MatePad Pro 13.2" to nowość od Huawei – topowy tablet z pięknym ekranem OLED, który ma zadowolić tak kreatywnych użytkowników, jak i osoby poszukujące bezkompromisowo mobilnego sprzętu do produktywnej pracy zdalnej. Czym może pochwalić się to cudeńko?
Płatna współpraca z marką Huawei.
Trochę kontekstu
Wprowadźmy element baśniowy w narrację o Huawei MatePad Pro 13.2". Taką morską opowieść tłumaczącą, co i jak, gdzie i dlaczego. Tablet towarzyszył nam podczas tegorocznej edycji Tech Winter Challenge gdzie znieść musiał trudy górskich wędrówek, niesprzyjającą pogodę: od wiatru, przez mróz, po ostre górskie słońce. To nie jest przygoda dla urządzeń delikatnych, to orka w terenie, z którą radzi sobie wyłącznie sprzęt dopracowany w najdrobniejszych szczegółach.
Kontekst naszych testów potęgował moją ciekawość - ciekawość tego, jak Huawei MatePad Pro 13.2" sprawdzi się w boju, jak odnajdzie w hardcore`owej wersji pracy mobilnej, kiedy przysiądę z nim na pniu, by coś na szybko zanotować, czy usiądę w pociągu, by popracować na poważnie. Oczekiwałem wiele, bo sama lektura specyfikacji zrobiła na mnie nieliche wrażenie.
Specyfikacja to istne cudo!
Debiutujący na rynku Huawei MatePad Pro 13.2" to sprzęt, o którym zrobiło się głośno, zanim testy czy recenzje pojawiły się w mediach. I to nie powinno dziwić, bo pod kątem zarówno specyfikacji, jak i praktycznych zastosowań, tablet ten świetnie sprawdza się podczas pracy kreatywnej, w której liczy się mobilność i wydajność.
Producent postawił na podzespoły, do których nie można mieć najmniejszych zastrzeżeń. W końcu 12 GB pamięci RAM czy 256 GB wbudowanej pamięci UFS 3.1, a do tego pełny pakiet komunikacyjny – Wi-Fi 6, Bluetooth 5.2 BLE (LDAC), NearLink, GPS, GLONASS, Beidou, Galileo, QZSS, ogniwo o pojemności 10100 mAh i smukła obudowa (5,5 mm). To robi wrażenie.
Zachwycić może również ekran – OLED-owa matryca o rozdzielczości 2880 x 1920 pikseli, odświeżaniu 144 Hz i jasności sięgającej 1000 nitów. Do tego ma idealne do pracy proporcje 3:2 oraz pełne pokrycie przestrzeni barw P3. To po prostu istny top, który doskonale odnajduje się podczas np. retuszu fotografii. Wybornie sprawdza się także podczas pracy zdalnej – i to w naprawdę różnych warunkach oświetleniowych. Zarówno w ostrym słońcu, jak i w ciemnym pomieszczeniu.
Huawei MatePad Pro 13.2 to nie tylko piękny ekran…
Huawei MatePad Pro 13.2" to przemyślany tablet, który wie, czym chce być i wie, do czego ma służyć. I ja cenię taką filozofię! W projektowaniu tego urządzenia wykazano się sporą kreatywnością. I odwagą. Kreatywnością, bo dodanie do tego urządzenia wielu praktycznych rozwiązań na pewno nie było łatwe, a odwagą, gdyż – spójrzmy prawdzie w oczy – o ile łatwiejsze byłoby po prostu wydanie na rynek szybkiego tabletu z pięknym ekranem, bez chęci nadania mu określonego charakteru?
Ten charakter MatePad Pro 13.2 widać podczas pracy kreatywnej z rysikiem, bo choć artysta ze mnie żaden, to szkicowanie za jego pomocą, robienie notatek czy retusz fotografii są czystą przyjemnością. Taka kreatywna praca była dla mnie codziennością podczas Tech Winter Challenge, gdzie nie tylko pracowałem nad tekstami czy scenariuszami poszczególnych nagrań, ale działałem koncepcyjnie - planując dzień roboczy oraz kreatywnie - retuszując wykonywane podczas naszych wędrówek fotografie. Liczyłem, że MatePad Pro 13.2 sprawdzi się w tego typu zadaniach i nie zawiodłem się na nim, ale nie zakładałem, że praca z nim da mi tyle przyjemności!
Dodam też, że zakochałem się w odłączanej klawiaturze, która świetnie sprawdza się podczas podróżowania np. pociągiem czy samolotem lub gdy siedzę w kawiarni. Czyli wszędzie tam, gdzie mamy mało miejsca, żeby rozłożyć sprzęt. Tablet stawiamy na stoliku, a klawiaturę bierzemy na kolana. W ten sposób pisze się nawet wygodniej niż na laptopie (a ja bardzo dużo piszę, bo tematów mnóstwo, a terminy gonią). Dzięki temu jest to idealne urządzenie dla tych zapracowanych oraz dla tych kreatywnych (i również zapracowanych). Klawiatura sama w sobie też jest bardzo dobra: klawisze mają przyjemny skok, a do tego ma ona iście laptopowe wymiary. Kiedy usiadałem na ławeczce przed naszą chatką, by popracować przy kawie w bieszczadzkim słonku - dawała mi radość i satysfakcję.
Przetrwa w górach, to przetrwa wszędzie
Kiedy nowy tablet od Huawei przyjechał do redakcji, od razu wiedzieliśmy, że jedzie z nami w góry, na Tech Winter Challenge 2024, a to, umówmy się, nie lada wyzwanie dla każdego urządzenia. Zima i iście sprinterskie tempo pracy, konieczne, by ze wszystkim się wyrobić i niczego nie zostawić przypadkowi – w takich warunkach Huawei MatePad Pro 13.2" miał okazję pokazać swoją moc i przydatność.
Jak mu poszło? Mogę już napisać, że to po prostu świetny sprzęt, który stanął na wysokości zadania. Radził sobie w pełnym słońcu, gdzie ekran o jasności 1000 nitów miał co robić, długie godziny trzymał na jednym ładowaniu, by zawsze być gotowym do naniesienia na tekst szybkich poprawek, a jak czas pozwalał, to z powodzeniem umożliwiał wykonywanie klasycznej, dziennikarskiej roboty. I to tyle - po więcej, zapraszam na poświęcony mu film, w myśl zasady, że wyróżniające się urządzenie zasługuje na pełną ekspozycję. Zresztą materiał wideo o MatePad Pro 13.2" bogaty jest w kilka wartych uwagi przemyśleń, które narodziły się podczas testów.
Klawiatura i rysik w prezencie do 18 lutego
Dodajmy jeszcze, że wszyscy zdecydowani na zakup powinni się spieszyć. Do 18 lutego Huawei MatePad Pro 13.2" dostępny będzie w zestawie z gratisowymi akcesoriami, które wydatnie zwiększają jego możliwości. Mowa o klawiaturze Huawei Smart Magnetic Keyboard i rysiku M-Pencil 3. generacji. Razem oba akcesoria kosztują niespełna 1300 zł, więc jest to promocja, obok której trudno przejść obojętnie.
Tablet wraz z akcesoriami zamienia się z jednej strony w małego laptopa, bo nieco ponad 13-calowy OLED-owy ekran o obłędnej jasności i rozdzielczości 2,8K umożliwia produktywną i wydajną pracę – do tego ma proporcje 3:2, co osobiście uwielbiam. Z drugiej strony, po położeniu sobie tabletu na biurku, chwyceniu za rysik i zaparzeniu sobie dobrej kawy (jakoś tak kreacja kojarzy mi się z dobrym przelewem), rysowanie na tym sprzęcie to coś wspaniałego. Jak już wiecie, ja raczej nie rysuję, ale sprzęt tak dojrzale interpretuje ruchy rysika, że aż ubolewam nad brakiem talentu.
Kupować, nie kupować?
Na to pytanie nie odpowiem, ale ponowię zaproszenie do naszego materiału wideo oraz zachęcę do przeczytania recenzji i zapoznania się z testami. Od siebie dodam tylko, że nie byłbym targetem Huawei ze względu na artystyczne ograniczenia… Gdybym jednak potrafił narysować coś, czego nie wstydziłbym się pokazać światu, a jednocześnie dalej często pracował zdalnie w wymiarze managerskim, dziennikarskim czy blogowym – Huawei MatePad Pro 13.2" znalazłby się na mojej liście życzeń i często lądowałby w mojej teczce lub plecaku - nie tylko przy okazji równie ekstremalnych inicjatyw, jak Tech Winter Challenge.
Płatna współpraca z marką Huawei.
Komentarze
6Długo by jeszcze opowiadać, ale podsumuję - Huawei to typowa firma nabierająca klientów na bezwartościowe błyskotki w postaci tytanów, szafirów i specyfikacji, ale ich urządzenia są w praktyce prawie bezwartościowe - żadnych nowych funkcji, kompletnie nie rozwijają oprogramowania poza Chinami. Jako alternatywę wciskają jakieś symulatory usług Google ale i to nie działa dobrze. A na pewno bezpieczeństwo jest dyskusyjne.
Także... u mnie skończyło się na zakupie podobnego zestawu sprzętu, ale innej firmy i teraz wiem że pod Androidem można mieć sprawnie działający "ekosystem" - ale Huawei to całkowita porażka. No, poza tym ich laptopem - ten akurat jest OK. Ale na nim jest Windows...
Pracuje...
Chciałbym ci dzisiaj opowiedzieć o tym jak z biedaka stałem sie multimilionerem i zarobiłem miliony dolarów!!!!
Tak kiedyś byłem zwyklem pomocnikiem murarza a dzisiaj mam wszystko czego tylko zapragnę. Wille z basenem, elektryczna najdroższa jaka istnieje Tesle, telewizor 8K 75 cali, kono domowe z potężnymi kolumnami na którym filmy i słucham muzy hip hop
Żyje jak prawdziwy krul bo posiadam służbę które mnie służy.
Z racji ze stałem się szanowanym biznesmen spotykam się z celebrytami, politykami w tym z prezydentem USA a także ze cała światowa śmietanka towarzyska!!!
Pewnie się zapytasz jak ro osiągnąłem!? Ro proste KRYPTOWALUTY!!!!
Ty kasiure możesz zarobic ziomalu$$
Zainstaluj aplikacje Crypto com z mojefo reflinka , przejedz proces KYC, zamów czerwon kartę Ruby a otrzymasz na start az 25$ w kryptowalucie Cro!!! Tak na pierwsZe dochodowe inswetstucje!!!! HaNdluj, trejduj, wymieniaj sprzedawaj kryptowaluty a zobaczysz jak twuj portfel będzie grubnal!!!
Tu masz ziomal link!!’ KlikJ w tym właśnie momencie bo nie ma czasu bo czas to pieniądz!!!
https://crypto.com/app/jjey2xxs9c