Skład atramentu ważniejszy niż ilość
Czy zastanawialiście się kiedyś co wchodzi w skład tuszu do drukarek atramentowych? Woda, barwnik i … no właśnie, co jeszcze? Dlaczego tak trudno dobrze podrobić oryginalny tusz? Odpowiedzi na te pytania udziela HP.
Drukarki atramentowe w ciągu ostatniej dekady stały się jednym z najpopularniejszych peryferiów komputerowych. Bardzo spadły ich ceny, jednak podobnie jak kiedyś, także i teraz znaczącym elementem budżetu przeznaczonego na domowy druk są koszty zakupu materiałów eksploatacyjnych.
Z tego powodu rozwinął się rynek zamienników, które mają w założeniu spełniać tę samą rolę, co oryginalne tusze. Czy jednak jest tak w istocie? Badania HP pokazują, że 1 na 7 zamienników jest wadliwy, a w przypadku tych pozostałych również trudno o idealne odzwierciedlenie składu oryginalnego tuszu.
Atrament do drukarki to woda, barwnik i 9 innych składników.
Receptura, według której wytwarzany jest oryginalny tusz, to efekt wielu lat testów i niemałych nakładów. Wprowadzenie przez HP każdego ze 100 rodzajów tuszów, które w ostatnich 2 dekadach pojawiły się w sprzedaży, wymagało przetestowania około 1000 prototypowych mieszanek (firma dysponuje 9000 patentów dotyczących technologii wytwarzania tuszy).
HP podkreśla, że tylko składniki dobrane w odpowiedniej kolejności i dokładnych proporcjach „zapewniają właściwe wchłanianie wilgoci, zapobiegając jednocześnie zwijaniu się papieru i mieszaniu się cząsteczek atramentu w trakcie drukowania, dzięki czemu krople tuszu, np. żółte i niebieskie są rozprowadzane punktowo i nie zlewają się w zieloną plamę.”
HP zaznacza, że nie tylko pojemność pojemnika z tuszem decyduje o jego wydajności. Zamiennik może być większy, ale jeśli nie będzie miał prawidłowego składu i gęstości, druk będzie mniej wydajny i niższej jakości.
Według danych HP, wydajność zamienników jest średnio o 34% niższa niż oryginalnych produktów przy tej samej pojemności zasobnika.
Jak ważny jest skład tuszu mówi Michał Tomczak z HP: „Gdyby wziąć do ręki lupę, drukowanie tekstu, grafik lub zdjęć przypominałoby obfitą ulewę. W jednej sekundzie pod wpływem impulsu elektrycznego z kartridża wydostaje się ok. 30 milionów kropelek tuszu. Każda z prędkością ok. 50 km/h. Ale w odróżnieniu od cząsteczek wody, które po zderzeniu z powierzchnią bezładnie rozbryzgują się we wszystkie strony, oryginalny tusz potrafi odwzorować najbardziej skomplikowany projekt z chirurgiczną precyzją.”
„Kanaliki zlokalizowane na spodzie kartridży, z ktorych wystrzeliwane są kropelki tuszu, mają średnicę mniejszą niż jedna trzecia ludzkiego włosa. Choćby mikroskopijne zanieczyszczenie może więc zatkać dyszę drukującą i zmusić użytkownika drukarki do wielokrotnego czyszczenia głowic drukujących. Tak marnuje się tusz i papier, i tak płaci się więcej za energię elektryczną.”
Więcej o drukarkach i drukowaniu:
- Lexmark walczy z podróbkami tonerów i atramentów - akcje policji
- HP: tusze do drukarek, zamienniki w firmach - raport
- Epson L800, L200 i L100: drukarki ze stałym zasilaniem tuszem
- Canon Pixma Pro-1: drukarka A3+ z 12 atramentami
- Epson PX730WD: domowa drukarka fotograficzna w dobrej cenie
Źródło: HP
Komentarze
58HP moglo by sie troche opamiętać z cenami 120zl srednio za te ich komplety to wg mnie troche duzo.. szczegolnie jak braknie mi 1 koloru i trzeba wymieniac pozostale..
Nawet zamienniki drogie bo musza miec chipy..
Mialem kiedys HP deskjet 3550.. drukarka 250zl (cena ok wtedy), ale chcialem kupic orginaly to wychodzilo 170zl.. wiec kupilem zamienniki za 110 i to z "promocji"..
Ostatnio jade na brotherze i jesli ktos drukuje czesto to zamienniki ideal - mi komplet(30zl - sa tansze teraz kupilem i sprawdze) wystarcza na wiecej niz ryze papieru.
Gorzej jesli ktos robi przerwy (wakacje itp) to zamiennik potrafi przytkac głowice i trzeba dlugo czyscic.. ale cos za cos;/
Reklamy na całą stronę, pełno reklam-newsów i sponsorowane artykuły (jak ten)
Wieczne problemy z wciaganiem papieru, dodatkowo problemy z kardridzami - gowniane blokady przy napelnianiu ich - z 1-2 napelnienia i magiczny error kardridza - mechanicznie wszystko idealnie, a i tak drukarka zwiecha.
Najlepsza czesc ?
Mam "urzadzenie multifunkcyjne", jak sa problemy z tuszem to sobie nie zeskanuje.
HP to gowno, jakosc druku jest jedyna ich zaleta.
Jednak to co najwazniejsze, czyli uzytkowanie to istny koszmar.
Wszystkie modele ktory wyszly po nim, wydaja sie sukcesywnie byc wykonane gorzej, coraz wiecej zabezpieczen przeciwko alternatywnym tuszom, oraz maja MNIEJSZE cartridge.
Jakosc wydruku wydaje sie raczej stac w miejscu.
Ja rozumiem ze orginalne tusze musza byc drozsze z uwagi na (podobno) lepsze wlasciwosci.
Ale chinczyka na allegro kupuje za 1zloty 85groszy.Orginal 40-50zl (za jeden kolor!).Drukuje na zamiennikach juz 5 lat, i to sporo.
Wiec zamiast wciskac ludziom kit, niech poprostu obniza ceny do 5zl za kartridz, usuna te absurdalne limity w drukarkach, chipy.Bedzie taniej i prosciej i zapewne 80% ludzi wtedy wybierze orginal.
np jeśli w epsonie przez głowice przejdzie odpowiednia ilość tuszu to drukarka sie blokuje i jedynie chińskimi programami ( ;) ) można zresetować licznik aby drukarka mogła drukować dalej.
W firmie mam epsona i tusze subliminacyjne przy ilości tuszu który przechodzi przez drukarkę to nie ma sensu zakupu oryginałów. butelka 0,5l kosztuje 50 zł a pojedynczy kartridż który ma ~8 ml kosztuje ponad 40 zł.
Kilka lat temu posiadałem Canona S520. Stosowałem prawie wyłącznie oryginalne tusze, a mimo to po 3 latach padła głowica. Nowa kosztowała więcej niż drukarka więc postanowiłem kupić kolejną drukarkę. Wybór (6 lat temu) padł na Canon IP4200 początkowo "jechałem" tylko na oryginałach. Jednak z wiadomych względów od jakiś 4 lat stosuję zamienniki. Za zamiennik bez chipa płacę kilka zł. Jestem bardzo zadowolony ponieważ drukarka drukuje bardzo tanio i dobrze. Nikt mi nie wmówi, że oryginały cokolwiek gwarantują może poza lepszymi kolorami. Jednak ta zaleta nie jest warta często dziesięciokrotnie wyżej ceny.
Bełkot o patentach mnie nie przekonuje. Skoro firma chciała patentu to niech sobie za niego płaci bo ja nie mam zamiaru!!!
kopczenko - a co do czyszczenia głowic to drukarka Brother powinna sama się włączać żeby przeczyścić dyszy. ( o ile jest podłączona do prądu :P)
-szybkie zasychanie tuszu ,blokujące głowicę
i naciąganie klientów na koszty eksploatacyjne powinny dawno już pogrzebać ten "wynalazek" - choć drukują ładnie ....
Pytanie - lepiej na orginale wydrukować 80 kartek? Czy na zamienniku za taką samą cenę ponad 500?
Panowie z HP obniżyli ostatnio ceny tuszy, bo już im chyba kompletnie siadła sprzedaż, ale przy okazji też pojemność - no co za pomysłowość... Więcej takich innowacji a na pewno zyskają większą sprzedaż...
Teraz każdy kupuje Brothera albo Epsona i jedzie na zamiennikach za 10zł. Trzeba mieć naprawdę nie po kolei w głowie żeby HP kupić.
Korzystam z Epsona i oryginalny zestaw 4 szt. tuszy kosztuje ponad 100-120 zł. Zestaw zamienników to 10 zł :) Za te pieniądze kupię 10-12 kompletów i różnic w jakości wydruku nie ma.