Wesprzyj projekt na kickstarter.com
Polski projekt edukacyjny ReMY zakłada stworzenie sztucznej powierzchni Marsa oraz dwóch w pełni funkcjonalnych łazików, którymi każdy będzie mógł sterować poprzez Internet. Łaziki będą wykonywały operacje w pełni odzwierciedlające pracę realnych łazików, które mogłyby zostać wysłane na powierzchnię Marsa.
Jak dotąd na powierzchnię Czerwonej Planety trafiły tylko trzy urządzenia, które można określić mianem łazików. Niedługo dołączy do nich kolejny. To jednak kosztowne przedsięwzięcia naukowe, którymi kieruje niewielka grupa naukowców. Pojęcie łazika marsjańskiego ma jednak szersze znaczenie, a duża w tym zasługa polskich studentów.
Zespół Magma 2
Zajmują się oni budowaniem w pełni sprawnych łazików, które co prawda nie przemierzają marsjańskich bezdroży, ale eksplorują powierzchnię Ziemi. Za to z dużymi sukcesami. Projekt Magma 2 (Politechnika Białostocka) w 2011 roku zdobył pierwsze miejsce w konkursie University Rover Challenge organizowanym na pustyni w Utah przez Mars Society (stowarzyszenie zajmujące się popularyzacją wiedzy o Marsie). Sukcesy odnosiły również inne konstrukcje - Magma w 2010 i Copernicus w 2011 (UMK Toruń).
Piwnica będzie przekształcona w niewielki fragment powierzchni Marsa, na której znajdą się różne ciekawe z naukowo-edukacyjnej perspektywy obiekty.
Konstruktorzy tych łazików postanowili pójść dalej i udostępnić łaziki szerszej publiczności w celu popularyzacji związanej z nimi nauki. Projekt nazwany ReMY (Remote Mars Backyard) zakłada zbudowanie sztucznej powierzchni Marsa w piwnicy domu Tony Halika. Niektórzy czytelnicy pamiętają naszego podróżnika i często razem z nim na ekranie telewizora przemierzali odległe zakątki naszej planety. Teraz w ramach projektu ReMY internauci będą mogli poczuć się jak odkrywcy Marsa.
W piwnicy na sztucznej powierzchni Marsa umieszczone zostanie najnowsze dzieło zespołu ReMY, sześciokołowy łazik M4K. Każdy kto zaloguje się przez Internet będzie mógł nim sterować i eksplorować poukrywane próbki i inne interesujące obiekty. Wszystkie zbadane przez zainstalowane na M4K narzędzie Universal Analytic Tool obiekty zostaną szczegółowo opisane. ReMY jest przedstawiany jako idealne narzędzie edukacyjne dla internautów, grup szkolnych i studentów z Polski, USA oraz innych krajów. Możliwa będzie również międzynarodowa kooperacja.
Obecnie zespół ReMY zbiera fundusze na realizację projektu - budowę dwóch łazików, stworzenie interfejsu sieciowego i przygotowanie sztucznej powierzchni Marsa. Zespół wykorzystuje w tym celu platformę Kickstarter. Pozwala ona pozyskać fundusze na realizację ciekawych i innowacyjnych pomysłów.
Jest jednak jeden warunek. Aby doszło do udzielenia wsparcia dla ReMY, do dnia 17 czerwca łączna kwota zadeklarowanego wsparcia musi wynieść co najmniej 20 000 dolarów. Stąd też gorąca prośba Mateusza Józefowicza z ReMY również do polskich internautów o wsparcie finansowe - najmniejsza kwota dofinansowania to tylko 1 dolar. Naszym zdaniem warto wspomóc zespół ReMY, bo w pełni na to zasługuje, a nasze łaziki marsjańskie są dowodem, że badania Kosmosu nie są nam wcale obce. Nawet jeśli Kosmos musi przyjść do toruńskiej piwnicy.
Wszelkie informacje o dofinansowaniu znajdziecie na stronie ReMY, a w przypadku problemów z płatnością poprzez Amazon, także na tej stronie.
AKTUALIZACJA 28/04/2012:
Miło nam donieść, że łazik Magma White został wybrany do testów georadaru, który znajdzie się na wyposażeniu europejskiej misji Exomars, która polecie na Marsa w 2018 roku.
Więcej o technologiach i badaniach Kosmosu:
- Curiosity: najbardziej zaawansowany technologicznie łazik marsjański wystartował
- Laserowe 100 megabitowe łącze prosto na Marsa
- Łącze 1000 bit/s pozwoliło na lot w Kosmos
- Gigapikselowy sensor stworzy model 3D Galaktyki
Źródło: Mars Society Polska, ReMY (facebook)
Komentarze
17Jedyne okresy dynamicznego rozwoju, kiedy zbliżaliśmy się do statusu mocarstwa, to rządy władców silnej ręki, jak Stefan Batory (Węgier!) czy Józef Piłsudski, który nie bał się zamknąć skłóconych polityków w więzieniach, zdławił zarówno prawicę jak i lewicę i zjednoczył naród. A dziś? Jedni za PiS, drudzy za PO, jedni za homoseksualistami, drudzy za faszystami! A powinniśmy się zjednoczyć, wyrzuć nieudolne rządy (bo jak nazwać wyprzedaż mienia i surowców za bezcen - ot, złoża gazu łupkowego poszły w amerykańskie ręce za 1% wartości). Gdyby nie ciągła wojna polsko-polska, to my bylibyśmy mocarstwem, postawilibyśmy naszą biało-czerwoną na Księżycu, nasi sąsiedzi baliby się nam sprzeciwić a kraj byłby potęgą gospodarczą (w końcu mamy ogromne złoża węgla, miedzi, srebra, gazu, leżymy na przecięciu najważniejszych europejskich dróg transportowych!). A tak, jesteśmy tylko małym kraikiem gdzieś w Europie, gdzie trafiają produkty przeznaczone dla trzeciego świata, nasza armia walczy za nasze pieniądze gdzieś daleko, nie za naszą sprawę i nie w naszym interesie, niemal wszystkie duże zakłady w Polsce wyprzedane zagranicznym inwestorom, a Polacy pracują za grosze jako nędzni wyrobnicy na taśmach produkcyjnych...
Ale przynajmniej się dowartościowałem pierwszy raz od dłuższego czasu. :)