Tesle z Gigafactory Berlin będą… wyjątkowe, ale dopiero za kilka miesięcy
Samochody produkowane w niemieckiej fabryce Tesli Gigafactory Berlin zgodnie z zapowiedziami Elona Muska miały być wyjątkowe, bo oferowane w zupełnie nowych kolorach. Okazuje się jednak, że na nowe lakiery musimy jeszcze trochę zaczekać.
Nowe lakiery Tesli tylko w niemieckiej fabryce
Fabryka Gigafactory w Grünheide pod Berlinem oficjalnie rozpoczęła pracę, a z linii produkcyjnych zjeżdżają już pierwsze samochody. Na uwagę zasługuje jednak „najbardziej zaawansowana lakiernia na świecie”, która mieści się właśnie w niemieckiej fabryce Tesli.
Zgodnie z zapowiedziami Elona Muska i „wyciekiem” trzech różnych kolorów w aplikacji Tesli - nowe lakiery mogły trafić do sprzedaży razem z uruchomieniem Gigafactory Berlin.
Nowe kolory Tesli, które mogą trafić do konfiguratorów:
- Deep Crimson Multicoat (karmazynowy);
- Mercury Silver Metallic (srebrny);
- Abyss Blue Multicoat (błękitny).
Tesla oferuje obecnie dość wąski wachlarz wariantów kolorystycznych: biały, czarny, szary, niebieski i czerwony. Nowe odcienie uzupełnią pustkę w konfiguratorze i nadadzą samochodom więcej charakteru (ale też większą cenę na fakturze).
Jak się jednak okazuje - na nowe barwy musimy jeszcze trochę poczekać, a sam Musk mówi o nich następująco: „(…) kolory są zawsze wyzwaniem, bo nie tylko trzeba je wyprodukować, ale też serwisować przez następne lata”.
Wygląda na to, że mimo obecności specjalnej lakierni - do wprowadzenia nowych lakierów nie jest przygotowana reszta infrastruktury produkcyjnej i serwisowej Tesli. O ile ponowne lakierowanie uszkodzonego elementu z dotychczasowej palety nie jest problematyczne dla żadnego serwisu, tak wprowadzenie nowych, wielowarstwowych malowań może być większym wyzwaniem.
Lakiery z Niemiec będą wyjątkowe dzięki „najbardziej zaawansowanej lakierni na świecie”
Tak przynajmniej mówi Elon Musk, zdaniem którego w nowych lakierach nie chodzi o sam kolor, ale przede wszystkim o ilość warstw lakieru. W przypadku czerwonego odcienia (Deep Crimson Multicoat) na karoserii znajdzie się nawet 13 warstw farby nadając tym samym wyjątkowej głębi.
Jeśli natomiast chodzi o kolor Mercury Silver Metallic (srebrny), warstw lakieru będzie nieco mniej, bo „może 8 które nadadzą efekt „płynnego srebra”. Musk nie wypowiedział się jednak na temat ostatniego z nowych lakierów - Abyss Blue Multicoat. Należy jednak się spodziewać, że ten również trafi do konfiguratora Tesli w najbliższym czasie.
Jak uważacie? Nowe kolory w Tesli to istotne „usprawnienie”, czy niepotrzebne zamieszanie? Dajcie znać w komentarzach.
Źródło: electrek.co
Komentarze
8