Oprogramowanie aparatu
Na pierwszy rzut oka oprogramowanie Honora 8 i Huawei P9 jest bardzo podobne. Po uruchomieniu aplikacji aparatu możemy wywołać listę trybów fotografowania przeciągając palcem w prawo (do góry), a menu z ustawieniami przeciągając palcem w lewo (do dołu).
Menu trybów fotografowania - po lewej Huawei P9, po prawej Honor 8
Lista trybów jest praktycznie taka sama, inny jest ich układ w menu. W Honorze mamy dodatkowo tryb Dobry posiłek, którego w Huawei P9 brakuje, za to w tym smartfonie mamy tryb Monochromatyczny, który w Honorze jest jedynie filtrem. Warto zwrócić uwagę, że w Huawei P9 również możemy skorzystać z filtrów dających zdjęcia czarnobiałe, które działają podobnie jak te w Honorze 8.
Filtry efektowe - po lewej Huawei P9, po prawej Honor 8
Podobnie menu ustawień jest prawie identyczne. Dodatkowe opcje - dodawanie znaków wodnych Leica i tryb RAW, zarezerwowane są dla Huawei P9. Podobnie jak menu z trybami kolorów, które podczas fotografowania dostępne jest tylko z poziomu aparatu Leica.
Ustawienia aparatu Huawei P9 oraz...
...identyczne ustawienia aparatu Honor 8
Gdy zabierzemy się do fotografowania dostrzeżemy więcej różnic, które mogą mieć wpływ na postrzegany przez nas komfort fotografowania. Kolejno:
- inny jest kolor ramki ustawiania ostrości
- w Huawei P9 tryb fotografowania z ręcznymi ustawieniami aktywujemy/deaktywujemy wysuwając/chowając białą belkę obok dotykowego spustu migawki, w Honor 8 należy wybrać ten tryb z listy przez co zmiana trybu Zdjęcie na Profesjonalne Zdjęcie trwa zauważalnie dłużej
- suwaki regulacji ustawień ręcznych również wyglądają inaczej. W Honor 8 mamy podobny układ na bazie kołowego pokrętła, tak jak np. w Mate 8, a w Huawei P9 suwaki są proste (nawiązują stylistyką ikon i cyfr do ustawień w aparatach Leica)
- podobnie jest w przypadku ustawienia Profesjonalny firm, w Honor trzeba wybrać oddzielny tryb pracy, w Huawei wystarczy wysunięcie wspomnianej belki
To wszystkie różnice pomiędzy oprogramowaniem Huawei P9 i Honor 8. Podczas fotografowania aparat obsługuje się identycznie, tak samo działa bardzo przydatne narzędzie do korekty ekspozycji w trybie Zdjęcie. Jest to ikona słoneczka obok ramki ostrości, która zapewnia dostęp do korekty ekspozycji w zakresie +/- 4 EV.
Korekta ekspozycji - po lewej Huawei P9, po prawej Honor 8, w górnym przyborniku Huawei ma dodatkowo tryby kolorów Leica
Reszta aplikacji w tym galeria foto i proste narzędzie do edycji zdjęć wyglądają i działają identycznie.
Okno z podglądem zdjęcia - po lewej Huawei P9, po prawej Honor 8
Z mojej perspektywy brak trybu RAW, w mniejszym monochromatycznego, to minusy w przypadku Honora 8. Jednak zdaję sobie sprawę, że wiele osób nawet nie zwróci na ten fakt uwagi. Również ja przy codziennej fotografii ograniczam się do trybu zapisu w JPEG.
Od strony ergonomii oprogramowania, dużo ważniejszą różnicą jest dostęp do trybu profesjonalnego i sposób regulacji ustawień. Oprogramowanie aparatu w Huawei P9 jest moim zdaniem pod tym względem lepiej rozwiązane.
Jednakże gdy po tryb Zdjęcie profesjonalne sięgamy rzadko to opisaną powyżej różnicę można zignorować. Będzie ona z kolei zauważalna, w przypadku poniższego scenariusza.
Szybkie przełączanie się pomiędzy trybem Zdjęcie i Profesjonalne zdjęcie można potraktować jako przełączanie się pomiędzy zapisem JPEG i JPEG+RAW. Wystarczy odpowiednio zdefiniować zapis RAW w trybie profesjonalnym, a po jego włączeniu polegać na domyślnych automatycznych ustawieniach.
Tryb Profesjonalne zdjęcie w Huawei P9
Tryb Profesjonalne zdjęcie w Honor 8
W obu aplikacjach aparatu zauważyłem mankament, który pojawił się wraz z niedawną aktualizacją oprogramowania smartfona. Chodzi o napis z nazwą trybu, która wyświetla się po wybraniu takowego. Tapnięcie na X pozwala powrócić szybko do trybu zdjęcie, ale nie jest to tak wygodne jak chcieliby tego autorzy oprogramowania. Czasem nawet utrudnia sprawy przesłaniając niepotrzebnie część kadru i interfejsu. Huawei P9 ma tę przewagę, że w trybie Profesjonalne zdjęcie lub Profesjonalny film, dodatkowy napis się nie pojawia.
Porównanie fotograficzne
Podobnie jak w przypadku testu porównawczego flagowych smartfonów, także i tym razem wykonałem zdjęcia w różnych warunkach oświetleniowych, korzystając z różnych funkcji aparatu.
Pod względem szybkości funkcjonowania, oba aparaty wypadają podobnie. Tak samo działa autofokus w Huawei P9 jak i w Honor 8. Uruchamianie aparatu, przeglądanie zdjęć, zapisywanie, przetwarzanie - wszystko działa identycznie. Dlatego różnic należy szukać gdzie indziej - w jakości optyki, pracy sensora, być może w sposobie zapisu plików JPEG (Honor nie dysponuje trybem RAW). Spodziewałem się, że poza zdjęciami czarnobiałymi i tymi wykonanymi w słabym oświetleniu, nie powinno być większych różnic.
Zobaczmy jak jest naprawdę - w porównaniu zdjęcie po lewej to zawsze foto z Honor 8.
Scenka 1 - korytarz w kościele św. Antoniego Padewskiego
Scena z dużą liczbą szczegółów, zarówno w światłach jak i w cieniach. Przykład ilustruje jak aparaty radzą sobie w scenach ze sporymi kontrastami. Zdjęciaz obu aparatów wyglądają bardzo podobnie, różnice wynikają z niewielkich zmian oświetlenia pomiędzy scenami. Jednakże Huawei P9 ma ewidentnie ma większy kontrast i mocniej zdefiniowane czernie. Miększy obrazek z Honora pozwala oddać więcej szczegółów na tablicach, ale w cieniach Huawei nieznacznie lepiej radził sobie ze szczegółami. Na przykład w przypadku podwieszonych do sufitu lamp.
Ta sama scena została wykonana w trybie HDR. Efekty zauważalne były w Honor 8, wydobyte zostały szczegóły z cieni i jednocześnie nie przeswietlone zbyt mocno jasne partie obrazu. W Huawei P9 różnice były nieznaczne.
Scenka 2 - kwiat facelii
Kolejna scenka to mocne zbliżenie na kwiat facelii, który zbiegiem okoliczności uchował się przed masową eksterminacją okolicznej roślinności. Honor 8 zarejestrował miększe zdjęcie, mniej nasycone, ale ogólna liczba szczegółów jest podobna jak w przypadku Huawei P9. Wyostrzenie zdjęcia z tego smartfona sprawia, że odbieramy je jako bardziej szczegółowe.
Scenka 3 - Żagiel na Złotej 44 nocą
Wieżowiec w centrum Warszawy sfotografowany o północy. Ujęcie pokazuje jak aparat radzi sobie w przypadku nocnych ujęć w mieście, gdzie dobrze oświetlone obszary sąsiadują z ciemnymi przestrzeniami. Na niskim ISO 50 zdjęcia z obu aparatów wyszły prawie identyczne, ale niższy kontrast Honor 8 pozwolił lepiej pokazać słabo oświetlone sciany budynków na dalszych budynkach.
Przy wysokim ISO 3200 w obu przypadkach widoczna jest desaturacja, ale za to balans bieli jest bardziej neutralny. Zauważalne są drobne niuanse ostrościowe - niektóre motywy lepiej wypadły w Honorze, inne w Huwawei.
Scenka 4 - budynek Pasty fotografowany pod słońce
Scena pozwoliła sprawdzić jak aparaty radzą sobie z potencjalnie mocno kontrastową sceną, która na pierwszy rzut oka wymagałaby HDRu. W praktyce obyło się bez posiłkowania tą funkcją, na zdjęciu z Honora widać więcej błękitu. Ponownie mamy prawie identyczne zdjęcia. Różnice dotyczą detali, konturów neonów, elementów elewacji, które zależnie od wycinka zdjęcia wypadają lepiej w jednym, bądź drugim smartfonie.
Scenka 5 - dziedziniec Metropolitan
Wnętrze budynku, w którym panuje jednorodne, aczkolwiek słabe oświetlenie ogólne. Tym razem bardziej kontrastowy i ostry obraz dał Honor 8. Liczba szczegółów jest podobna dla obu smartfonów, ale po bliższej analizie, na przykład żaluzji widać, że tym razem to Honor jest lepszy.
Scenka 6 - warta przy Grobie Nieznanego Żołnierza
Ujęcie wnętrza Grobu Nieznanego Żołnierza. Na zewnątrz mocne światło, wewnątrz mamy mocny cień. Porównujemy sylwetki żołnierzy i ich umundurowanie. Ponownie Honor 8 dał bardziej kontrastowy i szczegółowy kadr, szczególnie w ciemniejszych partiach, choć zdjęcie z Huawei P9 wydaje się lepiej naświetlone.
Trzeba jednak zaznaczyć, że to co Huawei P9 traci w JPEG, odzyskuje z nawiązką po edycji pliku RAW. Zdjęcie nie staje się tak kontrastowe jak w Honorze, ale edycja działa na korzyść Huaweia.
Scenka 7 - do góry i w niebo
Zdjęcie wykonane z dziedzińca, z aparatem skierowanym w niebo wzdłuż elewacji. W obu przypadkach kolory zostały dobrze oddane. Zdjęcia z Honora są teoretycznie nieco ostrzejrze, ale to wpływ oprogramowania. Sporo tracimy tutaj na niebie, gdzie rzucają się w oczy niespodziewane, ale zauważalne artefakty przetwarzania.
Scenka 8 - korona drzewa na Marszałkowskiej
Test na szczegółowośc zdjęć. Kolory w obu przypadkach zostały oddane podobnie, aczkolwiek zdjęcie z Honora ma więcej zieleni. To kolejny dowód na to, że przy dobrym oświetleniu trudno doszukiwać się różnic w JPEGach.
Scenka 9 - wnętrze muzeum w czerni i bieli
Zdjęcie czarnobiałe pokazuje przewage zdjęć czarnobiałych z Huawei P9, choć nie jest to zauważalne na pierwszy rzut oka, a dla wielu odbiorców zdjęć nieistotne. W porównaniu z pseudoczarnobiałą fotografią z Honor 8 mamy tu mniejsze szumy, mniej artefaktów przetwarzania i czytelniejszy tekst.
Scenka 10 - budynki przy Marszałkowskiej 140
I na koniec ujęcie wykonane przy dobrej pogodzie, ze słońcem świecącym prawie w plecy. Ściana budynku przy Marszałkowskiej. Zdjęcia ponownie wyszły praktycznie identyczne. Każde zawiera sporo szczegółów, różnice na granicy błędu pomiarowego. Teoretycznie minimalnie lepiej wypadł Huawei P9, a Honor znowu przesadził troszkę z kontrastem.