YouTube rzeczywiście coraz bardziej stara się dołączyć do grona zawodowych telewizji. Tym razem chce naśladować największych za pomocą systemu Video On Demand.
System testowany od stycznia, w ten weekend wszedł w fazę ogólnodostępną, zaś oferta dostępnych filmów video została odpowiednio poszerzona. Filmy można wypożyczać w cenie od mniej więcej 1 do 4 dolarów, na okres 1 do 3 dni. Tym samym oficjalnie możemy powiedzieć, że YouTube w pewnym sensie stał się w końcu płatny.
Baza dostępnych filmów jest póki co średnio imponująca, choć nie zabrakło kilku interesujących pozycji - m.in. filmu o Romanie Polańskim, Piły, Blair Witch Project czy Reservoir Dogs. Oprócz kinowych hitów możemy sobie wypożyczyć bajki czy edukacyjne filmy przyrodnicze.
W całej sprawie jest jeden szkopuł - póki co usługa YouTube Store nie działa w Polsce. Na szczęście śmiało można obejść te zabezpieczenia, korzystając z amerykańskich bramek proxy.
Źródło: TechConnect
Komentarze
9Rodzime serwisy typu ipla.tv waszefilmy.pl iplex.pl i vod.onet.pl też powoli ruszają ten rynek do przodu ale jeszcze nie mają w ofercie filmów w Full HD no i wybór też ograniczony mocno na razie.
Wszystko rozbija się o to czy wielkie wytwórnie filmowe pójdą po rozum do głowy i dogadają się z wypożyczalniami internetowymi VOD. Bo lepiej chyba zarobić 2 dolary na wyświetleniu filmu niż nie zarobić nic na milionach ściąganych ripów/screenerów dziennie.
Youtube jest darmowy. Pewne usługi są płatne.