Zaćmienie Słońca to zjawisko, które wywołuje dwa ciekawe efekty. Zacienia cześć Ziemi za dnia i pozwala zobaczyć koronę słoneczną.
Zaćmienie Słońca 21 sierpnia 2017 roku mamy już za sobą. I choć cieszyć się jego widokiem mogli przede wszystkim mieszkańcy Stanów Zjednoczonych, było to wydarzenie głośne na całym świecie. Transmisja on-line na kanale NASA TV, liczne artykuły i relacje dziennikarzy, którzy z całego świata podążyli do USA zobaczyć ten naturalny fenomen, podgrzały atmosferę do maksimum. Tak bardzo, że trzeba było tłumaczyć dlaczego warto się tym zjawiskiem interesować i dlaczego jest to ciekawe doświadczenie, którego warto doświadczyć na własnej skórze (a raczej oczach).
Między innymi dlatego, że tego co zobaczymy gołym okiem (odpowiednio chronionym) podczas zaćmienia Słońca nie da się w żaden sposób porównać do wrażeń jakich doznamy oglądając zapis zaćmienia na filmie. Choćby najlepszym. Kto widział zaćmienie na własne oczy potwierdzi, że to tylko mizerna namiastka. Są także zwolennicy zasady, która mówi, że zaćmienie nalezy doświadczyć, a nie je fotografować.
Po zaćmieniu internet zalała fala zdjęć zaćmienia, które tak naprawdę nie różnią się od zdjęć wykonanych podczas innych zaćmień. Bardzo popularne są mozaiki ukazujące Słońce w różnych fazach zaćmienia nałożone na obraz otoczenia zarejestrowany w momencie maksimum zjawiska. Poniżej takie przykładowe zdjęcie.
Wiemy jak zaćmienie wyglądało z dołu, widziane z powierzchni Ziemi. A jak prezentowało się z góry. NASA wysłała samoloty, który śledziły zaćmienie.
Szczęściarzami mogą nazwać się też Ci, którzy zaplanowali podróż samolotem przelatującym przez strefę zaćmienia dokładnie w momencie jego maksimum lub przypadkiem znaleźli się w strefie jego występowania siedząc wygodnie w samolocie po jego dobrej stronie.
Zaćmienie Słońca czyli zakrycie jego tarczy przez tarczę Księżyca to jedna z twarzy tego zjawiska. Drugą jest poruszający się cień i półcień jaki rzuca Księżyc w trakcie zaćmienia na coraz to nowe miejsca na powierzchni Ziemi. Satelita pogodowy GOES-16 uchwycił to zjawisko z orbity. A ponieważ monitoruje on dokładnie rejon Ameryki Północnej nagranie jest najlepsze z możliwych.
W pogoń za cieniem wybrali się też entuzjaści. Kolejne wideo pokazuje jak zaćmienie na Ziemi widziała kamera zamocowana do balonu stratosferycznego.
Źródło: NASA, inf. własna, YouTube
Komentarze
5