Obudowy głośników Edifier Luna Eclipse są niewielkie, obłe i stylowe, ale jak się okazuje również całkiem pojemne. Część frontowa jest ścięta i mieści w sobie dwa przetworniki – wysokotonowy (niecałe 2 cm) oraz średnio-niskotonowy (ok. 7,5 cm). Ten pierwszy zabezpieczony jest małym pałąkiem przed przypadkowym wciśnięciem (nie ma maskownic). Przód jest matowy i odporny na zarysowania. W części dolnej prawej kolumny widać odbiornik podczerwieni z mała diodą informującą o statusie zasilania i połączenia Bluetooth.
Najciekawiej kolumienki wyglądają od strony bocznej. Tutaj naturalnie zaokrąglony kształt przecięty został dość szeroką szczeliną. Nie pełni ona tylko roli dekoracyjnej. Jak się okazuje w jej wnętrzu producent zamontował po dwie 3-calowe membrany pasywne (u góry i na dole).
Jaka jest zasada ich działania? Nie mają one własnego, aktywnego zasilania lecz poruszane są ciśnieniem powietrza wygenerowanym wewnątrz obudowy przez przedni przetwornik basowy. Może się to wydawać nieco dziwne i mało skuteczne, ale praktyka pokazuje, że pasywne membrany przy średnich i wyższych głośnościach potrafią reprodukować znaczną porcję basu. Gdy słuchamy muzyki cicho efekt ten jest znikomy.
Lewa strona prawej kolumny wyposażona jest w mały panel dotykowy składający się z trzech przycisków – zasilanie, zwiększanie głośności oraz zmniejszanie głośności.
Tył prawej kolumny daje dostęp do gniazda zasilania, wejścia sygnału analogowego mini jack 3,5 mm oraz wyjścia sygnału do lewej kolumny. W kolumnie lewej jest tylko wejście na kabel sygnałowy biegnący z prawej kolumny. Ma on 3 metry długości.
Oba głośniki spoczywają na dużych, solidnych, gumowych podkładkach (polepszają przyczepność do podłoża i redukują niepożądane drgania). Na dole znajdują się też dwa gwinty do montażu w dedykowanych stojakach (przykryte silikonowymi zaślepkami).
Podstawki przeznaczone dla głośników Edifier Luna Eclipse oznaczone są symbolem SS01C. Do sprzedaży trafią na końcu tego roku w cenie ok. 299 zł. Dysponują one własnym, dyskretnie ukrytym okablowaniem. Prawa podstawka zasila zestaw, a do drugiej przekazuje sygnał dodatkowym przewodem.
Pilot zdalnego sterowania jest bardzo mały, smukły, podłużny i lekki, ale używa się go całkiem wygodnie. Wykonano go z plastiku powleczonego srebrnym, półmatowym lakierem. Ma funkcje identyczne jak panel dotykowy na prawej kolumnie – zasilanie / głośniej / ciszej. Zasilanie stanowi jedna, płaska bateria CR2025.
Jakość wykonania Edifierów oceniam bardzo pozytywnie. Kolumny są zwarte i solidne. Jedyną rzeczą jaka budzi moje zastrzeżenia jest błyszcząca powierzchnia obudowy, która przyciąga kurz.