Po trochę ciężkim bycie, Buzz Broadband, pierwszy australijski operator sieci WiMAX zamknął swoje podwoje. Co jednak najbardziej dziwi, to to, że szef Garth Freeman bardzo ostro skomentował technologię podczas międzynarodowej konferencji poświęconej WiMAX zorganizowanej w Bangkoku. Nazwał technologię "katastrofą", która "okazała się nędzna".
Pomimo wysiłków wielu bardzo zaawansowanych technologicznie firm, WiMAX w większości przypadków pozostał technologią ograniczoną do testowych miejsc. Jak wynika z podanych przez firmę informacji, WiMAX rzadko był wykorzystywany jako podstawowe źródło internetu. W związku z tym, że największy nacisk kładziony jest obecnie na takie usługi jak VoIP, firmie nie udało się skutecznie rozpowszechnić dostępu do sieci na dużym obszarze. Dodatkowo, jak podaje Freeman, usługę ograniczała infrastruktura.
Jednak nie wszyscy uczestnicy konferencji w Bangkoku podzielili złe opinie na temat WiMAX-a, twierdząc, że ich doświadczenia związane z wciąż raczkującą technologią są znacznie bardziej pozytywne.
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!