To już koniec 3D TV - Samsung i LG porzucają „wspaniałą technologię” [AKT.]
LG oficjalnie, Samsung - po cichu. Na różne sposoby wbijają jednak ten sam, ostatni gwóźdź trumny telewizorów 3D.
NEWS [09.02.2016]: Jeszcze kilka lat temu, gdy technologia 3D dopiero wchodziła do telewizorów, mówiło się, że będzie to prawdziwa rewolucja w domowej rozrywce – nazywano ją przełomową, wspaniałą, a w Stanach mówiono o niej „next big thing”.
Życie szybko to jednak zweryfikowało – bo choć, faktycznie, zdarzają się treści, które przyjemnie jest oglądać w trójwymiarze, to po pierwsze jest ich mało, po drugie efekty nie są tak niesamowite jak tego oczekiwano, a po trzecie: na dłuższą metę 3D męczy oczy i mózg.
Telewizory 3D nie zyskały zatem takiej popularności, na jaką liczyli producenci i najnowsze doniesienia wyraźnie dają do zrozumienia, że ich czas powoli mija.
Samsung rezygnuje z telewizorów 3D
Te najnowsze informacje pochodzą z koreańskiej strony ET News. Według nich Samsung nie zamówił w tym roku ani jednej pary okularów 3D, które zwykle znajdują się w zestawie z jego telewizorami oferującymi tę funkcję.
„Jeszcze do końca ubiegłego roku dostarczaliśmy okulary 3D, ale w tym nie ma ani jednego zamówienia. Okazuje się, że Samsung Electronics nie zamierza stosować technologii 3D w swoich nowych telewizorach” – powiedział przedstawiciel firmy dostarczającej koreańskiemu gigantowi te akcesoria.
LG eliminuje 3D stopniowo
W międzyczasie firma LG potwierdziła, że również ona zamierza stopniowo eliminować technologię 3D ze swoich telewizorów. W tegorocznej linii tylko modele z najwyższej półki (premium) będą oferowały tę funkcję.
To stanowi 50-procentowy spadek liczby telewizorów 3D produkowanych przez LG – w ubiegłym roku technologia ta była obecna w 40 proc. modeli koreańskiego giganta, podczas gdy w tym roku – tylko w 1 na 5 urządzeń.
Nieoficjalne doniesienia sugerują, że powodem, dla którego LG nie wycofało 3D całkowicie (jak Samsung), są niższe koszty produkcji w jego przypadku.
Ostatni gwóźdź do trumny 3D TV
Decyzja producentów wydaje się zupełnie uzasadniona. Porządnych treści 3D bowiem jak nie było tak nie ma. Co więcej, globalne stacje telewizyjne także coraz częściej zamykają swoje kanały 3D ze względu na 1) brak treści do wyświetlania i 2) niską liczbę widzów.
Wygląda więc na to, że koreańscy giganci (będący jednocześnie największymi producentami telewizorów na świecie) wbili właśnie ostatni gwóźdź do trumny 3D TV.
AKTUALIZACJA [18.02.2016]: Firma Samsung oficjalnie potwierdziła, że w jej tegorocznych telewizorach zabraknie funkcji 3D. Wydała w tej sprawie oświadczenie, w którym tłumaczy powody tej decyzji:
„Najnowsze modele telewizorów firmy Samsung z 2016 roku nie zostały wyposażone w funkcję 3D. Podjęliśmy tę decyzję ze względu na coraz mniejsze zainteresowanie klientów technologią 3D, a także niewielką ilość treści dostępnych w tym formacie. W nowej linii telewizorów SUHD z panelem Quantum Dot zainwestowaliśmy w technologie zapewniające najlepszą jakość obrazu, jak również w inne rozwiązania oferujące niezwykle realistyczne doświadczenia”.
AKTUALIZACJA [19.02.2016]: Philips (a właściwie produkująca dla niego telewizory firma TP Vision) również mówi „nie” technologii 3D i żaden z jego telewizorów na rok 2016 nie będzie jej obsługiwał. Więcej na ten temat znajdziecie w newsie Philips: będziemy liderem sektora TV w Europie.
Źródło: TechSpot, ET News
Komentarze
40Miałem okazję oglądać 3D na okularach migawkowych i polaryzacyjnych, i efekt jest dużo lepszy na tych drugich, nawet pomimo mocno wyraźnej - niższej rozdzielczości pionowej.
Druga sprawa, to siedzenie daleko od TV. Niestety, ale im dalej siedzimy od TV, tym efekt 3d jest mniejszy. Mniejszy efekt "Łał"
Gdyby 3d wystartowało z rozdzielczością ekranu 3840x4320 + okulary polaryzacyjne, to wreszcie można by siedzieć blisko ekranu, tak jak robi się to w kinie. Ogromny obraz, lepsze wrażenia z 3D. Ten kto był w IMAX, ten wie o czym mówię.
Tak się nie stało, anie wtedy, ani teraz. Najwyraźniej ludzie stwierdzili, że teraz do 3D najlepszym rozwiązaniem będą gogle.
Nie testowałem tego, wiec nie wiem jaki jest efekt, ale sądzę, że dużo lepszy niż oglądanie 3d na TV.
No tylko nie za taką zbójecką cenę!
Niech tylko nie płaczą, jak się okaże, że nici z tego ich całego VR biznesu. Nikt nie chce kupować drogiego sprzętu, o specyficznym zastosowaniu.
Chociaż już większy sens widziałem w 3D niż w "Curved TV".
Poza tym 3D w LG działa na zasadzie polaryzacji, co jest znacznie lepsze od aktywnego 3D, które u większości ludzi wywołuje ból głowy czy mdłości.
Filmy takie jak Grawitacja, Marsjanin czy Interstellar (pomijam już wszelkie animacje) wyglądają świetnie i nie rozumiem czemu producenci wycofują tę technologię, która już jest tania jak barszcz... Dwa czy trzy lata temu za dobry TV z 3D trzeba było zapłacić ponad 4k zł, teraz kosztują one 1,5-2k zł.
Mam pewne podejrzenie, że może chodzić o rezygnację z migawkowej wersji wyświetlaczy 3D. Czy Samsung ma licencję lub patent na pasywną technikę 3D (polaryzacyjną)?
Jak widzę 4K 55 cali z 3,5 tys pln, gdzie obraz jest wyraźnie gorszy od dobrego Full HD, to nic już mnie nie dziwi.
Ubijanie kanałów też się przyczyniło. Najbardziej zabolało mnie ,ze transmisje sportowe które miały największy faktor "wow" zupełnie zostały olane.
Nie oszukujmy się. Łatwiej wprowadzić "panel 4K" niż zrobić dobre jakościowo 3D. Inna kwestia, że obecne budżetowe panele 4K (RGBW) to oszustwo jakich mało. Ani to 4K ani dobra
jakość obrazu.
https://www.youtube.com/watch?v=Rssh8FqMI_8
Niestety, żeby być na topie (4K + HDR) trzeba nadal wydać na TV tyle co na samochód ;-)
Film w 3d zajmuje praktycznie 2x tyle co normalny film 2D.
Wraz z wejsciem 4k jest problem z nosnikiem na ktorym mozna by normalnie film zapisac a co dopiero w 3D (prawdziwym 3D).
To samo tyczy streamingu - tez jest problem z przepustowoscią.
Co innego, gdyby zamiast telewizorów 3D były monitory 3D w 'normalnej' cenie. Wtedy pewnie z kilkanaście filmów bym zobaczył.
Telewizory natomiast są robione z wykorzystaniem matryc przystosowanych do emitowania w Full HD, 4K a producenci kroczą jeszcze dalej ale stacje telewizyjne dopiero niedawno przesiadły się na HD i to nawet nie wszystkie, więc jak ktoś kupuje telewizor wyłącznie do oglądania telewizji to nie ma sensu nawet przepłacać za telewizor z matrycą wyświetlającą obraz w FullHD i wyżej. Telewizor nawet nie wykorzysta potencjału tej matrycy (oglądanie filmów w jakości FullHD czy Bluray to już warto dopłacić bo różnica jest). Natomiast przy zwykłym oglądaniu telewizji szkoda kasy, a gdzie my tu o kanałach nadawanych w 3D czy nawet VR, zanim właściciele stacji telewizyjnych opracują technologię dla nagrywania materiałów w trójwymiarze czy VR w dodatku opracować to na tyle żeby produkcja nie kosztowała masakrycznie dużo pieniędzy bo też i popytu nie będzie.
Ale nie martwcie się , minie parę latek , wyjdzie jakiś Avatar 2 i szaleństwo wróci razem z Super 3D , które będzie się różniło niczym (znaczy będziemy mieć większe telewizory z większą rozdzielczością)
w efekcie nadawcy naziemni nie mogą sobie pozwolić na emisję sygnału 3D, bo ...... znaczna większość odbiorników bez wsparcia 3D w ogóle tego nie będzie potrafiło wyświetlić.