Tablety coraz popularniejsze - bez Microsoftu

Dzięki ankiecie Google dowiedzieliśmy się, że już 28 procent użytkowników tabletów wykorzystuje je jako podstawowe komputery.

Warto przeczytać:
	Zaskakująca cena Samsunga Nexus S
	Superkomputer chłodzony gorącą wodą

Małe przenośne elektroniczne panele, które wykształciły się jako bardziej mobilna forma notebooków zyskują coraz większą popularność. Wraz z zapotrzebowaniem rynku, naprzeciw popytowi stają kolejne firmy wprowadzając swoje własne urządzenia. Mamy więc Apple'a, Motorolę, HP czy Samsunga odpowiednio z produktami iPad, Xoom, TouchPad i Galaxy Tab. Wysoka rozdzielczość, kamery, głośniki, pełna multimedialność i przede wszystkim obsługa bezprzewodowego internetu czynią z tych maszynek prawdziwe kombajny do mobilnej pracy.

Według Davida Willisa, jednego z kierowników Gartnera – branżowego analityka, tablety multimedialne powoli staną się naturalnie wybieraną platformą. Ich mobilność i łatwość użycia sprawi, że korzystać z nich będą np. lekarze pokazując w prosty sposób swoim pacjentom kolejne kroki terapii. Podobnych przykładów można wymieniać na tyle dużo, żeby okazało się, że faktycznie te zminiaturyzowane komputery to intratny biznes.

Gartner parę dni temu ogłosił także wyraźne prowadzenie Apple'a w dziedzinie przenośnych platform. Za wysoką pozycją nie stoi tylko sam iPad, ale także np. cyfrowy sposób dystrybucji aplikacji przez App Store. Póki co, nie widać żadnych godnych rywali - Android 3.0 Honeycomb choć był już prezentowany, poczeka jeszcze długie miesiące do wprowadzenia na zapowiadane urządzenia. Wygląda więc na to, że do pojawienia się poważnej konkurencji tablet z systemem iOS będzie tylko zyskiwał na popularności.

A co z Microsoftem?

Czy wobec tego Microsoft może czuć się zagrożony? Wielki potentat, który wciąż króluje w systemach operacyjnych na PC zdaje się zostawać w tyle za konkurencją opanowującą przenośne platformy. A przecież nie od dziś wiadomo, że firmy kojarzone z postaciami Gatesa i Jobsa toczą nieustanną walkę o dominację w naszych domach. Obecnie projektowane tablety radzą sobie doskonale bez produktów takich jak Windows czy Microsoft Office. Za to są w stanie obsłużyć przydatne funkcje - blogi, multimedia i kompatybilność z różnymi portalami społecznościowymi. Spółka z Redmond staje się zbędna?

Dzięki dodatkowym opcjom tablety przestają być używanymi przez biznesmenów organizerami, znaczna większość wykorzystuje je między innymi do... gier. Przejmując funkcje codziennych komputerów, te znacznie wygodniejsze dla podróżujących maszyny odbierają popularność pecetom, a co za tym idzie - także Microsoftowi, który od branży komputerów osobistych jest po prostu uzależniony.

Pojawiają się też głosy powątpiewania, jakoby Microsoft dał się wygryźć z rynku. Trzeba przyznać, że sporo firm korzysta wyłącznie z produktów rodziny Office, a sam koncern zna się na zapotrzebowaniach konsumenta i prawdopodobnie ruszy do kontrofensywy. Szansą może okazać się stworzenie aplikacji pracujących na każdej z dostępnych obecnie platform, bez ograniczania się do produktów Windows czy Windows Phone. Kierunkiem w dobrą stronę może być wydany parę dni temu Bing na iPada, oferujący szybki dostęp do prognozy pogody, map czy najnowszych informacji.

Osobiście uważam, że opinia Gartnera, jakoby jeszcze przez 5 lat Apple miał wieść prym w kwestii tabletów jest przesadzona. Microsoft czy Google to nie firmy, które biernie patrzą jak rynek wokół nich rozwija się, zabierając potencjalne zyski. Dla użytkowników konkurencja przynosi same plusy - jeśli nie zaobserwujemy prześcigania się w coraz lepszych ofertach, to przynajmniej otrzymamy więcej opcji do wyboru.

Do czego najchętniej wykorzystujemy tablety?

Ogromna większość użytkowników tabletów korzysta z nich głównie w celach rozrywkowych. Aż 84% właścicieli tych urządzeń deklaruje, że najchętniej uruchamia na nich gry.

Z ankiety przeprowadzonej przez należącą do Google agencję AdMob wynika też, że niemal równie często tablety wykorzystywane są do wyszukiwania informacji w internecie. Odpowiedzi takiej udzieliło 78% respondentów. Dalsze miejsca zajęły poczta elektroniczna (74%) oraz przeglądanie serwisów informacyjnych (61%). Zaledwie 46% użytkowników dokonuje za pomocą swojego tabletu zakupów w internecie, a 42% wykorzystuje go jako czytnik e-booków.

Do czego służą nam tablety

Równie przytłaczająca większość, bo aż 82% uczestników badania używa swojego tabletu głównie w domu, wieczorem lub w nocy (62%), w dni robocze (69%). Jedynie 7% respondentów przyznało się do częstszego wykorzystywania tabletu w pracy niż w domowym zaciszu.

Badanie zdaje się potwierdzać trend zapowiedziany przez szefa Apple, Steve’a Jobsa, który twierdzi że tablety będą powoli wypierać komputery PC. Już teraz 28% właścicieli tabletów traktuje je jako swój główny komputer. 77 na 100 badanych stwierdziło natomiast, że po zakupie tabletu zdecydowanie rzadziej używa komputera stacjonarnego lub notebooka.

Przez rosnącą popularność tabletów cierpią również inne media. Jedna trzecia respondentów deklaruje, że spędza więcej czasu z tabletem niż przed telewizorem, a 59% - niż z książką. Ponad dwie trzecie (68%) badanych korzysta z tabletu ponad 2 godziny dziennie.

Tablety vs inne media

Ankieta została przeprowadzona w USA wśród 1430 użytkowników tabletów.

Pełne wyniki badania można pobrać pod tym adresem.

A jak na całość zapatrują się nasi czytelnicy? Czy i wy zdążyliście zarazić się już manią tabletów i czy po przesiadce np. na Androida czujecie, że nie ma po co wracać do "okienek"?

 

Autorzy:

• Karolina Grązka
• Arkadiusz Piasek

Polecamy artykuły:
Muzyka - z YouTube, MP3, do pobrania i na życzenie	Goog le Chrome - 20 świetnych wtyczek	Nvidia 3D Vision Surround - 3D na trzech monitorach