Polaroid się zmienia, a targi CES 2015 to udowadniają. Pytanie - czy to zmiany na dobre?
„Marka Polaroid znana jest z łatwych w użytkowaniu, innowacyjnych i przyjaznych dla rodzin produktów foto” – powiedział dyrektor generalny tej firmy, Scott W. Hardy, prezentując nowe urządzenia na targach CES 2015. Najciekawsze prezentacje były jednocześnie dość nietypowe – producent pokazał nową linię rejestratorów jazdy oraz mobilną drukarkę.
Zacznijmy od rejestratorów. Dlaczego w ogóle ten niestandardowy rodzaj kamer zainteresował firmę Polaroid? A no dlatego, że – jak tłumaczy Hardy – „przeciętny Amerykanin spędza więcej niż 30 godzin rocznie w ruchu, podczas gdy 5,4 miliona pojazdów ulega wypadkom. Z tego powodu widzieliśmy potrzebę zapewnienia konsumentom rejestratorów, które są zaprojektowane tak, by zagwarantować bezpieczeństwo za kółkiem”.
Nowe wideorejestratory Polaroid nagrywają wideo o rozdzielczości Full HD (1080p), jako że uchwycenie nawet najmniejszych szczegółów jest niezwykle ważne. Dzięki wbudowanemu czujnikowi przeciążenia, urządzenie automatycznie zapisuje nagrania w przypadku wykrycia kolizji. Lokalizator GPS rejestruje natomiast położenie i prędkość.
Bardziej zaawansowane modele wideorejestratorów zostały ponadto wyposażone w takie funkcje bezpieczeństwa jak system rozpoznawania pasa ruchu, system ostrzegania o kolizji czołowej, wskaźnik ograniczenia prędkości. Wszystko to, aby zapobiec występowaniu incydentów drogowych.
Premiera tych urządzeń planowana jest na wiosnę, a ceny kształtować będą się od 60 do nawet 200 dolarów.
Podczas targów CES 2015 zaprezentowana została także nowa drukarka mobilna – Polaroid Zip. Pozwala ona użytkownikowi na drukowanie zdjęć ze smartfona z systemem Android lub iOS, w dowolnym miejscu na Ziemi.
Polaroid Zip wykorzystuje technologię ZINK – oznacza to, że do druku nie jest wykorzystywany tusz, lecz specjalny papier. Składa się on z trzech warstw zawierających kryształy barwnika – początkowo są one bezbarwne (papier jest biały), a następnie, dzięki aktywacji termicznej zabarwiają się na jeden z kolorów CMY (cyjan, magenta, żółty).
Dużą zaletą drukarki Polaroid Zip ma być także jej prędkość. Zdjęcia w formacie 5,08x7,62 cm będą gotowe w czasie krótszym niż minuta. Technologia ZINK zapewniać ma natomiast dobre odwzorowanie kolorów i wysoką trwałość odbitek.
Drukarka Polaroid Zip – podobnie jak wideorejestratory – dostępna będzie już wiosną. Cena – 129,99 dolarów.
Na koniec ciekawostka, która mogła wam umknąć. Otóż w ubiegłym miesiącu właścicielem większości udziałów w firmie Polaroid została… rodzina z Minnesoty. Państwo Pohlad nabyło 65 proc. przedsiębiorstwa za 70 milionów dolarów.
Źródło: SlashGear, Polaroid
Komentarze
1A od kiedy to KAMERKA zabezpiecza przed wypadkiem? Chyba, ze ma wbudowane funkcje, o ktorych glosno sie nie mowi, np poduszki powietrzne? Albo moze chociaz jakis system ostregania?