Firma Wargaming zapowiedziała, że w produkcji znajduje się World of Tanks VR – to projekt, którego celem jest przeniesie czołgowych starć do rzeczywistości wirtualnej. Szczegóły projektu nie są na razie znane, ale już teraz brzmi to naprawdę intrygująco.
Jedna z najpopularniejszych gier sieciowych doczeka się wersji przeznaczonej na gogle VR, co ma być w pewnym sensie rewolucyjne. Firma Wargaming zapowiedziała powstanie World of Tanks VR, choć na razie nie podała przy tym żadnych konkretów.
Skoro nie znamy szczegółów, to dlaczego mówimy o tym jak o swego rodzaju „rewolucji”? Tak bowiem projekt przedstawia odpowiedzialna za niego ekipa Neurogaming ze studiem w stolicy Rosji. Ma zresztą do tego podstawy, bo mówimy tu o MMO z prawdziwego zdarzenia tworzonym z myślą o rzeczywistości wirtualnej.
„Naszym głównym celem jest zmiana sposobu korzystania z VR jako jednorazowego doświadczenia na rzecz długofalowego zaangażowania w treści i rywalizację” – powiedział Slava Makarov, pracujący jako strategiczny doradca Neurogaming. – „Praca nad przeniesieniem marki World of Tanks, która posiada 180-milionową społeczność do VR jest olbrzymim i ekscytującym wyzwaniem”.
Aktualnie nad projektem czuwa 75 osób, a z czasem liczba ta ma się jeszcze powiększyć. Do ekipy w Moskwie dołączą zespoły z Amsterdamu i Nowego Jorku. Wszystko to, by realizacja World of Tanks VR przebiegała dokładnie tak jak powinna.
World of Tanks VR ma przenieść „intensywność walk czołgowych w nową perspektywę i na nową platformę”, jak zapowiada Wargaming. Aby było to możliwe, rozwijane są przede wszystkim dwie technologie: CinemaVR (rozwiązanie koncentrujące się na wieloosobowych sesjach w rzeczywistości wirtualnej) oraz PolygonVR (rozwiązanie bazujące na technice mocap i oprogramowaniu transmisyjnym).
Teraz pozostaje tylko czekać na konkrety.
Źródło: Wargaming
Komentarze
25Póki co to oni się dopiero szykują do wyjścia z nieformalnej bety i wprowadzenia wersji 1.0 w marcu, wreszcie na silniku godnym drugiej dekady XXI wieku, a na karku mają masę innych dużych zmian których domaga się społeczność.
No i jak oni chcą zręcznościowe czołgi przenieść do VR? To by jeszcze miało sens w War Thunder i trybie symulacyjnym, gdzie kukasz z włazu albo optyki.