Wydawało się, że Battlefield 2042 to jedna z tych gier, którym nie grozi opóźnienie premiery. Niestety, rzeczywistość właśnie to zweryfikowała.
Battlefield 2042 zadebiutuje dopiero w listopadzie
Niekiedy lepiej za dużo nie obiecywać, bo później trudno wyjść z twarzą ze zmiany planów. Na początku tego roku pojawiły się informacje, iż EA ustaliło priorytety i na ich liście najwyżej umieściło Battlefield 2042. Ogłoszono, że w tym roku nie pojawi się nowy Need for Speed, a pracujące nad nim Criterion Games oddelegowano do pomocy przy Battlefield 2042 właśnie. Nieco później podano, że strzelankę tworzy kilka zespołów, dzięki czemu miała pojawić się na czas, a dodatkowo robić duże wrażenie. Już wiadomo, że przynajmniej to pierwsze się nie spełni.
Najpierw pojawiły się przecieki, a teraz mamy już oficjalny komunikat. EA ogłosiło, że premiera Battlefield 2042 została przesunięta na 19 listopada. Przypomnijmy, że wcześniej mówiono o 22 października. Niektórzy mogą twierdzić, że ten poślizg nie jest ogromny, ale czy ktokolwiek zagwarantuje, że będzie ostatni?
Beta testy gry też mogą wystartować później
Podawane powody takiego obrotu spraw nie zaskakują, także EA wspomina o pandemii i utrudnionych w związku z nią pracach. Nie znamy jeszcze oficjalnych terminów dotyczących zapowiadanych beta testów. Naturalne wydaje się jednak, że i one odbędą się później.
Dobrze poinformowany zazwyczaj Tom Henderson podaje, iż rozpoczną się 6 października. 2 dni później do zabawy mogliby przystąpić wszyscy zainteresowani (wcześniej jedynie korzystający z przedsprzedaży).
Battlefield 2042 trafi na PC (Origin, Steam i Epic Games Store), a także konsole PlayStation 5, Xbox Series X, Xbox Series S oraz PlayStation 4 i Xbox One.
Czekacie? Wydaje się, że zapowiedziane opóźnienie większość graczy jeszcze wybaczy. Pytanie, jak będzie z jakością gry. Bo jeśli słabo, wcześniejsze deklaracje EA i DICE bez wątpienia będą powracały.
Źródło: twitter: @Battlefield, @_Tom_Henderson_
Komentarze
17