Windows 10 cały czas wykonuje różne operacje w tle, przez co wydajność komputera może spadać. Po aktualizacji 20H1 powinno się jednak coś w tej kwestii zmienić. System zacznie rozumieć, że są sytuacje, w których powinien się uspokoić.
Windows 10 już wkrótce doczeka się kolejnej dużej aktualizacji, oznaczonej jako 20H1. Wśród nowości i zmian, jakie się w niej pojawią, znajduje się przeprojektowane indeksowanie. Rozwiązanie to polega na skanowaniu systemu w poszukiwaniu plików, dzięki czemu ich późniejsze wyszukiwanie jest błyskawiczne. Odbywa się to jednak kosztem wydajności, a to cena, której większość użytkowników nie zamierza płacić.
Ulepszone indeksowanie w systemie Windows 10 po aktualizacji 20H1
Microsoft wreszcie to dostrzegł i przygotował nowy system indeksowania plików. Ten kompletnie przestał nadążać po tym, jak w maju 2019 roku wprowadzone zostało rozszerzone indeksowanie (dzięki któremu odnajdywanie niektórych plików jest jeszcze szybsze). Ten nowy system ma nie tylko działać bardziej efektywnie, ale też – a może przede wszystkim – nie działać wtedy, gdy nie jest to mile widziane.
Gigant z Redmond stworzył zbiór reguł, określających, kiedy przeszukiwanie systemu w ma się odbywać, a kiedy nie. Krótko mówiąc, indeksowanie nie włączy się w następujących przypadkach:
- gdy będzie aktywny tryb Gaming, Oszczędzanie energii lub Niskie zużycie energii,
- gdy urządzenie będzie na etapie wybudzania lub logowania,
- gdy odłączone zostanie zewnętrzne zasilanie laptopa,
- gdy użycie procesora przekroczy 80% lub użycie dysków przekroczy 70%
- oraz gdy wyłączony zostanie ekran.
Windows 10 20H1 wprowadzi też inne ciekawe nowości i ulepszenia, związane między innymi z aktualizacjami, menedżerem zadań i logowaniem.
Źródło: TechSpot, informacja własna
Zobacz również te newsy o systemie Windows 10:
- „Duża” aktualizacja Windows 10 1909 do pobrania - oto dlaczego warto ją zainstalować
- Windows 10 pozwoli odbierać i nawiązywać połączenia telefoniczne
- System Windows 10X i Surface Neo - moc dwóch ekranów
Komentarze
16Panie Wojciechu, proszę unikać kolokwializmów i gwary przedszkolnej.
Jakby nie było portal powinien również uczyć, a nie dostarczać coraz bardziej "badziewnych" treści.
Indeksowanie plików pojawiło się w systemach Windows już dawno temu i było z miejsca było przeze mnie wyłączane na świeżych instalacjach.
Cholerstwo potrafiło się włączać w najmniej odpowiednich momentach.