Jak spisali się nasi
Wieczór… otwieram pudełko z grą. Imponujące, wraz z płytą otrzymałem mapę miasta Liberty City, instrukcję do gry, zatytułowaną „Głos Liberty City, a także przewodnik po LC. Wszystko pięknie opisane, jednak nie obyło się bez kilku błędów ortograficznych (chodzi o coś typu us%ugi, lub coś podobnego). No dobrze, uruchamiam GTA, ale na wstępie zostaje oblany wiadrem zimnej wody. Zamiast tekstu, w instalatorze wyskakują jakieś dziwne znaki, trzeba logicznie pomyśleć. Wreszcie przechodzę do instalacji…
Trzeba mieć mocne nerwy
Gra się instaluje, ale jeszcze przedtem kilka innych rzeczy, jak Games for Windows LIVE, Rockstar Games Social Club, w których trzeba utworzyć konto, aby móc korzystać ze wszystkich funkcji gry. Instalacja samej gry (przynajmniej u mnie) trwa ok. 30 minut.
Mimo tych wszystkich udręk, dalej zadowolony, uruchamiam grę. Och, również nie mogło obyć się bez problemów. Tym razem wyskakuje mi „Fatal error” o nazwie kodowej DD3D30. Jestem proszony o ponowne uruchomienie systemu, aby błąd zniknął. Niestety, błąd pojawia się nadal. W końcu jednak znajduję na niego radę – po prostu trzeba zmienić rozdzielczość, w moim przypadku jest to z 1680x1050 na 1440x900. Sukces, gra się uruchamia.
Jestem Niko, Nikolai Bellic.
UWAGA: W dalszej części tekstu podane są fragmenty fabuły, jeśli ktoś chce poznać ją samemu, proszę przejść do następnego akapitu :)
Większość z nas, fabułę już na pewno zna, przypomnę tylko, że bohater jest obywatelem Serbii, a przyjeżdża do USA, aby zapomnieć o swoim dotychczasowym życiu, kiepskim życiu. Zostaje zachęcony przez swojego kuzyna, Romana Bellica, który opowiada w listach, że tutaj żyje się jak król, że jest to raj na ziemi. Niestety prawda jest inna, Roman nie ma ogromnej willi, ani dużo pieniędzy i sportowych samochodów, lecz ma podupadającą firmę taksówkarską, długów po czubek nosa, stare, czarne Esperanto (nazwa samochodu), a mieszka w starej ruderze na Brokerze (patrz Brooklyn), którą opisywał w listach jako „mansion”.
Noc, przyjeżdża po nas Roman, zalany w trupa, wsiadamy do Esperanto i ruszamy do posiadłości kuzyna. Jadąc, mijamy jego miejsce pracy, które także nie wygląda schludnie. Następnego ranka budzimy się, jedziemy do Romana, rozmawiamy. Potem następują kolejne misje, których poziom trudności jest moim zdaniem bardzo dobrze wyważony. Poznajemy wielu „wpływowych bandziorów”, a pierwszym takim jest Vlad, który zresztą zostaje potem przez nas zabity. Później poznajemy Mikhaila Faustina, Dimitri’ a, Little Jacoba i wielu, wielu innych. Niestety, Ameryka jest złą matką, nasze mieszkanie zostaje bowiem doszczętnie spalone, płonie również budynek firmy Romana, zostajemy na bruku. Ale zaraz przygarnia nas lady Romana, o imieniu Mallorie. Kilkanaście misji później dowiadujemy się też, że nasza dziewczyna Michelle pracuje w policji i ma tak naprawdę na imię Karen.
Grafika
Kiedy pierwszy raz ujrzałem na ekranie grę, pomyślałem sobie „o rany, jak można zrobić taką szpetną grę”. Jednak zapoznałem się z grą bardziej i doszedłem do wniosku, że ogólnie ta grafika nie jest taka zła, co prawda są rzeczy niedopracowane (mam tu na myśli na przykład niektóre budynki, choć może tylko mi się tak wydaje, gdyż mój sprzęt nie jest super maszyną).
O samej grze
Cóż, gram już od prawie dwóch tygodni non-stop, a gra wcale mnie nie nudzi. Oprócz tego, że GTA jest produkcją naprawdę dobrą i wciągającą, ma na to wpływ zapewne moja sympatia do gier akcji, ale nie będę tu mówił o mnie, bo to recenzja Czwórki.
Jest kilka rzeczy, o których trzeba też napisać. Zacznę od taksówek, gdyż przy nich spotkał mnie pewien zgrzyt. Otóż gdy chciałem do niej wsiąść, za każdym razem nie wsiadałem jako pasażer, lecz Niko wyrzucał kierowcę i sam się nim stawał – jak to rozwiązać? Wystarczy przytrzymać przez dłuższą chwilę przycisk, o który jesteśmy proszeni. Druga rzecz – nie mogłem przeżyć tego, że nie da się wybrać lokalizacji, do której chcemy dotrzeć(można jedynie wybrać sklep, restauracje, safehouse, itp.). Jednak jest na to rada, prosta rada. Wystarczy nacisnąć przycisk ESC i wejść do menu, następnie wybrać mapę i zaznaczyć na niej prawym przyciskiem myszy wybrane miejsce. Wtedy taksówkarz zaoferuje nam podaną lokalizację. Trzecia rzecz, która już taksówek nie dotyczy. Nie możemy bowiem zaczepić do tira naczepy, nie ma także holowania aut, które było jedną z fajniejszych zabaw w San Andreas. Nie da się również latać samolotami, co dla wielu użytkowników stanowi dużą ujmę dla gry. Jest jeszcze wiele uwag, ale są też nowe rzeczy, których nie było w żadnej wcześniejszej grze z serii, a niektórych nawet w żadnej innej grze, jaką kiedykolwiek wydano! Rozpisywanie ich zajęłoby mi pewnie jeszcze dużo, więc wymienię kilka: jest to jazda na podnośniku, które umieszczone są przy ścianach budynków, wycieczka helikopterem po LC lub funkcja, która nie pojawiła się w żadnej z poprzednich gier serii – zapalanie w samochodzie świateł, które jest może drobiazgiem, ale miło coś takiego ujrzeć. Wymienię jeszcze korzystanie z komórki – więcej rzeczy odkryjcie sami…
Na koniec
Grand Theft Auto IV może nie jest jakąś super rewolucją, ale mimo tych wszystkich wad, mogę ją z czystym sumieniem polecić każdemu. Nie żałuję wydanych na nią pieniędzy.
Zalety:
- ogólnie grafika i efekty
- samochody, tj. ilość, wygląd, zachowanie, model zniszczeń, dźwięk i nazewnictwo :)
- fizyka
- miasto; naprawdę duży plus i ukłon dla autorów
- fabuła i misje
- dodatki w pudełku z grą - to plus dla Cenegi
Wady:
- grafika; spartaczone niektóre rzeczy
- kto zjadł anti-aliasing?!
- zbyt mało zmian w porównaniu z Grand Theft Auto: San Andreas, żeby można było nazwać grę rewolucyjną
- szkoda, że samolotami nie da się latać
- brak spolszczenia, błędy na wydrukowanej mapie (jeden naprawdę rzuca się w oczy)
DŹWIĘK: 9+
GRAFIKA: 7+
GRYWALNOŚĆ: 9+
OGÓLNA OCENA GRY: 9+/10
KONFIGURACJA SPRZĘTOWA:
- PROCESOR Intel Core 2 Duo E4300 1.8GHz @ 2.4GHz
- 2 GB 800MHz PAMIĘCI RAM FIRMY GeIL
- KARTA GRAFICZNA Galaxy GeForce 9600GT 512MB
- ZASILACZ Pentagram CAV-500A12S 500W
- Windows Vista Home Premium PL
- Sterowniki Nvidia ForceWare 180.84 (zoptymalizowane pod grę Grand Theft Auto IV )
Na moim osobistym komputerze ustawione były takie parametry:
- Video Mode: 1440 x 900 (60 Hz)
- Texture Quality: Medium
- Render Quality: High
- View Distance: 25
- Detail Distance: 37
Tyle wyszło w benchmarku:
- Średnio FPS: 28.00
- Czas trwania: 37.28 sec
- Procent używanego CPU: 95%
- Procent używanej pamięci RAM: 87%
- Procent używanej pamięci karty graficznej: 96%
Komentarze
27"zbyt mało zmian w porównaniu z Grand Theft Auto: San Andreas, żeby można było nazwać grę rewolucyjną"
A Euphoria i RAGE ? GTA SA było bez życia, Liberty tętni życiem.
Ogólnie recka trzyma się kupy i jak dla mnie może być ;)
BTW. Jak dla mnie na bardzo duży MINUS zasługuje to że samochody się powtarzają! Nie raz są same taxi na ulicach czy "Escalade'y". Pozatym gdy znajdziemy jakiś bardzo żadki wóz i wyruszymy nim na ulicę to po prostu będzie pełno identycznych. Co do optymalizacji - P4HT @ 4Ghz i średnio ~16fps'ów. Bez komentarza.
ps. gra na ps3 świetna, aż nie chce się odchodzić od konsoli
MINUSY
- multiplayer - kupiłem GTA IV z myslą o multiplayerze w którego ludzie mający piraty niepograją ale cóz sam tez nie pogram, ciężko jest obsłuzyć multi, wyszukiwarka serwerów jest bardzo słaba, a na dodatek prawie nigdy nie moge sie polączyc z żadnym serwerem
- instalacja - gra instaluje się okolo godziny, ale zarejestrowanie jej to nielada wyczyn: Windows Live i Social Club do tego jak zarejestrowałem się na polske to nie działały mi savy, wiec musiałem załozyc nowe konto na inny kraj
PLUSY
+ grafika + wygląd gry rozbraja, oczywiście w sensie pozytywnym ;) miasto jest olbrzymie, napakowane detalami, tętniące życiem - REWELACJA
+ fizyka - zachowanie się auta na drodze, jazda po dziurach
REWELACJA
+ dźwięk - wszytkie odgłosy broni i samochodów są bardzo dobre, ale głosy postaci (szczególnie Nico i Romana)są poprostu genialne, ten ruski akcent i "VVoogle" ;p w grze slychać czasami polke na ulicy, lub w radiu Vladiwostok FM
+ grywalność - jeśli ja przechodze gre czwarty raz i spędziłem przy niej jakieś 120godzin i dalej mi się nie znudziła oznaczy tylko że grywalność ma 10/10
- extra klimat
- daje rade praktycznie na full detalach na 8800GTX
- fajne furki i fajnie sie jezdzi :D
wady - optymalizacja, mogloby byc ciutke lepiej fakt :)
- KAMERA !!!!!! nie da sie wylaczyc kamerki i trzeba recznie nia ZAWSZE sterowac.. to najwiekszy i najgorszy minus tej gry...
Juz przywyklem (dosc szybko) ale na poczatku bylem naprawde wpieniony na to.
300zł nowy kałach NOWY!! wszystkie snajperki średniego zasięgu 600-900 metrów używają 7,62x39. Kałach strzelający 5.45 to już nie prawdziwy kałach a amerykańce wypuścili kopie strzelającą 5.56x45 to chyba S@W produkuję. Ciało podczas upadku się nie rozrywa. Przy postrzale seria w kolano może noga odpaść ale to musi być nabój karabinowy. Ruscy mają naboje 7.62x39 z rdzeniem wybuchowym (coś tam z rtęcią) Dziadek widział jak takim czymś dostał niemiecki admirał w ramie wyrwało mu rękę i pół twarzy ;]