Roccat Kave XTD: flagowe słuchawki 5.1 z trzema przetwornikami w każdej muszli
Coś dla bardziej wymagających.
Jeśli szukacie niezłych słuchawek, lecz jesteście wymagający, a cena powyżej tysiąca złotych Was nie satysfakcjonuje, proponujemy przyjrzeć się bliżej najnowszej propozycji firmy Roccat. Jej słuchawki Kave XTD 5.1 Digital, które pojawiły się właśnie na rynku, zostały wyposażone w jeden 30- i dwa 40-milimetrowe przetworniki na każdą muszlę. Aby zapewniać jeszcze czystszy, lepiej odwzorowany i przestrzenny dźwięk te trzy komponenty zostały ustawione pod kątem 12 stopni.
Wraz ze słuchawkami nabywcy otrzymają pilot z wbudowaną kartą dźwiękową i autorską technologią Smart Link, umożliwiającą bezprzewodowe połączenie ich ze smartfonem za pośrednictwem Bluetootha. Model Roccat Kave XTD 5.1 Digital poza odtwarzaniem muzyki może też służyć do prowadzenia rozmów telefonicznych.
Słuchawki Roccat Kave XTD 5.1 Digital zostały również wyposażone w odczepiany mikrofon z diodą LED, która informuje nas o poziomie głośności. Pałąk – według zapowiedzi producenta – ma być natomiast bardzo ergonomiczny. Warto dodać, że model ten w porównaniu do pierwowzoru jest aż o 25 proc. lżejszy – waży tylko 335 gramów.
Jeśli z kolei mowa o kwestiach technicznych, słuchawki Roccat Kave XTD 5.1 Digital cechują się pasmem przenoszenia w zakresie 20 – 20 000 Hz, ciśnieniem akustycznym na poziomie 115 dB i impedancją równą 32 omy.
Słuchawki są już dostępne na rynku. Sugerowana cena detaliczna wynosi 720 złotych.
Źródło: Roccat, SlashGear
Komentarze
24Za 720zł to rozbój w biały dzień. Za ten hajs można już złożyć porządny tor audio który zniszczy w/w doszczętnie(może trochę wyolbrzymiam :D) Jak
Pioneer SE-A1000(otwarte, większa scena, dobre do fps)/CAL!(zamknięte, dobra scena, tłumienie dźwięków z otoczenia) + NuForce uDAC-3 jako przetwornik (DAC) i wzmacniacz słuchawkowy.
1) Cena;
2) Są inni, bardziej wyspecjalizowani, producenci słuchawek, z pewnością będący w stanie wyprodukować headset brzmiący lepiej.
Ale. Piszę to "ale" bo zamierzam zakupić ten zestaw. Od dłuższego czasu szukałem czegoś, co spełni moje wytyczne.
1) "True 5.1" Jakkolwiek by to nie brzmiało kanały są osobno, a nie idą z pojedynczego jack'a;
2) Możliwość podłączenia zestawu głośników 5.1. Mam taki zestaw i zastanawiając się nad słuchawkami 5.1 (nawet poprzednia wersja Roccat Kave) byłem przerażony koniecznością nurkowania pod biurkiem i zmieniania trzech jack'ów z głośników na słuchawki i odwrotnie. Hipotetycznie mógłbym zlutować sobie z 9 żeńskich gniazd jack i 3 przełączników taki quasi-swich to zmiany wyjścia dźwięku, ale obawiałem się utraty jakości (nie jestem jakimś mega-elektronikiem).
PS Takie rzeczy, jak możliwość rozmów telefonicznych przez BT, to tylko fajny feature, nie kryterium wyboru.
Więc, jak widzisz, jak dla mnie 2 powody ZA oraz 2 powody PRZECIW.
Nie widzę za bardzo alternatywy dla siebie, aniżeli ten headset.
Bez żadnych kart dźwiękowych na kablu, po prostu 3 wtyki w kartę i jazda ;]
Też się kiedyś jarałem dźwiękiem przestrzennym i dopiero przy głośnikach 7.1 można o takim mówić że jest względnie poprawny. Minimalna różnica w ułożeniu słuchawek na głowie potrafi zmienić odbiór.
W innych wypadkach dobre słuchawki stereo i dobrze zaimplementowane filtry odpowiadające za modelowanie ucha wypadają zazwyczaj lepiej. Chyba że ich brak, wtedy 3d CMMS też daje radę choć czasem dźwięk potrafi być "przerysowany", sam nie wiem jak to określić ale jest nie taki...
Szkoda że Aureal padł, imho niedoścignione pozycjonowanie dźwięku zarówno w poziomie, większość kart sobie z tym radzi lepiej lub gorzej, ale i w pionie, tu czy na górze czy na dole brzmi podobnie w większości przypadków a nie powinno...