Główne ostrze krucjaty firm fonograficznych i producentów oprogramowania, wymierzone w piratów komputerowych, może nagle zostać brutalnie złamane. Wg badań Forrester Research osoby pobierające utwory muzyczne z sieci P2P wydają najwięcej pieniędzy na oryginalną muzykę w sklepach.
Dotychczas walka z piratami toczyła się pod hasłem ochrony branży muzycznej przed wielomilionowymi stratami, które miałyby doprowadzić do jej upadku. Tymczasem jak donosi Daily Telegraph, dowiedziono iż to właśnie osoby pobierające dobra intelektualne z sieci P2P czy RapidShare przynoszą muzykom i wytwórniom największe dochody. Statystyczny "pirat" wydaje rocznie na oryginalną muzykę 77 funtów, podczas gdy osoba, która nigdy nie pobierała niczego nielegalnie - o ponad 30 funtów mniej.
Analitycy z Forrester Research wysuwają także logiczny wniosek - ograniczenie możliwości "wypróbowania" nowych utworów przez konsumentów zmniejsza dochody firm fonograficznych w wydatny sposób. Któż bowiem chciałby kupować przysłowiowego kota w worku? Wygląda więc na to, że firmy oferujące nam muzykę, zamiast sobie pomagać, tracą jedynie na walce z piractwem.
Źródło: HotMoney, Daily Telegraph
Komentarze
41W sumie jesli idzie o org gry to kolejnym powodem ich kupowania jest zwyczajne lenistwo :D - gry wychodza nie dokonczone, a kazda latka = szukanie nowego cracka itd :D
Piractwo było ZAWSZE, tylko nie można było jego od tak sprawdzić...
No bo kto zapisuje ile razy zgrywał kasete w magnetofonie?
Tak jak to było mówione, w najgorzym wypadku cofniemy się do epoki edonkey z serwerami w chinach, oraz nagrywania przez dyktafon, ale czy to wszystko ma jakikolwiek sens?
Nie lepiej stworzyć proste,tanie metody dystrybucji muzyki, z dodatkowymi bonusami n.p kupując utwory zbiera się punkty które wymienia się na gratisy ?
Prawda jest taka że głównie też piracą ... młodzi, którzy dostają te 30 - 40 zł ,idą kupią pare piwek, coś do szkoły no i raczej nie będą 2 miesiące żyć w ubustwie żeby kupić płyte za 60 zł i posłuchać z niej 3 utworów które się do tego nadają...
Starsi kiedy mają pieniądze kupują, chociarz n.p w przypadku gier są takie klasyki i tak dobre gry, że to aż WSTYD mieć pirata... Tak naprawde każdy tutaj może wpisać swój tytuł...
Problem w tym że większość dzisiejszych gier n.p na PC to chłamy...
Tak ściągnąłem i spiraciłem Risena !! I co? Okazało się że na rozdzielczości 800x600, LOW detale mam fpsy rzędu 19 - 30,czyli autentycznie ledwo grywalne, a grafika wygląda gorzej jak w G2...
I ja miałbym na ten chłam wydać 90 zł? Już go usunąłem bo to przecież nawet nie jest śmieszne, jakbym na to wydał 90 zł to bym się potwornie wściekł...
Znam osoby które sporadycznie, nielegalnie ściągają filmy... ale mają pokaźne kolekcje legalnej muzyki i filmów... i jak ich zakwalifikować? No bez sprzecznie kradną... bo akurat padało i sobie ściągnęli film bo nigdzie im się nie chciało wychodzić... ale w zamian za ten jeden film kupią ich z 10! Tak, są tacy. I to też piraci... ale to tacy piraci co jakby zamknąć im te strony to im to wisi bo po prostu albo by poszli i kupili... albo by poszli i kupili to i tak, ale w innym terminie...