Wyniki nie budzą szczególnego zdziwienia. Potwór Intela na czele, a za nim śmietanka z obu rodzin. Sześciordzeniowe procesory w teorii nie mają służyć do gier, ale potężne CPU zyskują tu dużo punktów dzięki możliwościom w obliczeniach PhysX.
Tutaj także bez rewelacji. Szybszy Thuban zrównał się najtańszym Bloomfieldem. Za procesorami X6 uplasował się pozbawiony HT model Core i5 750.
W tym teście najnowsze Phenomy nie miały dużego wpływu na działanie karty graficznej. Znacznie lepiej wypadł poczciwy Deneb. Thuban zaczyna obiecująco, ale bez rewelacji. W końcu jednak sześciordzeniowe procesory nie powstały na potrzeby branży rozrywkowej.