Uber zaproponował trzy nowe funkcje w swojej aplikacji. Klienci mają teraz większy wybór opcji przejazdu oraz dostawy zakupów. Nowości póki co działają w największych miastach w Polsce.
Użytkownicy aplikacji Uber mogą już zobaczyć dwie nowe funkcjonalności. Jedna z nich może być szansą na zakopanie topora wojennego między Uberem a korporacjami taksówkarskami. Sprawdźmy więc, jakie nowości pojawiły się w popularnej aplikacji.
Uber Taksometr - tradycyjne taksówki w nowoczesnej aplikacji
W swoim założeniu Uber miał być alternatywą dla klasycznych taksówek. Początkowo pozwalał na tańsze przejazdy, co spodobało się pasażerom, taksówkarzom - niekoniecznie. Dziś ceny bywają różne, nierzadko przejazdy “zwykłym taxi” okazuje się tańszy, niż wzięcie Ubera. Wiele zależy natomiast od takich czynników, jak lokalizacja, dzień i godzina podróży, czy aktualna liczba osób chętnych do odbycia podróży w danym miejscu.
Nowość nazywa się Uber Taksometr. Amerykańska firma podjęła współpracę z firmą Glob Taxi, a usługa początkowo jest dostępna wyłącznie w Warszawie. Bezpośrednio z poziomu naszej aplikacji możemy zamówić taksówkę. Na ekranie od razu zobaczymy szacowany czas przyjazdu i cenę za kurs. Pasażer może zapłacić gotówką oraz w samej aplikacji Ubera. Przez pierwsze pół roku od rozpoczęcia współpracy na linii Uber Glob Taxi, taksówkarze nie płacą żadnej prowizji.
Gdy szukamy możliwości odbycia przejazdu, zobaczymy kilka opcji. Poza klasycznymi (np. UberX, Uber Pets, Uber Priorytet) teraz w Warszawie pojawi się też opcja Uber Taksometr. Niekiedy jej cena jest tylko nieznacznie wyższa, niż dla przejazdu UberX. Niestety, czasami widzimy tam jednak sporą, nawet 4-krotną różnicę. Może to oznaczać, że wybierając najtańszą opcję za kurs zapłacimy niecałe 30 złotych, a koszt Uber Taksometr wyniesie o kilkadzieesiąt złotych więcej. Ciężko powiedzieć, z czego wynikają takie rozbieżności.
Nawiązanie współpracy z taksówkarzami może być odpowiedzią na niedawną zmianę przepisów. W związku z nią ponad 7 tys. kierowców straciło uprawnienia do prowadzenia pojazdów na terenie Polski. Ich wydane za granicą prawa jazdy przestały być akceptowane w Polsce.
Uber Teens
Kolejna nowość jest skierowana do nastolatków. Uber Teens zwiększa bezpieczeństwo przejazdów. Gdy niepełnoletni pasażer zamówi przejazd, aplikacja Uber przydzieli mu doświadczonego kierowcę, spełniającego określone standardy.
Konto dla swojego dziecka może złożyć rodzic lub opiekun nastolatka. Po otworzeniu swojej aplikacji, wybieramy kolejno opcje “Konto”, “Rodzina i nastolatki” i tam tworzymy profil rodzinny. Następnie wybieramy opcję “Nastolatek” i zapraszamy członka rodziny. Warunkiem jest ukończenie 13. roku życia. Pierwszy przejazd dla nastolatka jest darmowy (do wartości 32 zł). Póki co opcja jest dostępna w największych polskich miastach
Uber Dostawa
Kolejną nowością jest opcja Uber Dostawa. W aplikacji oznacza to rozszerzenie dotychczasowej działalności kurierskiej. Przejazdy realizują kurierzy Uber Eats (także kurierzy rowerowi), ma to być tańsza alternatywa dla dotychczasowych możliwości. Użytkownik aplikacji może teraz wybrać opcję “Odbiór w sklepie”, a kurier Ubera odbierze zakupy i dowiezie pod wskazany adres.
Na współpracę z Uberem zdecydowała się między innymi sieć sklepów Media Markt. Zakupy mogą być dostarczone do kupującego w ciągu 90 minut. Planowane jest nawiązanie współpracy z innymi dużymi sieciami sklepów.
Komentarze
2generalnie nie znoszę taksówkarzy. zero etyki. ogrom sępów. od czasu do czasu trafi się taksówkarz który jest człowiekiem, ale to coraz większa rzadkość.
jakiś czas temu, w środku letniego pogodnego dnia, na niemal pustej miejskiej dwupasmówce, taki wlókł się za mną. nigdzie mi się nie spieszyło, więc jechałem przepisowa dokładnie 50km/h. a ten trąbi za mną, jakby nie mógł mnie prawą wyprzedzić, jechałem lewą. w mieście tak wolno.
efekt? puściłem z "przerażenia" nogę z gazu. wyprzedził z niesmakiem. tak się nieszczęśliwie złożyło, że parę km. dalej znowu się spotkaliśmy. zaparkował totalnie nieprzepisowo, niczym jakaś świnia blokując pas drogi, w oczekiwaniu na klienta. co zrobiłem? no obtrąbiłem.
i to jest niestety taksówkarska norma. korzystam z usług wyłącznie kiedy jestem pod ścianą. oni mi się totalnie nie podobają zarówno z punktu widzenia jak jestem kierowcą, a także z punktu widzenia pasażera.
a co do ubera, łatwo tę robotę złapać, bo to w praktyce jedyna szybka droga do taksówkarskiego fachu. ale ta firma..... szkoda mi tych ludzi.
Generalnie taksówkarstwo to niemal mafia. bardzo ciężko jeździć niezależnie od korpo, bo zarz ci opony podziurawią i lakier podrapią. taksówki na lotniskach czy przy dworcach kolejowych / autobusowych? lepiej najpierw na mapach się zorientować i poszukać postoju gdzieś dalej, lub po prostu zamówić coś innego niż to co właśnie stoi.