 255 stopni nacisku. Pad jest kompatybilny wstecz i działa po podłączeniu do pierwszego PlayStation.
PS3 dało nam wolność i uwolniło od kabli. Najpierw za sprawą SixAxisa, a później Dual Shocka 3. Oba urządzenia wyposażone są w czujniki ruchu. Analogicznie do Dual Analoga i pierwszego Dual Shocka, SixAxis nie miał wibracji i został później wycofany i zastąpiony przez Dual Shocka 3. Obydwa bezprzewodowe pady komunikują się z konsolą za pomocą Bluetooth. Wizualnie DS3 to delikatnie zmodyfikowana „dwójka". Przycisk Analog usunięto, a na jego miejscu pojawił się nacisk PS oznaczony logiem PlayStation. Ponadto zmieniono wygląd przycisków L2 i R2, które przybrały formę spustów. Podobnie do drugiego Duala wszystkie przyciski z wyjątkiem PS, L3 i R3 są analogowe.
Przez całą armię użytkowników Dual Shocki uznawane są za najlepsze pady jakie kiedykolwiek stworzono. Trudno doszukać się jakichkolwiek wad w produkcie Sony. Pewną niedogodnością może być wielkość pada. Osobom o sporych dłoniach kontroler może wydawać się zbyt mały i korzystanie z niego może powodować dyskomfort.