Obudowa zasilacza została zabezpieczony plombą - jej zerwanie jest równoznaczne z utratą gwarancji, więc nie polecamy jej otwierać (również z uwagi na bezpieczeństwo). Czytelnicy nieznający i nieinteresujący się elektroniką mogą ominąć ten rozdział.
Model Pure Power 11 600W CM bazuje na platformie opracowanej przez firmę FSP, aczkolwiek została ona usprawniona przez niemieckich inżynierów. Jakość komponentów można określić jako dobrą (została ona dostosowana do segmentu cenowego zasilacza).
Chłodzenie
Do chłodzenia elektroniki wykorzystano 120-milimetrowy wentylator be quiet! BQ QF1-12025-MS. Model ten został wyposażony w łożysko ślizgowe, a także specjalnie wyprofilowane łopatki.
Maksymalna prędkość obrotowa wentylatora sięga 1800 RPM, ale do 60-70% obciążenia jest to ~600 RPM, następnie jest zwiększana tylko do ~1000 RPM – rozwiązanie to pozwala zachować odpowiedni kompromis między efektywnością wentylacji a cichą pracą jednostki.
Strona pierwotna
Strona pierwotna tradycyjnie zaczyna się od filtracji napięcia wejściowego. Do gniazda zasilającego przymocowano dwa kondensatory typu Y, natomiast na głównym laminacie umieszczono dwa typu X i dwa kolejne typu Y.
Dalej znalazł się mostek prostowniczy (nie byliśmy w stanie odczytać jego oznaczenia) z niewielkim radiatorem. Nie zapomniano też o termistorze, który zabezpiecza sprzęt przed przegrzaniem.
Za aktywne PFC odpowiadają dwa MOSFETy JCS18N50FH oraz dioda Shottky'ego STMicroelectronics STTH8R06FP. Wszystkie elementy przymocowano do większego radiatora.
Główny kondensator wyprodukowała firma Teapo. Jest to model z serii LH o pojemności 330 µF przy napięciu zasilającym 420 V. Producent certyfikuje go do pracy w temperaturze do 85 stopni Celsjusza.
Za przełączanie odpowiadają dwa tranzystory: STMicroelectronics STF25N80K5 i CET CEF03N8 – przymocowano je do tego samego radiatora, gdzie znajdziemy elektronikę odpowiedzialną za APFC. Z tyłu umieszczono również kondensator typu X, a obok kontroler B80T01. Wszystkie elementy odpowiadają za technologię Active Clamp, która ma przełożyć się na stabilniejszą pracę zasilacza.
Strona wtórna
Po stronie wtórnej zastosowano prostownik synchroniczny (SR) oraz konwertery DC-DC, które pozwalają uzyskać stabilniejsze napięcia na liniach wyjściowych 3,3 V, 5 V i 12 V. Tranzystory przeniesiono tutaj na rewers płytki drukowanej.
Za filtrację napięć odpowiadają kondensatory elektrolityczne firmy Teapo (ale tym razem certyfikowane do pracy w temperaturze do 105 stopni Celsjusza).
Na osobnej płytce drukowanej umieszczono gniazda do wpięcia modularnego okablowania. Także tutaj zastosowano kondensatory odpowiedzialne za filtrowanie napięć wyjściowych.
Warto również wspomnieć, że na osobnej płytce drukowanej znalazł się scalak Weltrend WT7527N161, który odpowiada za zabezpieczenia jednostki.