Samochody elektryczne na dobre zadomowiły się na rynku europejskim. Dzieje się to za sprawą coraz większej dostępności cenowej oraz stale dopracowywanej technologii. Wkrótce na rynku może się pojawić nowy gracz. Tesla chce zaskoczyć nowym i tanim modelem?
Dość enigmatycznie wygląda zaproszenie na wydarzenie dla inwestorów Tesli Investor Day, które Elon Musk opublikował na swoim twitterowym profilu. Wynika z niego, że 1 marca w fabryce Giga Texas inwestorzy dowiedzą się, jakie przedsiębiorstwo ma plany na najbliższe miesiące. Będzie to element Master Planu Muska i już teraz pojawiają się głosy z branży, które sugerują przedstawienie światu zupełnie nowego i taniego modelu elektryka.
Na tanią Teslę czekają wszyscy fani elektromobilności
Elon Musk w ostatnim czasie istotnie obniżył ceny swoich samochodów elektrycznych. Po zmianach w konfiguratorze, podstawowy Model Y z napędem na tylne koła kosztuje niespełna 223 tys. zł, natomiast mniejszy Model 3 można zamówić już za 220 tys. zł. Tak duża obniżka natychmiast przełożyła się na wzrost zainteresowania klientów, którzy masowo zaczęli zamawiać Tesle. Wiele wskazuje również na to, że wkrótce Musk może pokazać całkiem nowy, przystępny cenowo dla szerszego grona samochód.
Skrócona wersja Modelu Y tajemnicą Muska?
Jak zauważają autorzy kanału Munro Live na YouTube, grafika na zaproszeniu opublikowana przez Elona może mieć dwa znaczenia. Pierwsze z nich - to, które rozczaruje więcej odbiorców dotyczy zwiększenia wydajności produkcji elektryków. Docelowo Tesla zamierza produkować 20 milionów egzemplarzy rocznie we wszystkich swoich Gigafactory.
Drugie znaczenie jest bardziej optymistyczne w kontekście tego, że dla wielu elektromobilność jest niedostępna właśnie z uwagi na za wysoki koszt zakupu samochodu. Odlewy, które widać na grafice informującej o Investor Day są wyjątkowo podobne do tych, które firma wykorzystuje do produkcji Modelu Y. Nie są jednak identyczne - a istotna różnica jest widoczna w tylnej części formy. Ewidentnie jest ona skrócona względem podstawowego “igreka”, a to z kolei budzi podejrzenia dotyczące możliwości pojawienia się nowego modelu w ofercie.
Odlewy widoczne na zaproszeniu Elona Muska (Źródło: Elon Musk)
Jedno auto składane z kilku. Tak Tesla może zaoszczędzić
Coraz częściej pojawiają się sugestie jakoby potencjalnie nowy model Tesli miał być składany z kilku innych. Taka opcja jest całkiem realna z uwagi na to, że amerykańskiemu producentowi elektryków zależy na wydajności. Jeśli zatem najtańszy model w ofercie nie będzie wymagał produkcji każdego elementu od zera, tylko zostanie złożony z tego, co firma jest w stanie produkować na ogromną skalę i wykorzystywać w innych modelach - tempo produkcji i oszczędności podczas całego procesu pozwolą zaoferować nowe auto w maksymalnie niskiej cenie.
Komentarze
8