Na tej mapie każdy mecz będzie inny. Ile razy słyszeliśmy już takie zapewnienia? Trudno byłoby to zliczyć, ale w przypadku lokalizacji Paramo w grze PUBG to może być prawda. Zaraz ci wytłumaczę skąd ten wniosek.
9. sezon PUBG wprowadzi pierwszą dynamiczną mapę
Zacznijmy od tego, że 21 października na pecetach i osiem dni później na konsolach w PUBG rozpocznie się 9. sezon. Jedną z jego głównych atrakcji ma być właśnie Paramo – lokalizacja określana jako „pierwsza dynamiczna mapa” w tej grze. Będzie to wulkaniczny płaskowyż ukryty wśród chmur, na który dostaniemy tylko za pomocą helikopterów. Przy każdym rozpoczęciu rozgrywki jego układ zostanie zmodyfikowany – głównie za sprawą strumieni lawy.
W ten sposób autorzy PUBG chcą „na nowo zdefiniować gatunek battle royale”. I chociaż brzmi to hucznie, to jednak ma ręce i nogi. Wszak rozgrywka stanie się bardziej wymagająca, bo nie będziesz w stanie nauczyć się mapy – ta za każdym razem będzie cię zaskakiwać.
Helikoptery też zmienią rozgrywkę w PUBG
Wspomniałem o helikopterach, ale nie dodałem, że na transportowaniu graczy nie kończy się ich lista zadań. Będą one też zrzucać skrzynki z zaopatrzeniem. No chyba, że nie zdążą – możesz spróbować taki helikopter zestrzelić i (przy odrobinie szczęścia) cały łup zatrzymać dla siebie. To oczywiście dalej nie wszystkie nowości zawarte w dziewiątym sezonie rozgrywek, ale na omówienie reszty jeszcze pewnie przyjdzie pora.
Źródło: PUBG, ScreenRant
Czytaj dalej o battle royale:
- Dziś premiera Hyper Scape - battle royale od Ubisoft
- Apex Legends zmierza w dobrą stronę - oto czego się dowiedzieliśmy
- Ile ze starego „CoDa” znajdziesz w Call of Duty: Warzone – nowa formuła pod starym szyldem
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!