Test gry Starcraft 2: Heart of the Swarm na karcie graficznej Nvidia GeForce GTX 650Ti
Sprawdziliśmy działanie Starcraft 2: Heart of the Swarm w trybie dla pojedynczego gracza
Decyzja firmy Blizzard dotycząca drugiej części Starcrafta wzbudziła wiele kontrowersji, ale każdy fan tego uniwersum z pewnością czeka na kolejną część z zapartym tchem. Jakby na to nie patrzeć Blizzard droczył się ze swoimi fanami przez blisko 9 lat, w nieskończoność odraczając zapowiedź kolejnej części tej kultowej serii. Na koniec zafundował im dwie dość spore terapie szokowe - pierwszą była informacja o podzieleniu "dwójki" na trzy osobne części, drugą - dość kosmiczna cena.
Druga część o podtytule Heart of the Swarm traktuje oczywiście o rasie Zergów i Królowej Ostrzy. Kerrigan dyszy żądzą zemsty i nie ustanie w swoich wysiłkach, póki jej wrogowie nie zostaną pokonani.
Pod względem grafiki StarCraft 2: Heart of Swarm wydaje się nieco ładniejszy niż poprzedni epizod. Zmiany są jednak raczej kosmetyczne i dotyczą drobnych, choć miłych dla oka szczegółów takich jak światło padające z wizjera hełmu czy efekty tarczy energetycznej. Blizzard wyraźnie próbował wyciągnąć z tego silnika ile sie tylko dało.
Sprawdziliśmy działanie gry w czasie kampanii dla pojedynczego gracza, przy pomocy karty graficznej ze średniego segmentu, a konkretnie NVIDIA GeForce GTX 650Ti w wersji OC.
W testach wykorzystaliśmy następującą platformę testową:
- procesor: AMD FX 8350
- płyta główna: Gigabyte GA-990X-UD3
- RAM: Corsair Vengeance 2 x 8GB 1866 MHz CL9
- karta graficzna: Palit GeForce GTX 650Ti OC 1GB (1006/1375MHz)
- dysk: Kingston SSDNow V200+ 128 GB
- system: Windows 7 64-bit SP1
- sterowniki: ForceWare 314.22 WHQL
Starcraft 2: Heart of The Swarm - 1920 x 1080
[kl./s.]
Niska | 95 78 |
Średnia | 58 49 |
Wysoka | 52 44 |
Bardzo wysoka | 47 39 |
Ekstremalna | 46 38 |
średnie klatki na sekundę minimalne klatki na sekundę |
Przypominamy, że test dotyczył rozgrywki podczas kampanii dla pojedynczego gracza. Sytuacja podczas rozgrywki online może się znacząco różnić. Podkręcony GeForce GTX 650Ti radzi sobie dobrze praktycznie w każdych ustawieniach. Różnice pomiędzy ustawieniami Bardzo Wysokimi a Ekstremalnymi są na poziomie błędu pomiarowego.
Źródło: informacja własna
Komentarze
31Tutaj mamy dobrą alternatywę, niektórzy też mają dość pokazywania w każdym teście i5 czy 7.
To pokazuje jak oprogramowanie, gry itp jest w tyle za rozwiązaniami technicznymi.
Po 50 nocy na moim GF 460 na minimalnych ustawiniach klatki potrafią miejscami spadać do 3. To dopiero benchmark dla grafiki. Nie kampania w której jest 5 jednostek na krzyż( z wyjątkiem misji końowych, ale wy daliście SS z 1 misji gdzie steruje się dosłownie paroma jednostkami...)