Wybór komercyjnego pakietu Internet Security wiąże się zawsze z ryzykiem. Często przed jego wyborem zadajemy sobie pytania. Te najczęstsze są związane ze skutecznością, funkcjonalnością, obciążeniem sytemu, filtrem antyspam czy kontrolą rodzicielską. Ostatnio ja sam stanąłem przed takim wyborem, co zainspirowało mnie do napisania tej nimi-recenzji. W dalszej części artykułu postaram się przedstawić dość popularne trzy pakiety Internet Security: ESET Smart Security 4.0, Kaspersky Internet Security 2010, G Data Internet Security 2010.
Wymagania sprzętowe i nie tylko
Proces instalacji
W przypadku trzech pakietów ich instalacja jest bardzo prosta i intuicyjna. Poniższe screeny przedstawiają dokładny proces instalacji pakietu.
ESET SS 4.0
Kaspersky IS 2010
G Data IS 2010
Internets aplikacji
Poniższe trzy filmiki ukazują interfejs aplikacji oraz ich zawansowane funkcje.
ESET SS 4.0
Kaspersky IS 2010
G Data IS 2010
Zużycie procesora i pamięci
Do sprawdzania zużycia procesora i pamięci użyłem programu Process Explorer v11.33 oraz menedżera zadań.
- W przypadku pakietu ESET SS 4.0 do obliczeń obciążeń posłużyły mi dwa pliki egui.exe i ekrn.exe.
- W przypadku pakietu Kaspersky IS 2010 do obliczeń obciążeń posłużył mi pliki kav.exe.
- W przypadku pakietu G Data IS 2010 do obliczeń obciążeń posłużyły mi pliki AVKProxy.exe, AVKService.exe, AVKWCtl.exe, GDScan.exe, GDFwSvc.exe, GDFirewallTray.exe, AVKTray.exe.
Zużycie procesora i pamięci podczas normalnej pracy.
W przypadku wszystkich pakietów podczas normalnej pracy (przeglądanie stron internetowych, plików, praca z pakietem Office 2007) wartość wahała się na poziomie 0% powyższy wykres przedstawia wartości maksymalne, jakie zostały osiągnięte.
Zużycie było mierzone w czasie 5 minut.
Zużycie procesora i pamięci podczas skanowania.
Zużycie było mierzone w czasie 5 minut, powyższy wykres przedstawia wartości wyliczone z średniej.
Zużycie było mierzone w czasie 5 minut.
Test skuteczności rozpoznawania szkodników
Zamiast wklejać testy z Internetu, postanowiłem ściągnąć paczkę wirusów. Niestety nie udało mi się znaleźć najnowszej i musiałem skorzystać z paczki 455VIREN.zip. Teoretycznie każdy z pakietów powinien znaleźć wszystkie z 593 wirusów, choć nie są one najnowsze. Każdy pakiet zaliczył test na piątkę z plusem i znalazł wszystkie szkodliwe pliki w archiwum.
Test przeglądarek
Obecnie pakiety posiadają funkcje blokowania stron zainfekowanych złośliwym oprogramowaniem. Postanowiłem przedstawić ta funkcje na pięciu windowsowych przeglądarkach IE8, Safari, Chrome, FireFoxie i Operze.
Niestety ESET na domyślnych ustawieniach nie poradził sobie z zawirusowaną stroną. Pozwolił na jej otwarcie się i ściągnięcie archiwum zawierającego wirusy. Na szczęście przy 99,9% przerwał połączenie i poinformował o wirusach. Nie jest to dobry wynik. Poza tym zostawił, a nie usunął archiwum z już ściągniętymi wirusami.
Co zadziwiające można to poprawić. Nie wiedzieć, czemu w domyślnych ustawieniach ochrona przeglądarek jest wyłączona. Po małej zmianie ustawień i po wpisaniu niebezpiecznego adresu strona jest automatycznie blokowana i nie da się uruchomić pobierania.
Kaspersky i G Data zaliczyli test na piątkę z plusem. Na domyślnych ustawieniach zablokowali niebezpieczną stronę.
Test pamięci przenośnych
Obecnie największym zagrożeniem oprócz Internetu są wirusy przenoszone na pamięciach przenośnych. W wielu przypadkach korzystamy z tych pamięci na różnych komputerach z różnymi pakietami antywirusowymi, a nie kiedy nawet bez nich. Postanowiłem sprawdzić jak pakiety poradzą sobie z zainfekowanym pendrive'm. Do testu użyłem archiwum 455VIREN.zip oraz pliku hek.com.
Test z nierozpakowanym archiwum z wirusami.
Niestety żaden z pakietów nie wykrył sam spakowanej paczki z wirusami i dopiero po ręcznym włączeniu skanowania pamięci udało się odnaleźć paczkę. Lepiej było z plikiem hek.com, każdy pakiet wykrył go bez mniejszego problemu zaraz po podłączeniu pamięci. Przy okazji warto wspomnieć, że szybkie skanowanie w Kasperskim IS 2010 pomija archiwa i skanuje tylko pliki, które mogą być uruchomione z autostartu. Aby mieć pewność, że wszystkie zagrożenia zostaną usunięte musimy wybrać opcje pełnego skanowania, która skanuje całą zawartość urządzenia, wraz z archiwami.
Test z rozpakowanym archiwum wirusów.
Tym razem z wychwyceniem zagrożeń bez mojej ingerencji poradził sobie ESET SS 4.0 i Kaspersky IS 2010 i G Data IS 2010.
Najbezpieczniejszym rozwiązaniem pozostaje wyłączenie autostartu napędów i skanowanie pendrive'aiwów z podejrzanego źródła.
AntiSpam
Jest niezmiernie ważnym modułem pakietu szczególnie, gdy posiadamy konto na darmowym serwerze pocztowym. W większości przypadków codziennie jesteśmy zasypywani masą niepotrzebnych wiadomości. Do testów użyłem dwóch darmowych klientów poczty e-mail Mozilla Thunderbird i poczty usługi Windows Live.
ESET SS doskonale radzi sobie z odławianiem niechcianej poczty. Niestety kwalifikuje także, jako spam ważne wiadomości. Dużą zaletą jest pasek zadań, ESET który integruje się z programem pocztowym.
Kaspersky IS integruje się tylko z Thunderbird, co do poczty Windows Live skanuje tylko po portach. Skuteczność jest prawie 100%. Wszystko co, według mnie powinno być spamem było także wedle filtra Kasperskiego.
Niestety sam moduł antyspam może okazać się trochę irytujący podczas sprawdzania poczty wyskakuje, jako osobne okno i dopóki nie oznaczymy czy to jest spam czy też nie, nie daje ściągnąć klientowi poczty tych wiadomości. Na szczęście można go wyłączyć z poziomu samego okna lub w ustawieniach Anti-Spam, jednak nie będziemy wtedy mieli bezpośredniej kontroli podczas sprawdzania poczty nad tymi wiadomościami.
G Data IS w pierwszej chwili myślałem, że pakiet nie posiada modułu antyspam, żadnej integracji dodatkowego wyskakującego okna. Dopiero później doczytałem się w pomocy, że filtr dodaje przed wiadomością napis powiadamiający o tym, że może to być spam lub jest to wiadomość podejrzenia o spam. Filtr niestety nie współpracuje z pocztą usługi Windows Live..
Kontrola rodzicielska
Jest to wręcz niezbędny moduł pakietu Internet Security, jeśli mamy dzieci. Zawsze chcemy, aby nasze pociechy surfujące po internecie nie miały dostępu do niebezpiecznych treści typu erotyka czy nielegalne oprogramowanie.
Pakiet ESET SS 4.0 z automatu musiał odpaść z testu z dość błahego powodu. Po prostu producent nie wyposażył swojego oprogramowania w taki moduł.
Kasersky IS 2010 jest wyposażony w dość rozbudowany moduł kontroli rodzicielskiej. Mamy do wyboru trzy profile dziecko, nastolatek, rodzić. Dzięki modułowi możemy wybrać, do jakiej treści nasza pociecha będzie miała dostęp w internecie oraz w jakich godzinach będzie mogła z niego korzystać. Ponadto możemy stworzyć białą i czarną listę stron www.
Test modułu ochrony rodzicielskiej w Kaspersky IS 2010. Do testowania sprawności filtra użyłem dwóch kluczowych słów torrenty i sex. Moduł ochrony rodzicielskiej w Kasperskim nie przypadł mi zbytnio do gustu pozwolił na ukazanie się wyników wyszukiwania Google. Na szczęście po kliknięciu w linki blokował strony.
Podobnie jak Kaspersky G Data także dysponuje bardzo dobry modułem kontroli rodzicielskiej, a nawet lepszym.
Pora na test modułu ochrony rodzicielskiej G Data IS 2010
Jak widać z powyższego filmiku działa on dużo sprawniej, niż ten z Kasperskiego. Po wpisaniu kluczowego słowa torrenty i sex w wyszukiwarce Google i kliknięciu enter moduł od razu blokuje stronę. G Data pozwala także tworzyć konta bez użycia panelu sterowania tylko przy pomocy ochrony, co jest bardzo wygodne. Można od razu utworzyć konto i nałożyć na nie ograniczenia.
Dodatki do pakietów
W przypadku trzech pakietów IS, każdy posiada jakieś dodatkowe narzędzia, moduły lub programy.
Z pakietem ESET SS 4.0 dostajemy ciekawi programik ESET SysInspector, który pozwala na analizę uruchomionych procesów, wpisów w rejestrze, elementów systemu i nawiązanych połączeń sieciowych.
Z Kasperskim IS 2010 nie dostajemy żadnych specjalnych dodatkowych aplikacji, które instalują się, jako oddzielne programy/aplikacje. Jednak z samy pakietem są zintegrowane przydatne narzędzia: wirtualna klawiatura, narzędzie konfigurowania ustawień przeglądarki oraz usuwania historii przeglądarki, narzędzie znajdowania i rozwiązywania problemów z systemem Windows i przydatny sprawnie działający moduł blokowania reklam na stronach internetowych. Wraz z wirtualną klawiaturą dostajemy wtyczki kompatybilne z IE i FireFoxe. Sama klawiatura może współpracować z dowolną przeglądarka lub aplikacją i jest ona niezbędna, jeśli dokonujemy zakupów przez internet i też tak za nie płacimy. Jest dobrym dodatkiem, który w pewnym stopniu zwiększa nasze bezpieczeństwo. Z Kasperskim IS 2010 dostajemy moduł SANDBOX, który pozwala na uruchamianie aplikacji w wirtualnym środowisku w zwiększenia poziomu bezpieczeństwa.
Z pakietem G Data IS 2010 dostajemy malutki programik o nazwie G Data Shredder. Pozwala on na bezpowrotne usuwanie dokumentów, mały gadżet ale zawsze może się przydać.
Ponadto gdy jesteśmy posiadaczami pakietu ESET lub Kasperski, możemy wykonać dysk bootowalny z programem antywirusowym, tak na wypadek większej infekcji.
Podsumowanie
Ogólnie każdy z trzech pakietów jest bardzo dobrym wyborem. We wszystkich pakietach bazy danych są uaktualniane kilka razy dziennie. Nasz wybór zależy jednak od tego, czego wymagamy od pakietu IS.
W przypadku ESET SS 4.0 można go polecić osobom posiadającym mniej wydajny sprzęt, ponieważ ma on małe wymaganie systemowe. Trzeba jednak pamiętać, aby nie iść wedle słów zainstaluj i zapomnij. Po instalacji należy zagłębić się w ustawieniach i wszystko dobrze skonfigurować, a potem co dopiero można zapomnieć.
Kasperski IS 2010 jest dobry dla osób nielubiących bawić się w dodatkową konfigurację. Na uwagę może zasłużyć dobry filtr antyspamowy oraz w miarę dobra ochrona rodzicielska. KIS 2010 mogę polecić osobą robiącym zakupy w internecie dzięki możliwości skorzystania z wirtualnej klawiatury i modułu SANDBOX.
G Data Internet Seciurity 2010 ten pakiet z czystym sumieniem mogę polecić rodzicą, którzy chcą, aby ich pociechy były w Internecie bezpieczne i nie miały dostępu do niebezpiecznych treści. Moduł ochrony rodzicielskiej jest świetny i zapewnia doskonałe bezpieczeństwo dziecka w sieci.
Komentarze
25Sam używam teraz testwo GDATA IS, trochęmnie denerwuje bo przglądanie stron przy pełnej ochronie to mordęga (skanowanie każdego pliku przesłanego z neta). Po za tym bardzo dobry antywirus, nie wiem jak firewall. Skanowanie wirusów jest dość wolne, ale na szczęście bardzo skuteczne.
za potężną pracę piątka, obviously.
@ _nick_ Po zainstalowaniu triala GDATA zauważyłem, że "żywi" on wyjątkową niechęć do wszystkich plików z "key" i "patch" w nazwie, także trzeba uważać z opcją automatycznego usuwania zainfekowanych plików.
Gdata poznałem będąc na studiach w berlinie. Niemcy mają hopla na punkcie tego produktu. Sam zacząłem używać i muszę powiedzieć całkiem nieźle mi to chodzi. Ten program w wydaniu 2010 jest rewelacyjny jak dla mnie.
a widzieliście to: https://ssl.gdata.pl/partners/komputerswiat/
6 mc za free! hehe oni są jacyś inni, bo mili dla uzytkowników ;D
OSOBOM. Osobą to można co najwyżej być :)
5
Ogółem 5... ą zamiast om 2;)
G Data IS 2010 posiada możliwość skanowania pod butem:
"Za pomocą płyty bootowalnej możesz przeprowadzić skanowanie antywirusowe komputera bez uruchamiania systemu operacyjnego. Aby stworzyć taką płytę musisz mieć oryginalną płytę z programem G DATA AntiVirus Business. Jeśli nie masz takiej płyty możesz pobrać plik z obrazem płyty bootowalnej z serwera G DATA i wypalić ją z pobranego pliku na swojej nagrywarce, a następnie:
* od razu możesz użyć jej do skanowania komputera (aktualizacja zostanie wykonana online z poziomu Linuksa),
* albo możesz użyć jej do utworzenia bootowalnej płyty CD z poziomu G DATA AntiVirus Business (zostaną użyte aktualne bazy wirusów zaimportowane z G DATA AntiVirus Business). "
Link do opisu który znalazłem:
http://www.gdata.pl/portal/PL/content/view/214/148/
Pozdrawiam